pro是什么的缩写| 阿sir是什么意思| 打狂犬疫苗不能吃什么食物| 男人小便刺痛吃什么药| 治痛风吃什么药| 医生是什么生肖| 固摄是什么意思| 补肾壮阳吃什么| 草果是什么| 心房纤颤是什么意思| 突然头晕眼花站不稳是什么原因| 腮腺炎用什么药| 青霉素过敏不能吃什么药| 血小板低吃什么水果好| 母亲节是什么时候| lac是什么意思| 黑白猫是什么品种| 高姓和什么姓是世仇| 吃什么食物补钙| 牙齿过敏吃什么药| 为什么的拼音怎么写| 莲花什么时候开| 什么情况下会怀孕| 二月十九是什么星座| 湾仔码头水饺为什么贵| kenzo属于什么档次| dr钻戒什么档次| daddy是什么意思| 神经性皮炎用什么药膏效果最好| 一个叉念什么| 98年属什么的| 白带发绿是什么原因| 面部提升紧致做什么效果最好| 农历八月初三是什么星座| 圆脸适合什么刘海| 体重下降是什么原因| 十月十七是什么星座| 梗阻性黄疸是什么病| 丙型肝炎病毒抗体阴性什么意思| 牛和什么生肖最配| 己未五行属什么| otc药是什么意思| 露怯是什么意思| 不以规矩下一句是什么| caring什么意思| 粉籍是什么意思| 琉璃色是什么颜色| 什么样的生活| 股藓要用什么药膏效果最好| 脂肪肝吃什么药最好| 肺炎可以吃什么水果| 空调外机为什么会滴水| 好逸恶劳什么意思| 女人的逼什么样| 云南什么族| 来月经吃什么排得最干净| 大料是什么调料| 万加一笔是什么字| 常规血检能查出什么| 授教什么意思| 吃什么降胆固醇最快| 方圆什么意思| 6月15日是什么日子| 南京市市长什么级别| 吃什么水果降火最快| 睡觉就做梦是什么原因| 低压高是什么意思| 尤甚是什么意思| 23是什么意思| 怀孕初期吃什么好| 流口水是什么病的前兆| 什么是能量| 头孢喝酒有什么反应| 蝴蝶的翅膀像什么| 为什么房间有蟑螂| 我操是什么意思| crs是什么意思| 落班是什么意思| 山东日照有什么好玩的| 羊肉什么季节吃最好| s属性什么意思| 发炎是什么意思| 黑魔鬼烟为什么是禁烟| 七夕节是什么意思| 胃间质瘤为什么不建议切除| 怀孕生气对胎儿有什么影响| 努嘴是什么意思| 凝血常规是查什么的| 说是什么意思| 国家为什么重视合肥| k开头的是什么车| 胸痹是什么意思| 梦到别人结婚是什么意思| 居住证签注是什么意思| 安徽古代叫什么| 人潮涌动是什么意思| 冻顶乌龙茶是什么茶| 蛋白低是什么原因| 红糖水什么时候喝最好| 积阴德是什么意思| 什么的杜鹃花| 今天是什么甲子| 秋天什么水果成熟| 吃什么对肾有好处| 人的血压一天中什么时候最高| 尿黄是什么原因引起的| 阴道炎有什么症状| 男人得了hpv有什么症状| 走青是什么意思| 为什么有的人皮肤黑| 姨妈期不能吃什么| 8月19号是什么星座| 胃疼吃什么药| 坐班是什么意思| 向日葵什么时候成熟| 随喜功德是什么意思| 白羊座的幸运色是什么| fl表示什么意思| 什么水果对嗓子好| 撒贝宁是什么族| 雪村和赵英俊什么关系| 众星捧月是什么意思| 番茄不能和什么一起吃| 肝囊肿是什么病| 症瘕是什么意思| 我要控制我自己是什么歌| 鲤鱼最爱吃什么食物| 茉莉茶属于什么茶| 吃什么可以降低血糖| 眼睑痉挛是什么原因造成的| 智齿为什么叫智齿| 师父的老公叫什么| 霖五行属什么| 慎重是什么意思| 小白和兽神什么关系| hw是什么牌子| 胆汁反流是什么症状| 念珠菌是什么病| 打板是什么意思| 宝宝肋骨外翻是什么原因| 胃上面是什么器官| 海关清关什么意思| 寅木是什么木| 戒断反应是什么意思| 喘不上来气是什么原因| 乔峰和洪七公什么关系| aosc是什么病| 海娜是什么| 3楼五行属什么| 甚微是什么意思| 坐位体前屈是什么| apc是什么| 胎儿颈部可见u型压迹什么意思| 地奥心血康软胶囊主治什么病| 肝早期硬化身体有什么症状| 明虾是什么虾| 去医院查怀孕挂什么科| 女性提高免疫力吃什么| 晒伤用什么| 释然什么意思| 二十年婚姻是什么婚| noxa20是什么药| 有点尿就想尿什么原因导致的| 属鸡的是什么星座| 左心增大是什么意思| 夏天为什么会下冰雹| 做绝育手术对女人有什么影响| 艾草长什么样子图片| 人丁兴旺是什么意思| 出生证号是什么| 吃什么药能让月经马上来| 奶霜是什么| 绿字五行属什么| 凌晨属于什么时辰| 脑梗阻有什么症状| 佛跳墙是什么东西| ce是什么意思| 背上长痘痘擦什么药膏| 喝什么茶叶减肥效果最好| 右胳膊麻木是什么征兆| 申时属什么| 云雾茶是什么茶| 十二月四号是什么星座| 吃什么补气血| 四维彩超主要检查什么| 名字五行属什么| 钥字五行属什么| 早上9点多是什么时辰| 食指中指交叉什么意思| 嘴巴旁边长痘痘是为什么| 裙裤适合什么人穿| 月光像什么| 耵聍是什么意思| 长命的动物是什么生肖| 拜把子是什么意思| 梦见洗鞋子是什么意思| 肺大泡有什么危害| 什么是碳足迹| 争宠是什么意思| 月经每个月都提前是什么原因| 洛索洛芬钠片和布洛芬有什么区别| 怀孕吃什么必定流产| nb是什么牌子| 智齿为什么叫智齿| 头晕脑胀吃什么药| 碘过量会导致什么疾病| 鼻子发酸是什么原因| 过敏性荨麻疹吃什么药| 坐飞机需要什么| 上户口需要什么材料| 什么是道| 脑供血不足吃什么药好得快| 乳腺增生1类什么意思| 小肚子发胀是什么原因女性| 胆固醇高是什么病| 湿疹吃什么水果好| 夏天怕热冬天怕冷是什么体质| 验孕棒一条杠什么意思| 心脾两虚吃什么中成药| 干邑是什么意思| 1978年五行属什么| 头眩晕是什么原因引起的| 什么地制宜| 龙头烤是什么鱼| 头孢全名叫什么| 散瞳什么意思| 世界上最大的鱼是什么鱼| 长水痘可以吃什么菜| 表哥的孩子叫我什么| 颈动脉斑块吃什么药效果最好| 我们都没错只是不适合是什么歌| 人中浅的女人代表什么| 治疗带状疱疹用什么药最好| 胃阴虚有什么症状| 碳酸钙d3颗粒什么时候吃最好| 梦见别人死了是什么预兆| 胃酸吃什么药| 出类拔萃什么意思| 世界上最大的湖是什么湖| 海星吃什么食物| 女生喝红牛有什么影响| 酚妥拉明是什么药| 三价铁离子什么颜色| 女生两个月没来月经是什么原因| 前列腺炎是什么| 小孩坐飞机需要什么证件| 脸部出汗多是什么原因引起的| 斑鸠和鸽子有什么区别| 什么是同人文| 吃什么水果对肾有好处| 团长转业到地方是什么职务| 3.15什么星座| 肚脐眼下面痛什么原因| 脚踝肿了是什么原因| 八五年属什么生肖| 两鬓长白发是什么原因| 看山不是山看水不是水是什么意思| 头疼耳鸣是什么原因引起的| 何许人也是什么意思| 肺癌靶向治疗是什么意思| 努尔哈赤姓什么| 身体潮湿是什么原因| 渐冻症是什么病| 陈丽华是慈禧什么人| 百度Przejd? do zawarto?ci

才高八斗是什么动物

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
百度 据介绍,定额调整体现社会公平,同一地区各类退休人员调整标准基本一致。

Korporacjonizm (korporatywizm, ang. corporatism, niem. Korporatismus) – doktryna spo?eczno-gospodarczo-polityczna o charakterze samorz?du (stanowego, zawodowego, bran?owego), postrzegaj?ca spo?eczeństwo i państwo jako naturalne i solidarne organizmy (?ac. corporatio – zrzeszenie, stowarzyszenie, corpus – cia?o). Termin ten nabra? dwojakiego znaczenia; w za?o?eniach pierwotnych (teoretycznych) korporacjonizm integrowa? ma wszystkie grupy spo?eczne (warstwy, klasy, bran?e gospodarcze), godzi? ich interesy i t?umi? konflikty pomi?dzy nimi. Zak?ada uspo?ecznienie procesu decyzyjnego i upaństwowienie interesów bran?owych[1]. Doktryna przedstawiana jest jako naturalna alternatywa wobec indywidualistycznego liberalizmu i kolektywistycznego socjalizmu. D??y do ustanowienia re?imu opartego na korporacjach zorganizowanych pionowo, skupiaj?cych tak pracodawców, jak i pracobiorców ró?nych szczebli oraz inne jednostki dzia?aj?ce w tym samym zawodzie, czy te? bran?y, z zachowaniem ich hierarchii (np. wykonawca i podwykonawca). W rolnictwie dopuszcza si? tak?e takie o charakterze terytorialnym. Korporacje rozumiane s? jako ?stany zawodowe”, czyli produkcyjne i nieprodukcyjne instytucje publiczno-prawne, samorz?dne, lecz uznaj?ce zwierzchni? i koordynuj?c? rol? państwa. Istnienie tych stanów mo?e, ale nie musi wyklucza? tworzenia zrzeszeń o charakterze klasowym (zorganizowanych poziomo), skupiaj?cych tylko przedsi?biorców (organizacje pracodawców) lub tylko robotników (zwi?zki zawodowe). Korporacje maj? na celu równie? trosk? o sprawy socjalne swych cz?onków, podejmuj?c si? w razie potrzeby opieki nad nimi (np. gwarantowane zatrudnienie w czasach kryzysu), ale i b?d?c uprawnione do nak?adania na nich ró?nych obowi?zków i egzekwowania podleg?o?ci (paternalizm). W zakresie ich kompetencji le?y tak?e ogólny rozwój kulturalno-spo?eczny. Zale?nie od koncepcji, przynale?no?? do jakiejkolwiek korporacji mo?e by? przymusowa, albo i nie[2].

W znaczeniu wtórnym termin ten u?ywany jest zamiennie z kapitalizmem państwowym. Korporacj? tworzy tu ca?e państwo, a ró?nice interesów dziel?ce poszczególne grupy (np. pracodawcy i pracownicy) s? niwelowane poprzez negocjowanie stanowisk (korporacjonizm liberalny), b?d? te? arbitra? ze strony w?adzy państwowej (autorytarny)[3]. Celem państwa-korporacji jest wspó?dzia?anie polityków i przedsi?biorców, maj?ce w perspektywie umacnianie ich wp?ywów na arenie polityki mi?dzynarodowej i na mi?dzynarodowym rynku, kosztem innych państw i przedsi?biorców z zewn?trz. Rz?d stanowi jednocze?nie zwierzchni zarz?d przedsi?biorstw, niezale?nie od ich statusu w?asno?ciowego (państwowe czy prywatne), za? gospodarka podporz?dkowana jest centralnemu planowaniu. Rz?d–zarz?d typuje tu najwa?niejsze holdingi i wyznacza im do zaj?cia miejsce na rynku (jedn? lub wi?cej bran?, w których poszczególne koncerny maj? skupi? swój potencja? inwestycyjny). Chodzi o ograniczenie ich walki konkurencyjnej na rynku krajowym, aby swe si?y i ?rodki mog?y skierowa? na konkurencj? z podmiotami zagranicznymi. W korporacyjnym ustroju gospodarczym w?adze państwa stosuj? ró?ne metody protekcjonizmu, maj?ce wesprze? w?asne przedsi?biorstwa w walce na rynkach zagranicznych, a zarazem utrudni? podmiotom zagranicznym dzia?alno?? na rynku krajowym. S? to m.in.: fiskalne i administracyjne przymuszanie inwestorów krajowych i zagranicznych do kierowania swego kapita?u ku wyznaczonym przez rz?d celom; utrudnianie dzia?alno?ci podmiotom niespe?niaj?cym wymagań w?adz i u?atwienia dla tych spe?niaj?cych (np. ulgi podatkowe, preferencje w dost?pie do kredytów); proeksportowa polityka pieni??na (celowe os?abianie waluty, co obni?a ceny w?asnych produktów na rynkach ?wiatowych, a jednocze?nie podnosi ceny towarów importowanych); polityka celna utrudniaj?ca niepo??dany import i eksport; bezpo?rednie dop?aty z bud?etu do produkcji i eksportu dla u?atwienia dzia?alno?ci przez w?adze po??danej; dumping. Przedsi?biorstwa z krajów o gospodarce liberalnej, dzia?aj?ce bez pomocy w?asnego rz?du (i podatników) s? w tej sytuacji wypierane z rynku przez konkurencj? ?na dopingu”, dysponuj?c? takim wspomaganiem. Poszkodowani s? te? krajowi przedsi?biorcy, którzy nie podporz?dkuj? si? w?adzom (czy to bezpo?rednio rz?dowi, czy te? po?rednio, jako np. podwykonawca wi?kszego koncernu, zale?ny od swego kontrahenta) i nie udost?pni? swego potencja?u dla zwi?kszenia mocy państwa. Badacz Philippe Schmitter uzna? korporacjonizm za system reprezentacji zorganizowany z ograniczonej liczby podmiotów maj?cych przywilej reprezentacyjny w danej dziedzinie lub kategorii. Tym samym korporacjonizm by?by ze swej natury zaprzeczeniem idei pluralizmu, gdzie nikt nie posiada monopolu na reprezentacj?[4]. Leif Lewin traktowa? korporacjonizm jako usankcjonowan? partycypacj? podmiotów w procesie decyzyjnym, odpowiedzialn? za pewne kwestie ekonomiczne dotycz?ce funkcjonowania państwa oraz sposobu zarz?dzania nim[5]. Korporacjonizm mo?e wi?za? si? z poj?ciami takimi jak solidaryzm, terceryzm, dystrybucjonizm, syndykalizm. Poj?cie korporacjonizmu jest zwi?zane z socjologicznym funkcjonalizmem strukturalnym[6].

Korporacjonizm krwi

[edytuj | edytuj kod]

Korporacyjne relacje spo?eczne s? powszechne w grupach takich jak rodzina, klan, plemi?. Systemy te, by?y cz?stym zjawiskiem w ?wiecie praindustrialnym. Do dzi? spo?eczeństwa koczownicze, ?yj?ce w niesprzyjaj?cych warunkach ?rodowiskowych (s?abo zaludnione stepy i pustynie) maj? siln? struktur? klanow?, która stanowi ?rodowiskow? podstaw? spo?eczeństwa korporacyjnego. Osiad?y tryb ?ycia ludów rolniczych, ?yj?cych w wi?kszym dostatku od koczowników, os?abi? struktury korporacyjne, za? post?puj?ca w nowo?ytno?ci urbanizacja, niemal zupe?nie je rozbi?a tworz?c przestrzeń dla postaw indywidualistycznych[7].

W staro?ytno?ci i ?redniowieczu spo?eczeństwo z?o?one z wolnych – w naszym rozumieniu – jednostek nie istnia?o. Ka?dy musia? mie? pana i wspólnot?, do której przynale?a?. W praktyce, prawa przys?ugiwa?y nie ludziom, lecz spo?eczno?ciom (klanom, korporacjom), które kierowa?y ?yciem osobistym swych cz?onków w sposób, który dzi? uznany zosta?by za opresyjny (np. aran?owanie/wymuszanie ma??eństw). Jednak w obliczu niedostatecznych si? porz?dkowych zapewniaj?cych ?ad spo?eczny (policja, wymiar sprawiedliwo?ci), to w?a?nie przynale?no?? do grupy sta?a si? g?ównym, je?li nie jedynym gwarantem elementarnego bezpieczeństwa jednostki – cho?by przez mo?liwo?? wzi?cia krwawej zemsty. Opuszczaj?c grup?, cz?owiek nie stawa? si? wolny, lecz niczyj, zdany na ?ask? silniejszych, którzy takiego cz?owieka, niczym wyj?tego spod prawa przest?pc?, mogli bezkarnie zabi?, lub – co bardziej si? op?aca?o – schwyta? i sprzeda? w niewol?. W takiej sytuacji zale?no?? od jakiegokolwiek protektora okazywa?a si? nieunikniona[8].

Korporacjonizm wspólnotowy

[edytuj | edytuj kod]

Wst?pne koncepcje korporacjonizmu opracowano w staro?ytnej Grecji okresu klasycznego. Platon rozwin?? koncepcj? totalnego i wspólnotowego systemu korporacyjnego, w którym rol? ka?dego cz?owieka oparto na naturalnych hierarchiach spo?ecznych. Hierarchie te mia?y na celu zorganizowanie ogólnej wspó?pracy wszystkich cz?onków korporacji, w celu osi?gni?cia harmonii spo?ecznej, z preferencj? dla zbiorowych interesów i z odrzuceniem interesów indywidualnych[6]. Arystoteles w Polityce opisa? spo?eczeństwo jako podzielone wzd?u? naturalnych klas i celów funkcjonalnych, czyli kap?anów, w?adców, niewolników i wojowników. Republika rzymska zapo?yczy?a greckie poj?cia korporatywistyczne do w?asnego ustroju, ale tak?e doda?a poj?cie reprezentacji politycznej, podzielonej na grupy przedstawicieli wojskowych, zawodowych, religijnych. Równie? wywodz?cy si? z Chin konfucjanizm g?osi, ?e zbudowanie idealnego spo?eczeństwa i osi?gni?cie pokoju na ?wiecie jest mo?liwe pod warunkiem przestrzegania obowi?zków wynikaj?cych z hierarchii spo?ecznej oraz zachowywania tradycji, czysto?ci, ?adu i porz?dku, co przek?ada si? na pos?uszeństwo wobec starszych i zwierzchników, a tak?e wy?szo?? grupy nad jednostk?. Stanowi to niew?tpliwe wsparcie dla korporacjonizmu w spo?eczeństwach Dalekiego Wschodu, w których konfucjański system warto?ci jest g??boko zakodowany i os?abia indywidualistyczne tendencje, narastaj?ce tam od czasów zetkni?cia si? z ideami cywilizacji Zachodu w XIX w., a tak?e wynikaj?ce z rozrywaj?cej odwieczne wi?zy spo?eczne urbanizacji[9].

Korporacjonizm ?redniowieczny

[edytuj | edytuj kod]

W ?redniowieczu Ko?ció? katolicki tworzy? ró?ne instytucje, jak bractwa, klasztory i zakony, w okresie wypraw krzy?owych tak?e rycerskie. Powstawa?y równie? ?wieckie zwi?zki korporacyjne, jak uniwersytety, cechy rzemie?lnicze i inne stowarzyszenia zawodowe. Szczególnie wa?nym aspektem korporacjonizmu by?y gildie, mog?ce regulowa? handel i ceny dla cechów, co jest wa?nym aspektem korporacyjnych modeli ekonomicznych, zarz?dzania gospodarczego i wspó?pracy w ramach grupy spo?ecznej[10]. ?redniowieczne korporacje zawodowe i handlowe (cechy rzemie?lnicze i gildie kupieckie), zrzesza?y zazwyczaj przymusowo rzemie?lników (bezpo?rednio jedynie majstrów) i kupców. Cechy ustala?y obowi?zuj?ce wytwórców normy etyczne w aktywno?ci ekonomicznej, a tak?e wielko?? i normy jako?ciowe produkcji, liczb? zatrudnianych czeladników i terminatorów, wielko?? zapasów i liczb? warsztatów posiadanych przez jednego rzemie?lnika. Dysponowa?y niekiedy tak?e przywilejem wy??czno?ci na prowadzenie dzia?alno?ci gospodarczej w danym mie?cie lub prowincji. Ze swojej istoty cechy nastawione by?y na zapobieganie konkurencji pomi?dzy rzemie?lnikami. Podobnie gildie, zak?adane równie? przez miasta, tworzono w celu wzajemnego wspierania si? ich cz?onków i obrony przed konkurencj? na ju? opanowanych rynkach, odbywania wspólnych podró?y handlowych, wyjednywania przywilejów (lobbing) oraz ustalania cen towarów. Zarówno cechy, jak i gildie by?y nie tylko zrzeszeniami o charakterze gospodarczym, lecz tak?e bractwami o celach religijnych i charytatywnych. Mia?y swoich ?wi?tych patronów, ko?cio?y i kaplice patronalne, organizowa?y widowiska misteryjne, w razie potrzeby wspiera?y swych cz?onków i ich rodziny. Innego typu korporacjami by?y uniwersytety, których wspólnotowy charakter znajdowa? wyraz w samej nazwie universitas magistrorum studentiumque – wspólnota profesorów i studentów[2].

Korporacjonizm absolutystyczny

[edytuj | edytuj kod]

Monarchie absolutne XV–XVIII wieku stopniowo podporz?dkowa?y sobie poszczególne grupy posiadaczy i przedsi?biorców wykorzystuj?c powsta?e korporacje do egzekwowania i utrwalania korzystnego dla siebie ustroju. Swoje triumfy w polityce spo?eczno-gospodarczej ?wi?ci?a wówczas ideologia merkantylizmu i jej odmiany – kameralizmu, a by?y to czasy dominacji bogac?cego si? kupiectwa oraz silnej w?adzy scentralizowanego państwa. Merkantylizm charakterystyczny by? g?ównie dla państw zachodnioeuropejskich, które posiada?y dost?p do morza oraz siln? flot?, a jego za?o?eniami ogólnymi by?: 1 – mierzenie bogactwa i si?y państwa ilo?ci? zgromadzonych kruszców; 2 – dodatni bilans handlowy (przewaga eksportu nad importem); 3 – bezpo?rednia konkurencja pomi?dzy państwami; 4 – ?cis?e uto?samienie bogactwa państwa z jego si?? polityczn?; 5 – wspieranie przez w?adze tych form aktywno?ci ekonomicznej, które uzna?a za najistotniejsze. Merkantylizm stanowi? si?? nap?dow? kolonializmu, gdy? posiadane kolonie mo?na by?o eksploatowa? albo poprzez wywóz z?ota do metropolii, albo te? jako ?ród?o innych surowców, przekszta?canych potem w produkty na sprzeda? (korzystny bilans handlowy oznaczaj?cy nap?yw kruszców). Drug? ideologi? spo?eczno-ekonomiczn?, by? powsta?y w XVIII w. fizjokratyzm, którego podstawowym za?o?eniem by?o uznanie rolnictwa za g?ówny motor rozwoju, a bogactwo i si?? państwa wi?za? z ilo?ci? posiadanej ziemi rolnej. Fizjokraci d???c do zwi?kszenia wydajno?ci warstwy ch?opskiej, stanowi?cej przewa?aj?c? cz??? populacji (wydajno?ci zarówno w produkcji ?ywno?ci, jak i w udziale jako si?a ?ywa w wojsku), przyczynili si? do reform poprawiaj?cych dol? ch?opsk?[11].

Pod wp?ywem filozofii o?wiecenia, korporacyjny system feudalny zosta? przez rewolucj? francusk? zniesiony jako niesprawiedliwo?? i nienale?ne przywileje górnych warstw spo?ecznych oraz Ko?cio?a. Nowy rz?d francuski uzna? to za ustrój wymuszaj?cy nacisk grupy na jednostk?, co by?o niezgodne z promowanym przez w?adze indywidualizmem i prawami cz?owieka, który mia? by? odt?d nie poddanym, lecz obywatelem. W okresie napoleońskim dosz?o do upowszechnienia nowego systemu w innych krajach Europy[12]. Do po?owy XIX wieku, zwolennicy korporacjonizmu byli z zasady reakcjonistami walcz?cymi z rozprzestrzeniaj?cym si? liberalnym kapitalizmem i d???cymi do przywrócenia systemu feudalnego, jako odwiecznego Bo?ego ?adu na Ziemi[13].

System korporacyjny w rewolucyjnej Francji zostaje zniesiony przez ustaw? Loi le Chapelier z roku 1791. Prawo to (anulowane w 1864 r.) zakazywa?o zrzeszania si? tak pracodawców, jak i pracobiorców w imi? indywidualizmu w?asno?ci i interesów. W krajach protestanckich system korporacyjny umar? ?mierci? naturaln? jeszcze wcze?niej, jako niezgodny z protestanck? etyk? pracy[14].

 Zobacz te?: Policystyka.

Korporacjonizm romantyczny

[edytuj | edytuj kod]

Mia? pocz?tkowo ?cis?y zwi?zek z kulturowym pr?dem antyo?wieceniowego romantyzmu, w szczególno?ci za? z tzw. romantyzmem politycznym, który na ogó?, cho? z licznymi wyj?tkami, posiada? wyra?ne zabarwienie tradycjonalistyczne, a nawet reakcyjne. Zwraca? si? on wyra?nie w stron? idea?u ?redniowiecznej Christianitas (wspólnoty wszystkich chrze?cijan). Najwcze?niej nurt ten zaistnia? i rozwin?? si? w katolickich krajach niemieckoj?zycznych (Austria, Bawaria, Nadrenia), gdzie naj?ywsza pozosta?a tradycja ?wi?tego Cesarstwa Rzymskiego. Korporacjoni?ci romantyczni nie ograniczali si? do postulatu utworzenia mieszanych stowarzyszeń zawodowych i uporz?dkowania samej sfery ekonomicznej. Stawiali sobie za cel ca?o?ciow? odbudow? spo?eczeństwa i państwa poprzez oparcie go na ustroju stanowo-korporacyjnym, z?o?onym z rodzin, cechów, korporacji, gmin i prowincji, zwieńczonym chrze?cijańsk? monarchi? stanow?, wspó?pracuj?c? z Ko?cio?em. Tym samym, bur?uazyjnej uzurpacji do bycia ca?ym narodem z?o?onym z formalnie równych jednostek, przeciwstawili ide? odbudowania naturalnej hierarchii, w której stany pierwszy i drugi (duchowieństwo i rycerstwo) odzyskaj? przywódcz? rol? w spo?eczeństwie. Franz von Baader przypomina?, ?e kler winien by? stanem nauczycieli (Lehrstand), szlachta stanem obrońców (Wehrstand), a lud stanem ?ywicieli (N?hrstand). Wed?ug niego rzeczywista wolno?? w organicznym ?yciu spo?ecznym uwarunkowana jest rozcz?onkowaniem (czyli istnieniem korporacji koordynuj?cych podporz?dkowane jej jednostki), a nie ujednostkowieniem spo?eczeństw. Karl von Vogelsang twierdzi?, i? organizacja korporacyjna powinna mie? realn? w?adz? gospodarcz? i prawdziw? niezale?no??. Jako pierwszy z teoretyków przyj?? zasad? przymusowo?ci korporacji, uznaj?c j? za warunek konieczny ca?kowitej przebudowy ustroju oraz wytrzebienia anarchii ekonomicznej i spo?ecznej. Korporacje winny posiada? osobowo?? prawn? jako zwi?zki prawa publicznego oraz posiada? w?asno?? ?rodków produkcji. Poza w?asno?ci? korporacyjn? musi pozosta?, tak?e jako niepodzielna, w?asno?? rodzinna, obarczona wszak funkcj? spo?eczn?. Organizacja stanowo-zawodowa ma obj?? zarówno przemys?, rzemios?o, jak i rolnictwo, z t? ró?nic?, ?e o ile przemys? by?by zorganizowany bran?owo, to rolnictwo terytorialnie. Korporacja ma by? nie tylko reprezentacj? zawodu, ale przedstawicielstwem politycznym spo?eczeństwa, zast?puj?cym demoliberalny system partyjny, a zarazem zdolnym tamowa? d??enie w?adzy państwowej do poch?aniania sfery spo?ecznej. Stany jednak s? nie tylko produkcyjne, tote? w ca?ym państwie dostrzega? Vogelsang ??cznie osiem stanów, z których ka?dy winien by? reprezentowany w ustroju państwa: rolniczy; rzemie?lniczy; przemys?owy; kupiecki; szlachecki; duchowny; wojskowy oraz jednoosobowy stan, czyli monarcha jako ich zwornik. Reprezentacja ka?dego ze stanów by?aby trójstopniowa (lokalna, regionalna i ogólnokrajowa), a parlament korporacyjny, kieruj?cy ca?? bie??c? polityk? wewn?trzn? państwa, sk?ada?by si? z przewodnicz?cych korporacji ni?szych szczebli. René de La Tour du Pin twierdzi?, ?e istot? ?adu organicznego jest harmonijna jedno?? przeciwieństw, solidarno?? i trwa?o??, których instytucjonalnym wyrazem maj? by? korporacje ogarniaj?ce ca?o?? spo?eczeństwa, a nie – jak klasowe syndykaty – jedynie grupy zajmuj?ce jedno okre?lone miejsce w procesie produkcji. Korporacje musz? mie? charakter zwi?zków prawa publicznego oraz posiada? prawo do opodatkowywania swoich cz?onków, acz La Tour du Pin nie rozstrzyga? definitywnie kwestii czy konieczny jest przymus nale?enia do stanu zawodowego. Do zadań korporacji powinny nale?e?: reglamentacja produkcji i decyzje o wykonywaniu zawodu oraz mediacja w sporach pomi?dzy cz?onkami odno?nej korporacji; zarz?d ubezpieczeniami spo?ecznymi; nauczanie zawodowe i udzielanie kredytu swoim cz?onkom; opieka spo?eczna; zarz?d maj?tkiem powsta?ym z zapisów i darowizn. Na wewn?trzny system ustrojowy sk?ada?yby si? trzy rodzaje korporacji: zrzeszenia pracobiorców danych przedsi?biorstw; korporacje bran?owe; korporacje regionalne. Przebudowa ustroju, opieraj?ca go na prawie Bo?ym, ma mie? charakter integralny, ogarniaj?c wszystkie sfery: polityczn?, kulturaln? i spo?eczn?, a nie tylko gospodarcz?. Tym samym, ustrój korporacyjny winien by? w?a?ciwie ca?ym ustrojem wewn?trznym państwa, pozwalaj?cym ka?demu stanowi, proporcjonalnie do jego rangi, uczestniczy? w powszechnym samorz?dzie, od szczebla zawodowego b?d? przedsi?biorstwa, poprzez regionalny, do ogólnokrajowego[2].

Korporacjonizm chrze?cijański

[edytuj | edytuj kod]

Ma on swe ?ród?o w Pierwszym Li?cie ?w. Paw?a do Koryntian 12: 12–31, w którym przedstawia spo?eczeństwo chrze?cijańskie jako jedno cia?o, w którym wszyscy powinni by? jednoczeni, ale ka?dy winien zna? swe miejsce i sw? funkcj?, niczym cz??ci ludzkiego cia?a (organicyzm)[9].

W Ko?ciele rzymskim

[edytuj | edytuj kod]

W 1891 roku papie? Leon XIII wyda? encyklik? Rerum novarum, w której na nowo zdefiniowa? ?redniowieczn? koncepcj? solidaryzmu spo?ecznego. Nast?pi?o to pod wra?eniem silnych przekszta?ceń spo?ecznych, wywo?anych uprzemys?owieniem, urbanizacj? i nap?ywem wielkich mas ludzkich do miast, co prowadzi?o do rozerwania odwiecznych korporacyjnych wi?zów spo?ecznych, przy?pieszonej laicyzacji i wykszta?cenia si? ideologii socjalistycznej o antyklerykalnym obliczu. Solidaryzm klas spo?ecznych mia? by? w?ród coraz liczniejszego proletariatu i biedoty miejskiej, konkurencj? dla g?osz?cego walk? klas socjalizmu. Papie? og?osi? b?ogos?awieństwo Ko?cio?a dla robotniczych zwi?zków zawodowych oraz zaleci? politykom i posiadaczom kapita?u by podj?li z nimi dyskusj? zamiast je zwalcza?. Wiele zwi?zków zawodowych w Europie zyska?o poparcie Ko?cio?a katolickiego, o ile kwestionowa?y anarchizm, marksizm i inne radykalne pr?dy, wobec czego cz??? tych?e zwi?zków przesz?a na pozycje konserwatywne. Niektóre katolickie kraje jak Ekwador pod kierownictwem Garcii Moreny skr?ci?y w kierunku systemu katolicko-korporacjonistycznego. W odpowiedzi na ten korporacjonizm, opracowano wersj? protestanck?, propagowan? zw?aszcza w Niemczech, w Holandii i Skandynawii. Jednak?e tamtejsze rz?dy przyj??y t? ideologi? znacznie mniej przychylnie[15]. Leon XIII jako pierwszy papie? sw? encyklik? zaznaczy? akceptacj? Ko?cio?a dla kapitalizmu, cho? dot?d to feudalizm by? przez hierarchi? uwa?any za odbicie woli Boga. Uzna? równie? za s?uszn? zasad? dotycz?c? ograniczonej interwencji państwa w sprawy kapita?u prywatnego, a zarazem krytykowa? socjalizm marksistowski. U?ci?leniem korporacjonizmu katolickiego by?a encyklika Quadragesimo anno z 1931 roku, która stanowi?a ju? otwarte poparcie papie?a dla tego systemu, wskazanego jako najw?a?ciwszy sposób odnowienia dawnego ?adu spo?ecznego. W miejsce zasad kolektywistyczno-socjalistycznej i indywidualistyczno-liberalnej, papie? Pius XI postulowa? wprowadzi? nowe zasady: sprawiedliwo?ci spo?ecznej oraz mi?o?ci bli?niego i podnie?? je do rangi naczelnej. W tej pierwszej nie nale?y si? jednak doszukiwa? zainfekowania mentalno?ci? socjalistyczn?, bo nie chodzi tu o nowy rodzaj sprawiedliwo?ci, lecz o znane klasycznemu tomizmowi, rodzaje sprawiedliwo?ci: wymienn? i rozdzielcz?. Wymienna oparta na zasadzie równo?ci, ustala ?wiadczenia i zobowi?zania mi?dzy pojedynczymi lud?mi. Natomiast je?eli kto? sprawuje ju? jak?? w?adz? i zarz?dza w wi?kszym zakresie, to wtedy wyst?puje sprawiedliwo?? rozdzielcza, oparta na zasadzie proporcjonalno?ci, reguluj?ca ?wiadczenia zbiorowo?ci na rzecz jednostek, okre?laj?ca jakie dobra b?d? dost?pne i jak rozdzielane w spo?eczeństwie[16]. Zrzeszenie si? ludzi zwi?zanych w jakikolwiek sposób z okre?lon? profesj? w korporacje stanowo-zawodowe papie? uzna? za sk?onno?? wynikaj?c? z natury, co implikuje domniemanie naturalno?ci samych tych autonomicznych korporacji. Aby jednak egoizmu jednostkowego (liberalizm) lub klasowego (socjalizm) nie zast?pi? mo?liwy tak?e egoizm korporacyjny, konieczne jest, ?eby wszystkie stany zawodowe spaja?a wi?? wy?szego rz?du, ?eby korporacje stawia?y ?sprawy wspólne ca?emu stanowi zawodowemu, a spo?ród nich znów trosk? o to, by ka?dy zawód coraz lepiej wspó?dzia?a? na rzecz wspólnego dobra ca?ego spo?eczeństwa”. W rozwa?aniach na temat w?asno?ci prywatnej, podkre?la jej charakter indywidualny oraz spo?eczny. Indywidualny, bo ka?dy ma obowi?zek zdobywania dóbr, gdy? s? ?ród?em utrzymania rodziny, a spo?eczny, poniewa? ca?o?? dóbr materialnych zosta?a oddana przez Stwórc? do dyspozycji wszystkich ludzi. Zatem ci którzy je posiadaj?, zaci?gaj? tym samym pewne zobowi?zania wobec spo?eczeństwa, a w?adza spo?eczna jest uprawniona do regulowania stosunków w?asno?ci. Formy w?asno?ci ulegaj? przemianom, a w?adza spo?eczna ma prawo do ingerowania w te sprawy. Nie ma natomiast prawa do odbierania cz?owiekowi podstawowego uprawnienia do posiadania, a wr?cz powinna jej broni? i po?ytkowa? j? dla dobra wspólnego, nad którym ma obowi?zek czuwa?. Istniej? tu dwa podstawowe tytu?y w?asno?ci: zaj?cie rzeczy niczyjej oraz praca. W zwi?zku z tym pracuj?cy ma prawo do owoców pracy, co nie sprzeciwia si? uprawnieniu kapita?u do udzia?u w dochodzie[2].

W Austrii

[edytuj | edytuj kod]

Wspomniany ju? Vogelsang zainaugurowa? w 1883 r. doroczne spotkania Wolnego Stowarzyszenia Katolickiej Polityki Spo?ecznej (Freie Vereinigung katholischer Sozialpolitiker), b?d?ce zal??kiem pó?niejszej Partii Chrze?cijańsko-Spo?ecznej. Spotkania odbywane na zamku w Haid na Morawach, zaowocowa?y tzw. Tezami haidzkimi (Beschlüsse von Haid), gdzie sformu?owany zosta? program ?odproletaryzowania proletariatu” przez jego uw?aszczenie i uczynienie stanu robotniczego organiczn? cz??ci? spo?eczeństwa. Baader chcia? uczyni? z proletariatu czwarty stan, co mia?o te? na celu os?abienie ci???cego ku liberalizmowi stanu trzeciego (bur?uazji). Tezy haidzkie sta?y si? podstaw? dwu kolejnych reform w Austrii dotycz?cych rzemios?a i rolnictwa – wprowadza?y one ograniczenia wieku i czasu pracy robotników, nakaz odpoczynku niedzielnego, prawo do stowarzyszania si? i ubezpieczenia. Wywar? wp?yw na twórców ruchu chrze?cijańsko-spo?ecznego w Austrii oraz na encyklik? Leona XIII Rerum novarum; jego koncepcja ustroju korporacyjnego (i ?monarchii spo?ecznej”) nale?y do najbardziej rozwini?tych w katolickiej my?li spo?ecznej[2][17].

We Francji

[edytuj | edytuj kod]

Wspomniany wy?ej La Tour du Pin wprowadzi? w 1905 r. sw? Uni? Korporacji Francuskich do kierowanej przez Charlesa Maurrasa rojalistyczno-narodowej Action Fran?aise, przes?dzaj?c o wyborze przez t? g?ówn? si?? kontrrewolucyjn? we Francji drogi korporacjonizmu, zamiast alternatywy syndykalistycznej, sugerowanej przez protofaszyst? Georges’a Valoisa. W 1901 r. za korporacjonizmem opowiedzia?a si? te? Akcja Liberalno-Ludowa, pierwsza w historii sformalizowana partia katolicka Jacques’a Piou(inne j?zyki), skupiaj?ca by?ych rojalistów, którzy us?uchali wezwania Leona XIII by ?do??czy?” do republiki. Wbrew swojej nazwie, ALP opowiedzia?a si? wr?cz za przymusow? rejestracj? do cia? zawodowych (corps professionel). Zwolennikiem korporacjonizmu by? równie? sympatyk lewicy republikańskiej i państwa laickiego, émile Durkheim. W odbudowaniu stanów zawodowych upatrywa? on paliatywu dla dostrzegalnego faktu oddalenia państwa nowoczesnego od spo?eczeństwa. Uwa?a?, ?e skoro abstrakcyjne państwo prawa, ze swoimi zbiurokratyzowanymi instytucjami, przesta?o by? zdolne do rozwi?zywania problemów spo?ecznych, to korporacje mog? od?wie?y? wi?? emocjonaln? cz?onków spo?eczeństwa, czyni?c je na powrót organiczn? wspólnot?[2].

We W?oszech

[edytuj | edytuj kod]

Giuseppe Toniolo z powsta?ej w 1889 r. Unii Katolickiej Nauki Spo?ecznej, wspó?redaktor encyklik spo?ecznych Leona XIII, zainaugurowa? gruntowne studia historyczne nad korporacjami w ?redniowiecznej Toskanii. Powo?uj?c si? na pierwszy wspó?czesny eksperyment ustroju korporacyjnego, Motu proprio Piusa IX z 1852 r., Toniolo podkre?la?, ?e ustrój ten powinien nie tylko przywróci? zachwian? przez ?anarchiczny indywidualizm” równowag? pomi?dzy klasami, ale by? równie? podstaw? reformy politycznej. Zast?pienie parlamentu indywidualistycznego i partyjnego reprezentacj? korporacyjn? i terytorialn?, okre?la? mianem ?socjokracji”. Pr?d korporacjonistyczny ogarn?? na prze?omie XIX i XX wieku wszystkie kraje i ruchy katolickie, zw?aszcza tradycjonalistyczno-konserwatywne, jak hiszpański karlizm, ugrupowanie Integralizm Luzytański w Portugalii, czy ruch Ludaków na S?owacji[2].

Korporacjonizm autorytarny

[edytuj | edytuj kod]

Autorytarny korporacjonizm oznacza form? ustroju narzucon? przez w?adz? państwow?. Cechuje si? on ograniczon? przez rz?d liczb? korporacji i bardziej lub mniej przymusowym w nich cz?onkostwem. Korporacje takie maj? za zadanie dzia?a? dla zdefiniowanego ?wspólnego dobra” spo?ecznego. Nie ma tu grupowego negocjowania wzajemnych ust?pstw, lecz arbitralne ustalanie warunków i rozstrzyganie sporów przez w?adze państwa.

W niektórych od?amach nowych i dynamicznie rozwijaj?cych si? ideologii socjalizmu, syndykalizmu i nacjonalizmu, powstawa?y zbli?one do chrze?cijańskiego (zw?aszcza w niech?ci do liberalnego kapitalizmu) koncepcje przebudowy ustroju na bazie porozumienia organizacji producenckich. Wspóln? ich cech? stanowi?o przesi?kni?cie ró?nymi wersjami ?wiatopogl?du materialistycznego, co usuwa?o z pola ich widzenia tak mocno akcentowane w encyklikach zadanie moralnej przemiany stosunków mi?dzyludzkich, zachodz?cych w dzia?alno?ci ekonomicznej, w której przywrócenie standardów etyczno-religijnych warunkuje prawid?owe funkcjonowanie odtwarzanych struktur stanowo-zawodowych. Cechowa?o je równie? mechanicystyczne podej?cie do zagadnienia tworzenia zwi?zków wytwórców, które w tych propozycjach s? prostym sumowaniem syndykatów pracowniczych i organizacji patronalnych, bez troski o uczynienie ich organiczn? jedno?ci?. Ideologiczna mieszanka syndykalizmu oraz tych od?amów socjalizmu i nacjonalizmu, które spotka?y si? ze sob? na gruncie syndykalnym, zrodzi?a hybryd? w postaci faszyzmu oraz narodowego socjalizmu. Koniunkturalny zbieg okoliczno?ci, który w okresie mi?dzywojennym wyniós? w niektórych krajach do w?adzy reprezentantów ruchu faszystowskiego, niepomiernie zaszkodzi? sprawie korporacjonizmu, a chodzi o przyj?cie przez nich korporatywistycznej frazeologii oraz nazwanie korporacjonizmem stosowanych przez siebie rozwi?zań instytucjonalnych. Na krótk? met? okre?lenie to zwiod?o niektórych korporacjonistów chrze?cijańskich, ?ledz?cych, zw?aszcza w pierwszej fazie, z ?yczliwym zainteresowaniem reformy we W?oszech, za? w d?u?szej perspektywie dosz?o do zwi?zania tej nazwy, w popularnym obiegu, z ogóln? dzia?alno?ci? re?imów faszystowskich, co zaci??y?o na jego reputacji[2].

Faszyzm we W?oszech

[edytuj | edytuj kod]
Imperium W?och w 1942 r.

Faszystowska wizja korporacjonizmu gospodarczego polega?a, w zale?no?ci od kraju i bran?y, na zarz?dzaniu przez rz?d poszczególnymi sektorami gospodarki bezpo?rednio, lub te? poprzez prywatne, ale kontrolowane przedsi?biorstwa. Ka?da korporacja zawodowa lub bran?owa mia?a reprezentowa? swoje interesy, g?ównie na drodze negocjacji umów o prac?, co mia?o prowadzi? do harmonii w?ród klas spo?ecznych[18]. Jednak?e korporacjonizm gospodarczy by? równie? stosowany w celu gn?bienia opozycji politycznej i nagradzania lojalnych. Julius Evola pisa?:

Duch korporacjonizmu, polityczny wysi?ek odnowienia państwa poprzez tworzenie stowarzyszeń zawodowych, to istota pracy grupowej i twórczej solidarno?ci, solidna podstawa zasad, wiedzy, umiej?tno?ci i naturalnej hierarchii, która charakteryzuje si? pe?n? aktywno?ci?. Bezinteresowna i godna, stoi ponad jednostk?. Wszystko to by?o w ?redniowiecznych korporacjach rzemie?lniczych, wyra?nie widoczne w gildiach i cechach[19].

We W?oszech mi?dzywojennych, korporacjonizm zyska? przychylno?? w?ród nacjonalistów Benita Mussoliniego. Za wzór państwa korporacyjnego zosta?o uznane, za?o?one przez Gabriele D’Annunzio w 1919 r., niewielkie państwo Regencja Carnaro, którego system korporacyjny, odpowiednio ??czy? poj?cia zwierzchnictwa i autonomii, a tak?e czerpa? z ?nowoczesnego kapitalizmu” brazylijskiego dyktatora Getúlia Vargasa[20]. Wedle konstytucji z 1920 r. w?asno?? prywatn? honorowano, ale jedyny prawny tytu? do w?adania jakimkolwiek ?rodkiem produkcyjnym lub wymiennym stanowi?a praca. Ca?a wytwórczo?? mia?a by? zorganizowana w 9 korporacjach, b?d?cych osobami prawnymi. Zwieńczeniem tych korporacji mia?a by? Tymczasowa Rada Znawców (Consiglio dei Provvisori), tworz?ca wraz ze sprawuj?c? w?adz? polityczn? Rad? Najlepszych (Consiglio degli Ottimi), zbieraj?ce si? raz do roku Zgromadzenie Carnaro (Arengo del Carnaro). O niecodziennie arystokratycznym charakterze tak zaplanowanego ustroju ?wiadczy fakt, i? prócz korporacji rybaków czy marynarzy przewidziano istnienie nie tylko osobnej korporacji artystycznej, ale i hipotetycznej, dziesi?tej korporacji, przeznaczonej dla ?tajemnych si? narodu, nieznanych geniuszów, których naród od czasu do czasu spo?ród siebie wydaje”[2].

Twórc? za?o?eń w?oskiego korporacjonizmu by? katolik i konserwatywny narodowiec Alfredo Rocco(inne j?zyki), którego koncepcja sprawiedliwo?ci nawi?zywa?a do tomistycznych idei pax (pokój) i ordo (porz?dek), a to z racji uznania, i? celem państwa jest zapewnienie pokoju spo?ecznego pomi?dzy wszystkimi klasami, poprzez przyznanie ka?demu stanowi tego, co mu nale?ne (cum tribuere). Po przej?ciu w?adzy przez faszystów, uznaj?c tez? o zgodno?ci interesów ?klasy pracuj?cej” i ?posiadaczy”, zdelegalizowano w 1926 r. socjalistyczne zwi?zki zawodowe i utworzono korporacje poszczególnych zawodów, zrzeszaj?ce razem pracowników wraz z pracodawcami. Powo?ano te? Ministerstwo Korporacji, zakazano strajków, a rok pó?niej og?oszono Kart? Pracy (Carta del Lavoro), sporz?dzon? przez Rocco, która dyktowa?a obowi?zki i prawa pracownika oraz powo?a?a specjalne trybuna?y do rozwi?zywania sporów w pracy. W 1930 r. utworzono jeszcze Narodow? Rad? Korporacji (Consiglio Nazionale delle Corporazioni), pozbawion? jednak uprawnień legislacyjnych, ale w 1939, z?o?ona z kandydatów wysuni?tych przez pracownicze syndykaty Izba Faszystów i Korporacji (Camera dei Fasci e delle Corporazioni), zast?pi?a Senat w roli izby wy?szej[2]. W?oski faszyzm zaaran?owa? korporacyjny system polityczny, w którym gospodarka mia?a by? wspólnie zarz?dzana przez pracodawców, pracowników i urz?dników państwowych, poprzez formalne mechanizmy na szczeblu krajowym[21]. Ruch ten zyska? wsparcie ze strony ma?ego kapita?u i urz?dników niskiego szczebla obawiaj?cych si? socjalistów. Sukcesem by?o te? stosunkowo du?e poparcie mieszkańców wsi i tzw. lumpenproletariatu. Edmondo Rossoni(inne j?zyki), zwi?zkowiec i pó?niejszy minister podzieli? w?osk? gospodark? na 22 korporacje, a wszystkie mia?y reprezentacj? w Izbie poprzez triady z?o?one z przedstawicieli robotników, zarz?dców i Narodowej Partii Faszystowskiej[22]. Nast?pi?o przenikanie si? państwa, partii i korporacji sektorowych, które to korporacje w praktyce kontrolowane by?y przez w?adze za po?rednictwem faszystowskich organizacji pracowniczych, a cz?sto wr?cz zarz?dzane przez nominowanych odgórnie dzia?aczy politycznych[23]. Wed?ug faszystów, system korporacyjny lepiej rozpoznawa? i zaspokaja? rozbie?ne interesy poszczególnych grup spo?ecznych, przez co by? inspiracj? dla totalizmu, który mia? by? systemem bez przymusu. W 1925 r. Benito Mussolini przyj?? ukute przez niech?tnego mu Giovanniego Amendol? okre?lenie totalitario i nada? mu pozytywny wyd?wi?k, charakteryzuj?c go zwrotem: ?wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciwko państwu”. W eseju Doktryna faszyzmu z 1932 roku, pisa?:

Je?li ten, kto mówi: liberalizm, mówi: jednostka, to ten, kto mówi: faszyzm, mówi: państwo. Lecz państwo faszystowskie jest jedyne i jest tworem oryginalnym. Nie jest reakcyjnem, lecz rewolucyjnem, o tyle, o ile uprzedza rozwi?zanie okre?lonych zagadnień powszechnych, a mianowicie tych, które gdzieindziej rozdrobnienie partyjne, przewaga parlamentaryzmu, nieodpowiedzialno?? zgromadzeń umieszcza na p?aszczy?nie politycznej, a coraz to liczniejsze i pot??niejsze funkcje syndykalne, tak robotnicze, jak i przemys?owe stawiaj? przez swe konflikty i porozumienia na p?aszczy?nie ekonomicznej – rozwi?zanie tych zagadnień, które na p?aszczyzn? moraln? przenosi konieczno?? porz?dku, karno?ci i pos?uszeństwa wobec tych, co s? moralnem sumieniem ojczyzny. Faszyzm chce państwa silnego, organicznego i spoczywaj?cego równocze?nie na szerokiej podstawie ludowej. Państwo faszystowskie zagarn??o te? z powrotem dla siebie dziedzin? gospodarki i poprzez instytucje korporatywne, spo?eczne, wychowawcze przezeń stworzone, zmys? państwa dociera a? do najdalszych odga??zień i, uj?te w kadry odno?nych organizacyj, kr??? w państwie wszystkie si?y polityczne, ekonomiczne i duchowe narodu. Państwo, spoczywaj?ce na milionach jednostek, które je uznaj?, odczuwaj?, s? gotowe do s?u?enia mu, nie jest tyrańskiem państwem ?redniowiecznego w?adcy. Nie ma te? nic wspólnego z absolutystycznemi państwami z czasów przed 1789 r. lub po r. 1789. W państwie faszystowskiem jednostka jest nie unicestwiona, lecz raczej pomno?ona, tak jak w pu?ku ?o?nierz jest nie pomniejszony, lecz raczej pomno?ony przez liczb? swoich towarzyszy. Państwo faszystowskie organizuje naród, lecz zostawia nast?pnie jednostkom wystarczaj?ce pole ruchów: ograniczy?o wolno?ci nieu?yteczne lub szkodliwe, a zachowa?o te, które s? istotne. Rozstrzyga? w tej dziedzinie nie mo?e jednostka, lecz państwo[24].

Tak ukazany w?oski korporacjonizm faszystowski, aspirowa? do miana nast?pnej generacji po rewolucyjnym syndykalizmie Georges’a Sorela. Ka?da grupa interesu d??y do utworzenia w?asnej organizacji wed?ug w?asnych standardów, jednak tylko w ramach korporacyjnego modelu w?oskiego faszyzmu, ka?dy móg? zosta? w??czony pod patronat państwa i skorzysta? z jego mo?liwo?ci organizacyjnych. Wiele elementów tego systemu powsta?o pod wp?ywem nauk Ko?cio?a katolickiego, tote? faszy?ci w?oscy podejmowali próby zyskania przychylno?ci ze strony papiestwa[25]. Jednak korporacjonizm faszystowski by? modelowym przyk?adem pe?nej kontroli państwa nad gospodark?, gdy teoria ko?cielna zak?ada?a oddolne i dobrowolne zrzeszanie si? rodzin i grup zawodowych na rzecz wspólnej pracy[26]. W Quadragesimo Anno papie? nie odmawia mu wprawdzie pewnych zalet (pokojowa wspó?praca klas spo?ecznych, zniesienie organizacji socjalistycznych i uniemo?liwienie ich knowań, stworzenie specjalnego aparatu w?adzy jako czynnika po?rednicz?cego, zakazanie strajków i lokautów; niemniej wyra?a obawy czy państwo nie przyw?aszcza sobie zadań nale??cych do prywatnej inicjatywy i czy ten ustrój syndykatów i korporacji nie ma charakteru zbyt biurokratycznego i nie s?u?y raczej celom politycznym, zamiast utwierdzenia lepszego ustroju spo?ecznego. Wkrótce potem okre?la go jeszcze ostrzej i wyra?niej statolatri?, tj. ba?wochwalstwem państwa. By? nie do przyj?cia dla nauki spo?ecznej Ko?cio?a, gdy? popada? w sprzeczno?? z inn? (prócz sprawiedliwo?ci i mi?o?ci spo?ecznej) kardynaln? zasad? ustroju chrze?cijańskiego proklamowan? w encyklice, czyli z zasad? pomocniczo?ci (subsydiarno?ci). Stanowi ona, i? to co jednostka sama mo?e zdzia?a?, tego jej nie wolno wydziera? na rzecz spo?eczeństwa. Tako? ?niesprawiedliwo?ci?, szkod? spo?eczn? i zak?óceniem ustroju jest zabieranie mniejszym i ni?szym spo?eczno?ciom tych zadań, które mog? spe?ni?, i przekazywanie ich spo?eczno?ciom wi?kszym i wy?szym”, jako ?e ?ka?da akcja spo?eczna ze swego celu i ze swej natury ma charakter pomocniczy, winna pomaga? cz?onkom organizmu spo?ecznego, a nie niszczy? je lub wch?ania?”. Z perspektywy Ko?cio?a g?ównym grzechem korporacjonizmu faszystowskiego by?o poch?oni?cie korporacji przez państwo i podporz?dkowanie ich nie tylko funkcjonariuszom państwowym, ale równie? partyjnym aparatczykom. Systematyczne przejmowanie przez państwo bezpo?redniego steru nad gospodark?, do roku 1939 uczyni?o W?ochy najbardziej po ZSRR zetatyzowanym krajem na ?wiecie. System sta? si? wi?c zaprzeczeniem autonomii spo?ecznej stanów zawodowych wzgl?dem państwa, a nawet po??czeniem skrajnego etatyzmu z systemem państwa opiekuńczego, wyr?czaj?cego jednostki, rodziny i inne cia?a po?rednicz?ce, we w?a?ciwych im zadaniach. Proklamowanie w 1943 r. (pod ?cis?? kuratel? III Rzeszy) W?oskiej Republiki Spo?ecznej (Repubblica Sociale Italiana), dokona?o formalnej likwidacji korporacji o pionowych strukturach, tworz?c w ich miejsce poziomy (klasowy) Zwi?zek Zawodowy Pracy, Techniki i Sztuki (Confederazione Generale del Lavoro, della Tecnica e delle Arti) oraz rady robotnicze w fabrykach. Stanowi?o to nawrót socjalistycznego syndykalizmu[2].

Austrofaszyzm

[edytuj | edytuj kod]
 Osobny artyku?: Austrofaszyzm.

Og?oszenie Quadragesimo anno, pierwszej w dziejach encykliki skierowanej nie tylko do biskupów, lecz do wszystkich katolików, zmobilizowa?o wielu polityków katolickich do podj?cia wysi?ku przebudowy ustroju spo?ecznego w duchu chrze?cijańskim. Wpierw nale?a?o przezwyci??y? nie?ad demokracji parlamentarnych i zaprowadzi? autorytaryzm. Najg??biej i w najkrótszym czasie reform tych dokonano w Austrii. Ich architektami byli nast?pcy lidera wspomnianej Partii Chrze?cijańsko-Spo?ecznej i dwukrotnego kanclerza, ks. Ignaza Seipela, który ju? w 1930 r. sformu?owa? alternatyw? – stan albo klasa.

Stan jest niepo??czalny z klas?. Trzeba wybra? albo jedno, albo drugie: albo pionow?, albo poziom? organizacj? spo?eczeństwa. W tej pierwszej, która obejmuje wszystkich, ka?dy od najwy?szego do najni?szego szczebla jest cz?onkiem stanu. W ten sposób idea? i nadzieje post?pu w ?yciu, utrzymywane przez wszystkich cz?onków, mog? by? urzeczywistniane bez konieczno?ci opuszczania swego stanu. W drugim wypadku wszyscy podobnie usytuowani w ?yciu tworz? klas?, z której ci, którzy pragn? poprawi? swe po?o?enie, musz? wyj?? do innej klasy[27].

Za filary spo?eczeństwa uznano rodzin?, gmin? oraz stan zawodowy, który na grunt ustroju państwowego przenie?li dwaj kolejni kanclerze: Engelbert Dollfu?, a po jego zamordowaniu w 1934 r. – Kurt von Schuschnigg. Po zawieszeniu parlamentu w r. 1933 i st?umieniu puczu socjalistyczno-komunistycznego, nowa konstytucja Austrii z 1934 proklamowa?a 5 zasad ustrojowych: chrze?cijaństwo, niemiecko??, federalizm, korporacjonizm i autorytaryzm. System korporacyjny zosta? ustanowiony na najwy?szym szczeblu legislatywy, gdzie prócz federalnego Bundestagu powo?ane zosta?y 4 ?izby konsultatywne”, z których 2 by?y ?ci?le korporacyjne: z?o?ony z przedstawicieli prawnie uznanych wyznań, szkolnictwa, kultury i sztuki Bundeskulturrat oraz reprezentuj?cy 7 stanów zawodowych, gospodarczy Bundeswirtschafsrat. Ka?da korporacja zyska?a uprawnienia w dziedzinie regulacji p?ac, cen i eksportu, a strajki i lokauty zosta?y zakazane. Dalekosi??nym zamierzeniem korporacjonistów austriackich by?a tak?e restauracja cesarstwa pod ber?em Ottona von Habsburga. Austrofaszyzm upad? w 1938 r. po wch?oni?ciu kraju przez Niemcy[2].

Hitleryzm w Niemczech

[edytuj | edytuj kod]

Po przej?ciu w?adzy, partia narodowych socjalistów pod rz?dami Hitlera skupi?a si? na osi?gni?ciu programowych za?o?eń dotycz?cych ekspansji narodowej i terytorialnej w Europie, natomiast w sprawach spo?eczno-gospodarczych, pomimo socjalistycznego programu NSDAP, system stanowi? mikstur? korporacjonizmu z socjalizmem o zmiennym nasileniu sk?adników. Hitler doprowadzi? do porozumienia z przedsi?biorcami, finansistami i junkrami wstrzymuj?c zapowiadan? w latach 20. rewolucj? socjaln?. Niemiecki korporatywizm przeciwdzia?a? pluralizmowi poprzez Gleichschaltung (ujednolicenie, upodobnienie) poddanego dyktaturze spo?eczeństwa (Volksgemeinschaft – wspólnota narodu/ludu). Takie sprz??enie i skoordynowanie ze sob? poszczególnych grup spo?ecznych, wi?za?o si? z ?amaniem zdefiniowanych przez ruchy liberalne praw cz?owieka. Wed?ug volkistowskiego pisarza Arthura van den Brucka, autora ksi??ki III Rzesza, Niemcy mia?y odrodzi? si? w ?redniowiecznym korporacjonizmie, zaprowadzonym rewolucyjnymi ?rodkami. Ustrój ten mia? by? trzeci? drog? pomi?dzy bolszewizmem, a liberalnym kapitalizmem[28]. Sam termin rzesza nie oznacza tu zrzeszenia mniejszych krajów, jak w Pierwszej i Drugiej Rzeszy, gdy? po Gleichschaltungu zniesiono podzia? Niemiec na autonomiczne landy i w administracji podzielono państwo na gaue, których zarz?dcy (gauleiterzy) podlegali ca?kowicie Berlinowi[29].

Z powodu wielkiego kryzysu gospodarczego zwolennicy gospodarki rynkowej nie mieli spo?ecznego poparcia. Natomiast koncepcja samowystarczalno?ci gospodarczej (autarkii) cieszy?a si? poparciem wp?ywowych o?rodków opiniotwórczych. Wzoruj?c si? na Wielkiej Brytanii i Francji, autarkia ta mia?a obejmowa? obszar Niemiec i podporz?dkowanej im Europy ?rodkowej, gdzie przep?yw produktów rolnych, surowców i wyrobów przemys?owych by?by wolny od ce?, a produkcja sterowana przez państwo. Taka koncepcja samowystarczalno?ci gospodarczej zosta?a podchwycona przez NSDAP, która to partia przed kryzysem ?wiatowym nie mia?a projektu w zakresie gospodarki. Jednocze?nie do tej koncepcji wpasowano pomys? Hitlera o przestrzeni ?yciowej (Lebensraum). W okresie 1934–1937 rz?d sprywatyzowa? m.in. koleje, stocznie, huty, kopalnie, banki czy komunalne zak?ady u?yteczno?ci publicznej[30]. Cho? zachowa? prywatn? w?asno?? przedsi?biorstw, nawet wielkich trustów, to jednak samodzielnie kszta?towa? stosunki gospodarcze[31]. Jeszcze zanim doszli do w?adzy, nazi?ci zyskiwali coraz liczniejszych sponsorów spo?ród magnatów przemys?owych i bankierów. Od lat 20. przedsi?biorstwa najwi?kszych niemieckich finansistów i przemys?owców by?y w rzeczywisto?ci mi?dzynarodowymi kartelami, zbudowanymi dzi?ki zagranicznym po?yczkom[32][33]. Na spotkaniu, nazywanym godzin? narodzin III Rzeszy, 4 stycznia 1933 w willi bankiera Kurta von Schr?dera(inne j?zyki) Hitler otrzyma? poparcie elit, których kanclerz Kurt von Schleicher zrazi? próbami zjednania sobie robotników i ch?ci? parcelowania ziemi zbankrutowanych junkrów[34]. Inne spotkanie odby?o si? 20 marca, przed kolejnymi wyborami, w willi G?ringa. Przemys?owcy i finansi?ci zarabiali dzi?ki zamówieniom państwowym, monopolistycznej pozycji rynkowej i dost?powi do darmowej si?y roboczej wi??niów (i jeńców po wybuchu wojny). Np. IG Farben, kontroluj?ce ponad 80% produkcji chemicznej Niemiec, w latach 1933–1934 wspar?o finansowo nazistów kwot? 84,2 mln marek. Dzi?ki temu cz?onkowie kierownictwa kartelu zajmowali wysokie stanowiska w państwowych instytucjach koordynuj?cych niemieck? gospodark? wojenn?.

Dla zbicia 6-milionowego (w 1932 r.) bezrobocia pos?u?y?y programy budowy dróg i mostów oraz rozwój przemys?u motoryzacyjnego, do czego w?adze przymierza?y si? jeszcze przed Hitlerem. Do pe?nego zatrudnienia w III Rzeszy przyczyni? si? g?ównie wzrost zatrudnienia w bran?ach zbrojeniowych, przede wszystkim w przemy?le stoczniowym i lotniczym. Tak?e programy budów umocnień obronnych na granicach, gmachów publicznych i autostrad, cho? to ju? dotyczy?o raczej robotników niewykwalifikowanych. Znacz?cy dla spadku rejestrowanego bezrobocia by? te? wzrost liczebno?ci si? zbrojnych. Od 1935 r. m?odociani byli dodatkowo wcielani do Reichsarbeitsdienst (RAD). Hitler opowiedzia? si? za autarki? gospodarcz? i ide? wielkiego obszaru gospodarczego (Grossraumwirtschaft) zdobytego drog? podboju, tote? najwa?niejsza by?a remilitaryzacja i podporz?dkowanie gospodarki celom przysz?ej wojny. Sprawy spo?eczne i program walki z bezrobociem pozostawi? wpierw koalicjantowi z DNVP, a potem Hjalmarowi Schachtowi, który skupiwszy kilka kluczowych stanowisk, obj?? pe?ni? w?adzy nad gospodark? państwa do 1937 roku. Jedyny legalny zwi?zek zawodowy Deutsche Arbeitsfront znajdowa? ka?demu obywatelowi zaj?cie, gdy? Hitler uzna?, ?e ka?dy powinien pracowa? dla wspólnego dobra, nawet je?li praca i p?aca by?a nieatrakcyjna, a za uchylanie si? od obowi?zku pracy grozi?o osadzenie w obozie. Natomiast czas wolny organizowa?a robotnikom Kraft durch Freude[35].

W pami?ci Niemców lata 1914–1918 tkwi?y jako czas, gdy poziom ?ycia w kraju spad? ?rednio o 65%, wi?ksza cz??? spo?eczeństwa znalaz?a si? na granicy egzystencjalnego minimum, a ponad 400 tysi?cy ludzi dotkn?? g?ód. Pokutowa?o przekonanie, ?e po bardzo korzystnym pokoju brzeskim z Rosj? i bukareszteńskim z Rumuni?, zwyci?stwo Niemiec w roku 1918 by?o ju? w zasi?gu r?ki, a kl?sk? spowodowali z jednej strony tchórzliwi handlarze dorabiaj?cy si? na wojnie i biedzie, a z drugiej komuni?ci którzy wywo?ali wojn? domow?. Nazi?ci g?osili popularny slogan i? chciwy ?yd niszcz?cy klas? ?redni? i wp?dzaj?cy masy pracuj?ce w niewol? wielkiego kapita?u, dzia?a r?ka w r?k? z ?ydowskim bolszewizmem, niszcz?cym dorobek kulturowy, dobre obyczaje i wszelki porz?dek. W 1914 r. niemieckie zapasy i rezerwy z?ota by?y warte 8-krotnie wi?cej marek (w dodatku warto?ciowszych od waluty powojennej) ni? w 1939 r. Jednak struktura wydatków by?a niekorzystna: spo?ród 160 miliardów marek kosztów wojny, tylko 13% pokrywano z bie??cych wp?ywów (Brytyjczycy osi?gn?li 28%). A? 25% stanowi? dodruk pieni?dzy, a pozosta?e 62% to po?yczki d?ugoterminowe rozpisane w?ród mieszczaństwa. Kajzerowskie Niemcy by?y silnie zdecentralizowane, a ka?dy land mia? w?asne stawki podatkowe i skarbówk?. Zaledwie 6% wp?ywów w?drowa?o do bud?etu centralnego i dopiero po wojnie zacz?to powoli podnosi? ten udzia?. To reformy fiskalne z lat 20. stworzy?y podwaliny pod system, który zadzia?a? podczas nast?pnej wojny. NSDAP wpasowa?a si? w egalitarne przemiany spo?eczne, których katalizatorem by?a I wojna ?wiatowa. Wykszta?ceni ludzie z wy?szych klas utracili dum? ze swej pozycji, a ci z nizin spo?ecznych przestali czu? przed nimi uni?ony respekt. W dodatku polityczne awantury doby weimarskiej rozdra?ni?y Niemców, którzy zapragn?li narodowej jedno?ci[36]. Podczas II wojny, a? do po?owy 1944 r. po?ow? kosztów wojny pokrywano ze wp?ywów bie??cych[37]. Od 1933 do 1939 r. wydano na zbrojenia 45 mld marek (ok. po?owy bud?etu), a zad?u?enie wynios?o 37,4 mld[38]. Ju? w r. 1935 Hitler zakaza? ujawniania poszczególnych pozycji bud?etu[39].

Intensywne zbrojenia i inne wydatki doprowadzi?y do ogromnego zad?u?enia. Jednak w?adze du?? wag? przyk?ada?y do nastrojów spo?ecznych i szybko reagowa?y w razie ich pogorszenia. Utrzymano niski podatek dochodowy z wysok? kwot? odeń woln?. Przed wojn? podniesiono jedynie wprowadzony ju? w 1920 r. podatek korporacyjny (K?rperschaftsteuer) z 20 do 40%, a chodzi?o g?ównie o spó?ki zarabiaj?ce na zbrojeniu Niemiec, co te? dobrze wp?yn??o na nastroje w?ród robotników[38]. Wymuszano za to po?yczki wojenne, gdy? du?a si?a nabywcza ludno?ci, przy braku artyku?ów konsumpcyjnych, wywo?a?aby inflacj?. We wrze?niu 1939 opublikowano rozporz?dzenie o gospodarce wojennej: gromadzenie gotówki uznano za szkodliwe, na?o?ono te? 50% narzut na dochody przedsi?biorstw z dochodami ponad 50 000 reichsmarek rocznie[40]. W 1934 r. podniesiono te? kwot? woln? od podatku dochodowego. 9 lat pó?niej 70% Niemców by?o z niego ca?kiem zwolnionych, a najwy?szy 50% próg dotyczy? ledwie 4% obywateli[41]. Rosn?ca dziura bud?etowa i zbli?aj?ce si? terminy wykupu 5 letnich weksli wymusi?y aryzacj? (przej?cie przez Aryjczyków) mienia ?ydowskiego, nast?pnie zaj?cie Austrii, Czechos?owacji i kolejnych państw, których zasoby s?u?y?y stabilizowaniu finansów Rzeszy i dalszym inwestycjom[42]. Na ?ydach posiadaj?cych ponad 500 marek, wymuszono w 1938 r. zg?oszenie stanu posiadania, którego 20% musieli przekaza? rz?dowi (rok pó?niej kolejne 5%). Ukrycie czegokolwiek karano konfiskat? ca?o?ci i d?ugoletnim wi?zieniem. Aryzacj? orzekano za odszkodowaniem (oprocentowany wk?ad bankowy), lecz po holokau?cie nie by?o ju? wierzycieli. Po nocy kryszta?owej na?o?ono na ?ydów jeszcze kar? 1 mld marek. W roku bud?etowym 1938–39, 9% bie??cych wp?ywów państwa wynika? z samej aryzacji[42]. A? do samego końca wojny, przeci?tna rodzina niemiecka nie p?aci?a bezpo?redniego podatku wojennego (Brytyjczycy systematycznie przykr?cali obywatelom ?rub? fiskaln? dok?adaj?c jeszcze kontrolowan? inflacj?). W roku 1940 zniesiono opodatkowanie dodatków za nadgodziny, nocne zmiany i prac? w dni ?wi?teczne. W 1941 r. podniesiono kwotowo emerytury o 4–6 marek. Hitler by? przeciw podnoszeniu podatków (co najwy?ej najzamo?niejszym), licz?c na zrównowa?enie bud?etu po wojnie, kosztem podbitych narodów. Ch?? wprowadzania zmian prospo?ecznych pojawia?a si? szczególnie u tych nazistów, którzy udzielali si? w polityce masowej eksterminacji. Jednak to w?a?nie wydatki niezamo?nych, kupuj?cych artyku?y pierwszej potrzeby, by?y najbardziej inflacjogenne, gdy? zamo?ni kupowali towary rzadko poszukiwane[41]. Mocno obci??ano w?a?cicieli mieszkań czynszowych (podatki, zakaz remontów, zakaz eksmisji), wierzycieli (ochrona przed licytowaniem d?u?ników), inwestorów gie?dowych (hossa zwi?zana z inwestycjami windowa?a ceny akcji, wi?c wyst?piono przeciw ?atwym zyskom). Walory powy?ej 100 tys. marek (od 1943 – powy?ej 50 tys.) musia?y by? zbyte na rzecz państwa w zamian za bony, które nie podlega?y obrotowi gie?dowemu i nie mo?na by?o ich sprzeda?. 3/4 wewn?trzniemieckich obci??eń przypada?o na przedsi?biorstwa i zamo?niejszych p?atników podatku dochodowego[40]. Beneficjentami systemu byli rolnicy, którzy p?acili niskie podatki, a otrzymywali znacz?ce subwencje cenowe, przez co w 1943 r. zgromadzonych mieli 10 mld marek ?rodków p?ynnych[41]. Tak?e rodziny wielodzietne i rodziny ?o?nierzy frontowych dostawa?y znacz?ce wsparcie, dzi?ki któremu ?y?y na stopie nieraz wy?szej ni? przed wojn?. Ich ?wiadczenia nie podlega?y egzekucji komorniczej. Rodziny ?o?nierzy otrzymywa?y zasi?ki w wysoko?ci ?rednio 73% przedwojennych zarobków, dwa razy wi?cej ni? w UK i USA[43].

III Rzesza – mapa administracyjna

Je?li chodzi o bie??ce wydatki wojenne III Rzeszy, to Niemcy o niewielkich lub ?rednich dochodach (do 6000 marek rocznie) z?o?yli si? na ok. 10% ich kwoty, za? bogatsi op?acili 20% (dla porównania Brytyjczycy z klasy ni?szej i ?redniej, zarabiaj?cy do 500 funtów rocznie, wp?acili 6 razy wi?cej ni? ci bogatsi[44]). Pozosta?e przynajmniej 70% pokryli mieszkańcy państw podbitych i sojuszniczych, robotnicy mniej lub bardziej przymusowi oraz wyw?aszczeni ?ydzi. Ca?a ta suma to po?owa kosztów, drug? pokrywano z kredytów[45][46]. W przeciwieństwie do I wojny ?wiatowej, nie zabiegano o po?yczki wojenne w spo?eczeństwie (alianci zachodni dostali od swych obywateli znacz?ce wsparcie finansowe, np. w UK w 1942 r. spo?ród 4,6 mld funtów po?yczki wojennej, a? 1,7 mld pochodzi?o od drobnych ciu?aczy). Kredyty brano pod zastaw lokat, bez wiedzy ich w?a?cicieli, a we wspó?pracy z bankami, kasami oszcz?dno?ci i towarzystwami ubezpieczeń, które ju? od 1936 r. nabywa?y niemieckie papiery d?u?ne. Im d?u?ej trwa?a wojna i im bardziej p?cznia?o zad?u?enie, tym wi?kszej potrzebowano zdobyczy wojennej na ustabilizowanie rosn?cej ?piramidy”. Emisja d?ugookresowej po?yczki by?aby testem na zaufanie spo?eczne, któremu jednak ani Hitler ani Mussolini si? nie poddali[44].

W produkcji ?ywno?ci nie osi?gni?to samowystarczalno?ci wi?c w?adze ju? w sierpniu 1939 r., przewiduj?c problemy, wdro?y?y system jej racjonowania, który przetrwa? do końca wojny. Zminimalizowano produkcj? mi?sa, wymagaj?c? wi?kszych nak?adów i wi?kszego area?u na wytworzenie kilograma produktu ni? produkcja ro?linna. ?ci?gano te? do Niemiec tak ?ywno??, jak i robotników rolnych. Po roku 1941 wi?kszo?? ?ywno?ci ze Wschodu w?drowa?a ju? nie do Rzeszy, lecz na Ostfront, a po kl?sce pod Moskw? polityk? szybkiego zag?odzenia podbitej ludno?ci z?agodzono, bo przed?u?aj?ca si? wojna zwi?ksza?a zapotrzebowanie na si?? robocz?. Od 1942 r. wzrasta?y przymusowe kontyngenty zbo?a z Europy zachodniej i po?udniowej[47]. Ju? jesieni? 1939 r. wyst?pi?y objawy gospodarki braków (wykupiono z rynku to, co mia?o jak?? warto??), a w latach 1939–1941 dochody w Niemczech wzros?y o 21% (zwi?kszony wymiar pracy). Podatków nie podniesiono, a nadwy?ka si?y nabywczej wzros?a z 14 do 31 mld marek, wi?c postanowiono wyeksportowa? inflacj?. Starano si? by towary i us?ugi sp?ywa?y do Niemiec, ale waluta pozostawa?a w krajach okupowanych[37]. W przypadku rekwizycji, nie wypisywano tradycyjnych pokwitowań, lecz p?acono ?kuponami kredytowymi”, wymienialnymi na miejscow? walut?. Poszkodowani nie mieli wi?c dowodu wyw?aszczenia, a w dodatku jego ci??ar rozk?ada? si? na ca?e spo?eczeństwo, co pozwala?o zachowa? spokój i nie powodowa?o ch?ci ukrycia maj?tku przed wrogiem lub jego zniszczenia. Gotówka daj?c nadziej? na zysk pobudza?a wr?cz miejscow? produkcj?. Lokalny bank musia? wyp?aci? pieni?dze za te kupony, lecz sam od Reichsbanku nie dostawa? nic.[48] Poda? gotówki na rynku ograniczano te? poprzez promowanie obrotu bezgotówkowego (przelewy, czeki, weksle z ograniczonym okresem obiegu)[49]. W obliczu braku ?ywno?ci priorytet udzielono cywilom w kraju, a nie ?o?nierzom na froncie. Oni mieli zaopatrywa? si? na miejscu[50]. ?o?nierzom frontowym przys?ugiwa?y przepustki, które sp?dzali we Francji, czy Ba?kanach, gdzie ogo?acali lokalne rynki zaopatruj?c si? we wszelkie dobra, które przesy?ali poczt? rodzinom w Rzeszy. Utrudniano przy tym kontrol? celn? przesy?ek ze strony w?adz państw okupowanych, a rodzinom ?o?nierzy pozwalano wysy?a? dowoln? ilo?? pieni?dzy na zakupy (przy okazji pozbywano si? z domów starzyzny, na któr? by? popyt na Wschodzie)[51]. Przeprowadzono te? dewaluacj? o 25–30% w krajach pod okupacj?, przez co potaniono produkty w opanowanym przez Niemców obszarze gospodarczym i u?atwiono ich wywóz (rubla w 1941 r. zdewaluowano o 80% podra?aj?c mark? z 2,12 rb do 10 rb)[37][52]. Mimo tego Niemcy mieli wci?? deficyt w handlu zagranicznym, jednak poradzono sobie dokonuj?c p?atno?ci z bud?etów państw okupowanych, a nawet odk?adaj?c j? na czas powojenny, co by?o wymuszon?, nieoprocentowan? po?yczk?[37]. Nawet robotnicy z Zachodu, dobrowolnie pracuj?cy w Rzeszy, byli op?acani z bud?etów w?asnych krajów (ci ze Wschodu dostawali najni?sz? stawk? z licznymi potr?ceniami si?gaj?cymi nawet 3/4 pensji)[53]. W po?owie 1944 ??czne ?wiadczenia z państw okupowanych w towarach i us?ugach od pocz?tku okupacji szacowano na 70–80 mld reichsmarek, z czego 1/3 stanowi? odroczony d?ug (zapisywany na kontach clearingowych)[37]. W 1940 r. Niemcy za??dali od banków narodowych Francji, Belgii i Holandii ujawnienia walorów, a prywatne skrytki zablokowano. Otworzy? je mo?na by?o tylko w obecno?ci niemieckiego urz?dnika, który w przypadku ?wrogów państwa” przejmowa? zasoby. Ogólnie samego z?ota przej?to w tych krajach 53,6 ton[48]. W 1941 r. rozpocz?to wysiedlanie ?ydów z Niemiec na Wschód. Planowano t? akcj? na czas po wojnie, lecz brytyjskie bombardowania osiedli mieszkalnych wywo?a?y ze strony poszkodowanych zapotrzebowanie na mieszkania i wyposa?enie, które w?adze musia?y pilnie zaspokoi?. Wkrótce rozszerzono akcj? wysiedleń na kraje okupowane, sk?d zwo?ono ca?e poci?gi mebli i innych ruchomo?ci[54]. ?ydzi finansowali odszkodowania ofiarom nalotów tak?e poza Rzesz?, nawet muzu?manom w Tunezji zaj?tej przez Wehrmacht w listopadzie 1942[49].

Europa zdominowana przez III Rzesz?

Niemcy korzystali z us?ug prywatnych przedsi?biorstw dla lepszego wykorzystania przejmowanego mienia. Powo?ywano te? przedsi?biorstwa–przykrywki maj?ce u?atwi? pranie pieni?dzy i zacieranie ?ladów ich pochodzenia[49]. W proces aryzacji Niemcy anga?owali lokaln? w?adz?, co mia?o czyni? ich wspólnikami rabunku, a tak?e s?u?y? jako parawan wobec konwencji haskiej reguluj?cej metody wyw?aszczania ludno?ci uznanej za wrog? w czasie wojny[49]. O ile Francuzi, Holendrzy, Norwegowie, W?grzy, Grecy poddali si? naciskom, to Belgowie i Polacy stwarzali trudno?ci na ka?dym kroku i niemieckie struktury musia?y zajmowa? si? tym same[48][55][56]. Wed?ug s?owackich wyliczeń Niemcy wymusi?y na Bratys?awie 7 mld koron, z czego 40% kraj skompensowa? sobie na miejscowych ?ydach[57]. Ogólnie z ?ydami post?powano tak, ?e wpierw wzywano ich do zarejestrowania swego maj?tku (w Chorwacji ju? 20 dni po zaj?ciu Zagrzebia i przej?ciu w?adzy przez ustaszy), po czym nak?adano na nich wysoki podatek od posiadanego kapita?u. Nast?pnie systematycznie wysiedlano ich do gett i obozów zag?ady, a na końcu oficjalnie przejmowano ?mienie niczyje” i sprzedawano, a ?rodki przeznaczano na wojn? oraz stabilizacj? waluty[48]. Wiosn? 1941 r. Bu?garia musia?a po?yczy? na rzecz Wehrmachtu 1,4 mld lewów, a potem, co kilka miesi?cy Niemcy domagali si? kolejnych po?yczek. Tak?e zad?u?enie clearingowe Berlina zamieniano Bu?garom na ?po?yczki”, które w roku 1945 nie mia?y ju? ?adnej warto?ci. W zamian za zaj?cie pewnych terytoriów kosztem Grecji i Jugos?awii, Sofia wzi??a na siebie wszystkie koszty wojskowe ponoszone przez Niemców w Bu?garii. Mieszkaj?cy na anektowanych terenach ?ydzi, przy wymianie waluty na bu?garsk? dostali o 30–50% mniej ni? inni[58]. Niemcy niekiedy musieli ratowa? walut? sojusznika s?abn?c? z powodu wywozu towarów z kraju. Gdy w Rumunii wyw?aszczono ju? ?ydów, a towar na rynku nie pokrywa? ju? nominalnej warto?ci lei, dostarczono w latach 1940, 1942 i 1943 ??cznie 48 ton z?ota. W przeciwnym razie musiano by wprowadzi? tam mark?[59].

W 1945 r. Rzesza zad?u?ona by?a w niemieckich bankach na 110 miliardów marek, w kasach oszcz?dno?ciowych na 54 mld, w towarzystwach ubezpieczeniowych na 25 mld oraz na 33 mld w ramach umów clearingowych[44]. Niemcy ?ci?gn?li z zagranicy przynajmniej 170 mld marek. Rabunkowa polityka i redystrybucja ?upu tworzy?a podstawy spo?ecznego dobrobytu wojennego, co mia?o znacznie wi?kszy wp?yw na lojalno?? wobec w?adz ni? nazistowska propaganda i terror[46]. Spo?ród 16 tysi?cy wyroków ?mierci orzeczonych wobec niemieckich cywilów, 15 tys. zapad?o po kryzysie zimowym 1941–42. Podobnie by?o w wojsku (w czasie wojny wykonano 20 tys. wyroków ?mierci na ?o?nierzach). Wi?kszo?? Niemców nie by?a entuzjastami re?imu, ale zachowa?o pasywn? lojalno?? i dostosowa?o si? do systemu w celu korzystania z oferowanej przezeń mo?liwo?ci konsumpcji, co jednak wystarczy?o w?adzom do swobodnego dzia?ania a? do po?owy 1944 r.[44] Ró?ne grupy popiera?y NSDAP z ró?nych powodów: jedni z okazywanej przez nazistów wrogo?ci do Francji, inni z niepokoju o upadek tradycyjnej moralno?ci w?ród m?odzie?y, jeszcze inni zachwycali si? antyklerykalizmem i antyelitaryzmem, wzgl?dnie antybolszewizmem, nawet je?eli obawiali si? innych jej d??eń[39]. Poniewa? Niemcy nie chcieli i?? po raz drugi na wojn? z czystego patriotyzmu, politycy zacz?li od razu dzieli? wojenny ?up, nie czekaj?c na zwyci?stwo[39]. Heinrich Himmler, szef SS i zarazem komisarz ds. osadnictwa, chcia? by zdobyte na Wschodzie mienie przekaza? po wojnie bezpo?rednio osadnikom, ale przewa?y?a koncepcja ich upaństwowienia, a nast?pnie odp?atnej prywatyzacji (w celu odd?u?enia państwa). Fritz Reinhardt planowa? zwrot d?ugu wierzycielom w naturze, byleby nie wyp?aca? im gotówki, której nap?yw zdestabilizowa?by rynek dóbr konsumpcyjnych. ??czn? kwot? dla państwa ze sprzeda?y ziemi, surowców i zak?adów w ZSRR ocenia? on na ?kilkaset miliardów marek”. G?ówn? si?? nap?dow? polityki terroru, niewolnictwa i eksterminacji stanowi?a troska rz?du Hitlera o dobro niemieckiego narodu, któremu wódz obiecywa? wdro?enie po wojnie ?wspania?ego i obszernego programu socjalnego, który obejmie zarówno niemieckich robotników, jak i ch?opów”[60]. Fachowcy finansowi, tacy jak Schwerin von Krosigk nie chcieli zbyt szybko doprowadzi? po zwyci?skiej wojnie do upadku podbitych państw, lecz sk?aniali si? ku ??rednioterminowemu” maksymalizowaniu zysków. Natomiast przywódcy partyjni skupiali si? na bie??cej polityce gospodarczej, w celu utrzymania spo?ecznego poparcia, tote? naciskali na zwi?kszenie wyzysku okupacyjnego, byleby nie obci??a? Niemców kosztami wojny. Chwiejna równowaga pomi?dzy tymi si?ami okaza?a si? nadspodziewanie trwa?a i skuteczna. Instytucje partyjne dogadza?y narodowi, a Ministerstwo Finansów i Reichsbank kreatywnie równowa?y?y bud?et. Umiej?tne po??czenie socjalizmu z korporacjonizmem i wspó?dzia?anie nazistów ze specami od finansów, nada?o III Rzeszy d?ugotrwa?? i niszczycielsk? si??, a kraj w przeciwieństwie do I wojny ?wiatowej, by? w stanie stawia? opór do samego końca[50].

Niemieckie do?wiadczenia zwi?zane z aprowizacj?, zaowocowa?y po wojnie wypracowaniem przez nich dyskontowego modelu w handlu detalicznym[61].

 Zobacz te?: NazizmLewica narodowa.

Frankizm w Hiszpanii

[edytuj | edytuj kod]
 Osobny artyku?: Frankizm.

W sferze spo?eczno-gospodarczej frankizm, zaadaptowa? silny w tym kraju syndykalizm, który po zwyci?stwie w wojnie domowej i przej?ciu w?adzy w 1939 r. przekszta?cono w syndykalizm narodowy. Systemowi temu bli?ej by?o do socjalizmu (narodowego), jednak pod koniec lat 50. wdro?ono bli?szy korporacjonizmowi tzw. hiszpański cud gospodarczy.

Hiszpania czasów wojny domowej

Partia Falange Espa?ola (FE) g?osi?a z pocz?tku niejasny program oparty na nacjonalizmie i solidaryzmie spo?ecznym, jednak?e zbli?ony do faszyzmu. Jej przywódca José Antonio Primo de Rivera przyj?? postulaty faszyzmu w?oskiego, popiera? autorytaryzm oraz przyj?? symbolik? i has?a faszystowskie. W roku 1934 po??czy?a si? ona z parti? Juntas de Ofensiva Nacional-Sindicalista (JONS) tworz?c FEJONS i przyj??a jej program narodowo-syndykalistyczny[62]. Nowy program znalaz? pe?ny wyraz w Manife?cie Falangi, który g?osi? doktryn? mocarstwowej Hiszpanii, wprowadzenie państwa totalitarnego, podporz?dkowanie ko?cio?a katolickiego interesom państwa, reform? roln? i zast?pienie rynku organizacj? państwowych syndykatów wytwórczych. W pierwszym numerze falangistowskiego pisma Arriba Espa?a de Pamplona z 1 sierpnia 1936 r. pad? slogan nawo?uj?cy do walki z judaizmem, masoneri?, marksizmem i separatyzmem[62]. Podczas wojny domowej (1936–1939) FE i JONS wspar?y rebeliantów Francisco Franco. W roku 1937 genera? Franco po??czy? FEJONS z karlistami i monarchistami w Falange Espa?ola Tradicionalista y de las Juntas de Ofensiva Nacional-Sindicalista (FET y JONS). Nowo powsta?e ugrupowanie mia?o o wiele mniej radykalne oblicze, poniewa? w rzeczywisto?ci by?o szerok? koalicj? ugrupowań nacjonalistycznych i konserwatywnych. Na czele ugrupowania, licz?cego w momencie zjednoczenia 250 tys. cz?onków, stan?? genera? Franco jako caudillo (wódz). Po zwyci?stwie, ku zadowoleniu konserwatystów, Franco stopniowo usuwa? z ugrupowania radykalnych dzia?aczy o faszystowskich pogl?dach.

Hiszpańska Organizacja Syndykalna (Organización Sindical Espa?ola) by?a organizacj? maj?c? na celu zapobieganie ruchom robotniczym i walkom pracodawców z pracownikami. By?a jedyn? legaln? organizacj? syndykatu we frankistowskiej Hiszpanii, a inne zwi?zki zawodowe zosta?y zdelegalizowane. W 1940 r. w miejsce zwi?zków zawodowych wprowadzono pionowe syndykaty jednocz?ce pracodawców i pracowników, pod zwierzchnictwem FET y JONS. Po??czono robotnicze organizacje falangistów, tradycjonalistów z organizacjami grupuj?cymi pracodawców. W przeciwieństwie do Narodowego Syndykalizmu, gdzie zrównano robotnika i przedsi?biorc?, lecz proponowano syndykaln? w?asno?? przedsi?biorstw, w HOS pracownicy i pracodawcy byli podporz?dkowani kierownictwu państwa– syndykatu. Strajki by?y zabronione, ale i przedsi?biorcy musieli mie?ci? si? w wyznaczonych normach. Okres ten cechowa?a polityka gospodarczej samowystarczalno?ci, silnego protekcjonizmu i blokowania nap?ywu kapita?u z zagranicy. Od 1959 r. technokraci zacz?li liberalizowa? ten ustrój. W latach 60. i 70. przeprowadzono trzy plany gospodarcze, stabilizuj?ce bud?et i zwi?kszaj?ce skal? inwestycji w przemys? i turystyk?. Poskutkowa?o to gwa?townym wzrostem gospodarczym, który uleg? jednak za?amaniu przez kryzys naftowy w 1973. Organizacje syndykalistyczne istnia?y jednak do samej ?mierci dyktatora.

Do po?owy lat 50. narodowy syndykalizm, pozostawa? bardziej pod wp?ywem narodowo-radykalnej ideologii Falangi, ani?eli wskazówek Quadragesimo anno. Zawi?zki ustroju korporacyjnego budowano tak?e pod rz?dami Philippe’a Pétaina w Państwie Francuskim (état Fran?ais, a nie jak dot?d Republika Francuska), na S?owacji ksi?dza Józefa Tiso i w innych krajach europejskich. Mo?liwo?? tworzenia izb korporacyjnych zak?ada?a te? polska konstytucja z 1935[2].

Estado Novo w Portugalii

[edytuj | edytuj kod]
 Osobny artyku?: Nowe Państwo (Portugalia).

W 1926 r. armia po?o?y?a kres zanarchizowanej, masońskiej republice, a od 1928 stopniowo dyktatorsk? w?adz? obejmowa? António Salazar, który nie tylko nie by? zwi?zany z Mussolinim, ale wr?cz usun?? faszystowsk? parti? z Portugalii i dystansowa? si? od wszystkich faszystowskich re?imów w Europie. W dziedzinie gospodarki, system portugalski jego czasów uznano za katolicki korporacjonizm. Salazar wyra?a? te? wrogo?? do marksizmu i liberalizmu. W 1933 roku, stwierdzi?:

Portugalia
Portugalia

Dyktatura nasza jest pokrewna dyktaturze faszystowskiej, poprzez umocnienie w?adzy państwa wojn? wydan? niektórym zasadom demokracji, poprzez swój zdecydowany charakter narodowy oraz poprzez trosk? o ?ad spo?eczny. Ró?nica za? zaznacza si? w post?powaniu na rzecz odrodzenia. Otó? dyktatura faszystowska ci??y ku pogańskiemu cezaryzmowi, ku nowemu państwu, które nie zawa?aj?c na granice natury prawnej czy moralnej, prze do celu, bez skrupu?ów ?ami?c wszystkie przeszkody (...) Portugalskie Nowe Państwo przeciwnie, nie mo?e i nie zamierza w swej reformatorskiej akcji przekracza? pewnych granic natury moralnej, które uwa?a za niezb?dne, niczym ostrzegawcze sygnalizatory[63].

Konstytucja z 1934 r. proklamowa?a Portugali? państwem korporacyjnym, opieraj?cym swoje istnienie na wspó?dzia?aniu ?osób moralnych” ró?nego typu, tj. poszczególnych ludzi, rodzin, gmin i municypiów oraz stanów zawodowych. Ustanowiono trójstopniowy system korporacyjny, na szczeblu najni?szym sk?adaj?cy si? ze zwi?zków zawodowych pracowników i stowarzyszeń pracodawców (ze wzgl?du na specyfik? gospodarki portugalskiej osobn? korporacj? tworzyli rybacy) oraz zwi?zków twórczych i wolnych zawodów, tworz?cych na szczeblu po?rednim federacje regionalne, a na najwy?szym – ogólnokrajowe. Tak samo jak w Austrii, korporacje uzyska?y reprezentacj? legislacyjn? w postaci opiniodawczej Izby Korporacyjnej, której uprawnienia by?y nawet powa?niejsze ni? Zgromadzenia Narodowego, jako ?e mog?o ono debatowa? dopiero nad propozycjami ju? zaakceptowanymi przez ni?. Pomimo du?ej trwa?o?ci tego ustroju (przerwanej dopiero rewolucj? 1974) i kierowania si? zasad? dobrowolno?ci oraz wol? oddolnego zak?adania korporacji, co wynika?o ze szczerego antyetatyzmu Salazara, faktycznie uleg?y one skostnieniu, co w g?ównej mierze stanowi?o wynik biernego, wr?cz apatycznego charakteru narodowego Portugalczyków[2].

Konserwatywni badacze, Jaime Nogueira Pinto i Rui Ramos, stwierdzili, ?e pocz?tkowa polityka gospodarcza Salazara zapewni?a stabilno?? polityczn? i finansow? kraju, porz?dek spo?eczny i wzrost gospodarczy, po niestabilnych latach I Republiki. Inni historycy, jak lewicowy polityk Fernando Rosas, wskazuj?, ?e polityka Salazara w latach 1930–1950, doprowadzi?y do stagnacji gospodarczej i spo?ecznej oraz ogromnej emigracji, sprowadzaj?c Portugali? do poziomu najbiedniejszych krajów Europy[64].

Estado Novo w Brazylii

[edytuj | edytuj kod]
Brazylia

Wspomniany ju? Getúlio Vargas przej?? w?adz? w 1930 roku w wyniku zamachu stanu. D??y? do centralizacji w?adzy i os?abienia autonomii brazylijskich stanów. Pocz?tkowo sprzyjaj?cy interesom klas wy?szych z partii Alian?a Liberal(inne j?zyki), preferowa? wolny rynek i gospodarczy liberalizm, jednak na skutek pog??biaj?cego si? kryzysu lat 30. przeszed? na pozycje korporatywistyczne. Od 1934 propagowano ruch Integralizmu, który pos?ugiwa? si? symbolik? faszystowsk? i nazistowsk?. Integralistyczna organizacja paramilitarna by?a finansowana przez Mussoliniego i Hitlera, a kampanie propagandowe integralizmu wzorowano bezpo?rednio na europejskich nacjonalizmach. Vargas otwarcie sympatyzowa? z ruchami faszystowskimi, co by?o zwi?zane z jego wrogim usposobieniem wobec komunizmu, jednak?e od 1937 dosz?o do rozlu?nienia relacji z W?ochami i Niemcami. Po wybuchu II wojny ?wiatowej Vargas odrzuci? wzorce faszyzuj?ce i przyj?? bardziej liberaln? polityk? i wys?a? do Europy korpus ekspedycyjny, który walczy? we W?oszech. Prowadzi? polityk? uprzemys?owienia kraju, ograniczy? znaczenie obcego kapita?u, wprowadzi? szereg praw pracowniczych i zaprzesta? ingerowania w dzia?anie zwi?zków zawodowych. Prowadzi? represje wobec komunistów[65]. Stara? si? godzi? postulaty robotników i konserwatywnej generalicji, przez co narazi? si? obydwu ?rodowiskom. W 1954 zosta? odsuni?ty od w?adzy i pope?ni? samobójstwo[66].

Polityka Vargasa mia?a dwa wa?ne cele, stymulowanie uprzemys?owienia i zmniejszenie uzale?nienia gospodarczego od zagranicy oraz zwalczanie wp?ywów komunistycznych. Deklarowanym celem by?o po??czenie wszystkich klas spo?ecznych we wspólnym interesie. Nowa konstytucja ustanowi?a system państwowego kapitalizmu. Rozszerzono programy pomocy spo?ecznej, wprowadzono p?ac? minimaln?, ale te? rygorystyczne ograniczono mo?liwo?ci organizowania zwi?zków zawodowych i ?nieuprawnionych” strajków. Poza korporacjonizmem, konstytucja ogranicza?a autonomi? poszczególnych prowincji. Centralizacja mia?a ograniczy? wp?ywy latyfundystów, którzy utrudniali modernizacj? i dzia?a? na korzy?? ?redniozamo?nej klasy miejskiej. Rozwijano szeroko zakrojony interwencjonizm wzorowany na amerykańskim New Deal). Po zamachu z 1937 r. faszyzuj?c? ideologi? integralizmu zast?piono ideologi? Nowego Państwa. Vargas rozbudowa? zasi?g szkolnictwa wy?szego. Doprowadzi? do powstania pierwszej huty w Brazylii, znacjonalizowa? wydobycie i przetwórstwo ropy naftowej, wprowadzi? 40-godzinny tydzień pracy, p?ac? minimaln? i inne regulacje, chroni?ce pracowników z klasy ?redniej i ni?szej[67]. Jednak wiele z tych regulacji nie by?o przestrzeganych przez pracodawców, zw?aszcza na wsi[68][69].

Peronizm w Argentynie

[edytuj | edytuj kod]
 Osobny artyku?: Peronizm.

Peronizm zwany jest te? justycjalizmem. Juan Perón opar? sw? w?adz? na poparciu zwi?zków zawodowych i cz??ci klasy ?redniej. W gospodarce prowadzi? polityk? interwencjonistyczn?. ??czy? w swojej polityce nacjonalizm (has?o wielkiej Argentyny) z has?ami sprawiedliwo?ci spo?ecznej, pokoju klasowego i trzeciej drogi. Elementy swej ideologii Peron zaczerpn?? z europejskiego faszyzmu, amerykańskiego New Deal, katolickiej nauki spo?ecznej oraz socjalizmu[70]. Przed wojn? wyra?a? podziw dla w?oskiego ustroju spo?eczno-gospodarczego, ale ju? nie politycznego. W opracowaniu Apuntes de historia militar z 1932 r. stwierdzi?, ?e realn? alternatywn? dla liberalnej demokracji, któr? postrzega? jako plutokracja, mo?e by? tylko socjaldemokracja lub system opresyjny[71]. W 1938 r. mia? on pozytywnie wyrazi? si? na temat hiszpańskiego narodowego syndykalizmu, za? w trakcie pobytu w Europie w latach 1939–1941 pozna? w?oski faszyzm, niemiecki nazizm oraz inne systemy autorytarnego korporacjonizmu[70]. Zdaniem prof. Jacka Bartyzela, justycjalizm podawany cz?sto za reprezentatywny przyk?ad latynoskiej odmiany korporacjonizmu, w ogóle nie mia? z nim nic wspólnego, gdy? by? w istocie skrzy?owaniem uprzywilejowanej pozycji klasowych zwi?zków zawodowych z populistyczn? demagogi? antyklerykalnej w?adzy, szafuj?cej ?bezp?atnym” rozdawnictwem dóbr i przywilejów a? do ca?kowitej ruiny finansów państwa i pojedynczych obywateli[2].

Po zamachu stanu w Argentynie zorganizowanym w 1943 r. przez tajne stowarzyszenie oficerów wojskowych GOU (o sympatiach proniemieckich i nieprzychylnych Anglosasom), Peron zosta? ministrem pracy. Dzi?ki reformom spo?ecznym i sukcesowi w walce ze skutkami trz?sienia ziemi w San Juan z 1944 zosta? dodatkowo wiceministrem wojny i wicepremierem. Wraz z ?on? Evit? stworzy? pierwszy krajowy system ubezpieczeń spo?ecznych w Argentynie, wprowadzi? szeroki zakres ?wiadczeń socjalnych dla pracowników zrzeszonych w zwi?zkach[72]. Skrócono dzień pracy w ró?nych ga??ziach przemys?u, wprowadzono p?atne urlopy i wakacje, minimalne wynagrodzenie i maksymaln? liczb? godzin pracy, a pracodawcy musieli poprawi? warunki pracy i zapewni? odprawy i odszkodowania. Perón uruchomi? roboty publiczne, zamrozi? czynsze wiejskie, ustanowi? nowe instytucje które przyczyni?y si? do pó?niejszego wzrostu p?ac.

Argentyna

W 1946 r. Peron zosta? prezydentem. Jego celem by?a niezale?no?? ekonomiczna Argentyny i sprawiedliwo?? spo?eczna. Opracowano plan pi?cioletni, maj?cy zwi?kszy? produkcj? przemys?ow?, poprawi? jako?? infrastruktury (w prywatnych i publicznych sektorach) i us?ug publicznych, doprowadzi? do pe?nego zatrudnienia i zwi?kszy? wynagrodzenia[73]. W trakcie prezydentury przeistoczy? sw? Parti? Pracy w nowe ugrupowanie o nazwie Partia Justycjalistyczna. Od pocz?tku partia skupia?a w swoich szeregach zarówno lewicowych zwi?zkowców, jak i konserwatywnych nacjonalistów[74]. Znacjonalizowano koleje nale??ce g?ównie do przedsi?biorstw brytyjskich i francuskich, a tak?e transport publiczny i uniwersytety. Przej?to kontrol? nad eksportem ziarna z r?k wielkich konglomeratów[72]. ?rodki uzyskiwane z eksportu artyku?ów rolnych, przeznaczono na inwestycje w innych sektorach gospodarki, walk? z bezrobociem, wykup przedsi?biorstw z r?k kapita?u zagranicznego, utrzymywanie bezp?atnego szkolnictwa itp. Wprowadzono kontrol? cen ?ywno?ci, a państwo zacz??o udziela? pracownikom kredytów mieszkaniowych. Obni?ono te? wiek emerytalny do 55 lat. Ubezpieczeniami spo?ecznymi obj?to niemal wszystkich robotników, a opieka zdrowotna sta?a si? powszechna[75][76][77]. W rz?dzie znalaz?o si? miejsce zarówno dla bogatych przemys?owców, jak i socjalistów. Prezydent wzmocni? zwi?zki zawodowe i Argentyna sta?a si? najsilniej uzwi?zkowionym krajem w Ameryce Po?udniowej[78].

Peron jako pierwszy okre?li? w 1949 roku swoj? polityk? zagraniczn? mianem trzeciej drogi. Jej celem by?o unikni?cie udzia?u w zimnej wojnie i utrzymanie bliskich relacji zarówno z USA, jak i z ZSRR[79]. Jako przeciwnik po?yczek zagranicznych, Peron odmówi? przyst?pienia kraju do GATT. USA uzna?y Argentyn? za przyczó?ek komunizmu w Ameryce, w zwi?zku z tym wprowadzono antyargentyńskie embargo, a państwom korzystaj?cym z planu Marshalla zakazano importu z Argentyny. Wed?ug biografia Josepha Page, ?Plan Marshalla by? gwo?dziem do trumny ambicji Perona przekszta?cenia Argentyny w pot?g? przemys?ow?”[80]. W okresie jego rz?dów Argentyna przyjmowa?a licznie uciekaj?cych z powojennej Europy Niemców. Peron liczy? na naukowców, którzy mieli pomóc w rozwoju naukowym i technicznym kraju[81]. Skorzysta?o z tego wielu zbrodniarzy wojennych. Zarazem Peron zapewni? argentyńskim ?ydom tolerancj? i umo?liwi? im awans spo?eczny[82]. Kobietom przyznano prawa wyborcze.

Dochodzi?o do coraz mocniejszych tar? z konserwatywn? opozycj?. Prezydent popad? te? w konflikt z Ko?cio?em katolickim, w zwi?zku z legalizacj? rozwodów i prostytucji oraz zniesieniem dni wolnych w przypadku kilku ?wi?t ko?cielnych[83]. Jego antyklerykalizm umacnia? si? dodatkowo za spraw? udzia?u niektórych duchownych w organizacjach lewicowych. W końcu dosz?o do roz?amu w ?onie samych peronistów[80]. Dosz?o do kilku prób wojskowego puczu. Sukcesem zakończy? si? przewrót z wrze?nia 1955 r. W?adz? obj??y konserwatywne elity ziemiańskie. Peronowi uda?o si? zbiec i po kilku latach osiad? we frankistowskiej Hiszpanii. Dopiero w 1973 r. uda?o si? zorganizowa? wolne wybory, w których zwyci??y? Justycjalistyczny Front Wyzwolenia, skupiaj?cy m.in. peronistów. W pa?dzierniku Peron wróci? do w?adzy i przywróci? swe poprzednie rozwi?zania. Jednak gdy kraj dosi?gni?ty zosta? przez kryzys naftowy, rz?d zosta? zmuszony do polityki oszcz?dno?ci[73]. Dosz?o do walk w ?onie peronistów, gdy frakcja prawicowa obj??a newralgiczne stanowiska państwowe (zw?aszcza José López Rega, który zosta? doradc? prezydenta) i zacz??a zwalczanie peronistów lewicowych. Jako Minister Dobrobytu Spo?ecznego, Rega utworzy? paramilitarn? Triple A, finansowan? z bud?etu ministerstwa i wykorzystywan? do fizycznego eliminowania opozycji lewicowej i umiarkowanej[73]. Po zabójstwie umiarkowanego szefa najwi?kszego w kraju zwi?zku zawodowego (sprawców nie uj?to), o morderstwo oskar?ono opozycyjn? Rewolucyjn? Armi? Ludu (sam Peron da? si? wtedy przekona? do pomys?u rozprawy z nimi). Po jego ?mierci w 1974 r. prezydentem zosta?a jego ?ona Isabelita, która zwi?kszy?a wp?ywy Regi, nasilaj?c terror wobec opozycji i w konsekwencji wzmog?o lewicow? rebeli? (w 1975 rozpoczyna si? intensywna partyzantka wiejska w prowincji Tucumán)[84].

Po okresie rz?dów junty wojskowej (1976–83) Partia Justycjalistyczna w wyborach zyskuje regularnie 30–40% poparcia. W latach 80. i 90. przewa?a?a prawicowa frakcja, reformuj?ca kraj w duchu neoliberalizmu (deregulacja, prywatyzacja, otwarcie kraju na kapita? mi?dzynarodowy), natomiast od 2003 r. prezydentem zosta? Néstor Kirchner, a nast?pnie jego ?ona Christina (2007–2014), którzy wywodz? si? z peronistowskiej lewicy. Okres ich rz?dów nazwano kirchneryzmem[85].

Korporacjonizm liberalny

[edytuj | edytuj kod]

Korporacjonizm liberalny zwany te? neokorporacjonizmem, oznacza system dobrowolnego uczestnictwa organizacji gospodarczych i spo?ecznych. Nie wymusza uczestnictwa w re?imie zinstytucjonalizowanej wspó?pracy[86]. Niektóre sprawy, jak p?aca minimalna w przemy?le ustalona przez system oznacza jednak, ?e tak?e stowarzyszenia niezaanga?owane, b?d? zmuszone do ich uznania i zasady te maj? zastosowanie równie? do nich. Integracja dokonuje si? zarówno w zakresie decyzji o formu?owanej polityce, jak równie? o warunkach wykonywania funkcji i us?ug publicznych. Elementy mediacji procentowej to wzajemne przekazywanie informacji, negocjacje umów wielostronnych i kontrola zobowi?zań, które wymagaj? wysokiego stopnia gotowo?ci do porozumienia mi?dzy zainteresowanymi stronami[3].

Elementy liberalnego korporacjonizmu pojawi?y si? u Johna Stuarta Milla, angielskiego filozofa i zwolennika liberalizmu demokratycznego, który dostrzega? w gospodarce liberalnej potrzeb? istnienia zwi?zków korporacyjnych, pomagaj?cych s?abszym jednostkom utrzyma? si? na rynku i umo?liwiaj?cym im wp?ywanie na sytuacj? poprzez instytucje demokracji gospodarczej[87]. Liberalny korporacjonizm nale?y do tego rodzaju korporacjonizmu, który nie odrzuca kapitalizmu ani indywidualizmu, ale uwa?a i? przedsi?biorstwa komercyjne, oprócz maksymalizowania zysku, powinny by? instytucjami socjalnymi, rozpoznaj?cymi potrzeby swoich pracowników. Ta liberalna korporacyjna etyka wykazuje podobieństwo do tayloryzmu, ale domaga si? demokratyzacji przedsi?biorstw. Liberalni korporacjoni?ci wierz?, ?e uczestnictwo wszystkich pracowników w wyborach do zarz?du przedsi?biorstwa, pogodzi ?etyk? i efektywno??, wolno?? i porz?dek, swobod? i racjonalno??”[88].

Pod koniec XIX wieku liberalny korporacjonizm zacz?? zdobywa? swych admiratorów w Stanach Zjednoczonych, gdzie by? on wp?ywowym elementem tamtejszego ruchu progresywistów[19][89]. W Stanach Zjednoczonych, korporacjonizm gospodarczy obejmuj?cy wspó?prac? kapita?u z pracownikami, mia? wp?yw na New Deal, program gospodarczy Franklina Roosevelta z lat 30., jak równie? na keynesizm, a nawet fordyzm[13]. Uwa?a si?, ?e wsparcie przez amerykańskich przywódców zwi?zkowych liberalnego korporacjonizmu i progresywistów, dokona?o si? pod wp?ywem europejskiego syndykalizmu, a szczególnie anarchosyndykalizmu[89]. Liberalny korporacjonizm jest cz?sto krytykowany przez zwolenników liberalnego pluralizmu, którzy sprzeciwiaj? si? przyznawaniu praw do organizowania grup interesu. W II po?owie XX wieku liberalny korporacjonizm znalaz? zwolenników w Austrii, Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji[90].

Za spraw? bie??cych kontaktów, rz?d mo?e skuteczniej reagowa? na sytuacj? gospodarczo-spo?eczn?. Odci??a to agencje rz?dowe i ministerstwa. W przypadku kontroli, poszczególne zwi?zki dziel? si? odpowiedzialno?ci? za interes ogólny, w sferach dotycz?cych swych zainteresowań i kompetencji. Jednak?e korporacjonizm miewa tendencje do dokonywania wy?omów wewn?trz przeciwnych grup i negocjowanie z tylko z przychylniejszymi im frakcjami, reprezentuj?cymi t? grup?. Jest te? ryzyko skaptowania w?adz państwowych, jak równie? prób utajniania procesu decyzyjnego. Celem jest wspó?praca z przedstawicielami ju? na etapie na projektu aktów prawnych. Dotyczy to w szczególno?ci interesów tradycyjnych organizacji pracy (zwi?zków zawodowych i organizacji pracodawców) w ramach polityki gospodarczej. Istnieje realne niebezpieczeństwo partykularyzmu na rzecz zorganizowanych organizacji patronackich. Libera?owie gospodarczy postrzegaj? korporacjonizm jako nieefektywny, chroniony przez państwo kartel, przynosz?cy obni?k? ogólnego dobrostanu.

Neokorporacjonizm w powojennej Europie

[edytuj | edytuj kod]

Skompromitowanie poj?cia korporacjonizmu przez jego etatystyczno-faszystowsk? imitacj? doprowadzi?o wsz?dzie do zaniku korporacyjnych instytucji i uwi?du my?li korporacjonistycznej po II wojnie ?wiatowej. Tak?e Magisterium Ko?cio?a wycofa?o si? z jego zalecania, a nawet pos?ugiwania si? tym terminem. Nie ma go ju? ani w encyklikach spo?ecznych Jana XXIII, ani w soborowej konstytucji Gaudium et spes[2].

Liberalny korporacjonizm wyst?puje szczególnie w krajach, w których spo?eczeństwo dojrzewa do demokracji oddolnej, takiej jak w Szwajcarii. Jednym z elementów tego korporacjonizmu jest trójstronno?? (tripartism), czyli wspó?dzia?anie rz?du, zwi?zków zawodowych i organizacji pracodawców (w Polsce Komisja Trójstronna)[91]. Mi?dzy pracodawcami i pracownikami pojawiaj? si? sprzeczno?ci (na przyk?ad na tle p?ac), wi?c je?li to mo?liwe, rozwi?zuje si? je nie poprzez strajki i inne metody konfrontacyjne, lecz próbuje si? wpierw osi?gn?? porozumienie, od razu na poziomie krajowym. W takich sytuacjach dokonuje si? ustaleń korporatywistycznych, a osi?gni?te porozumienie ma równie? bezpo?rednie znaczenie dla polityki wydajno?ci, np. normalizacji technicznej, wykszta?cenia zawodowego lub polityki zdrowotnej (np. zgodnego dzia?ania w ochronie zdrowia). Ich stosowanie jest zasadnicz? cech? nowoczesnej technologii, lokalizacji i polityki strukturalnej. Poj?cie pomocniczo?ci odnosi si? do samoregulacji państwa i ?agodzenia funkcji sieci korporacyjnych. W wyniku przeniesienia cz??ci funkcji publicznych na zainteresowane strony, strategia reguluj?ca usprawnienia państwa jest jawna i podlega spo?ecznej kontroli.

W powojennej Europie zachodniej, korporacjonizm forsowany by? przez chadeków (pod wp?ywem katolickiej nauki spo?ecznej), narodowych konserwatystów, a nawet socjaldemokratów jako alternatywa dla kapitalizmu liberalnego. Neokorporacjonizm wspiera? koncepcj? gospodarczego trypartyzmu, polegaj?cego na trójstronnej interakcji silnych zwi?zków zawodowych, zwi?zków pracodawców oraz rz?du, które maj? wspó?pracowa? w ramach ?spo?ecznego partnerstwa” negocjuj?c kierunki zarz?dzania gospodark? narodow?[13]. Praktycznym przyk?adem takiego korporacjonizmu jest polityka konzertierte Aktion (wspólne dzia?anie) podj?ta w czasach pierwszej wielkiej koalicji w RFN (1966–1969), w której polityka w?adz, organizacji pracodawców i zwi?zków zawodowych zosta?a skoordynowana dla osi?gni?cia celów makroekonomicznych. Korporacyjne systemy spo?eczne ukszta?towane w powojennej Europie stanowi?y szerokie spektrum: od ordoliberalnej wersji spo?ecznej gospodarki rynkowej w Niemczech, poprzez irlandzkie partnerstwo socjalne, holenderski model polderowy, szwajcarsko-belgijski model reński, a? do modelu nordyckiego w krajach skandynawskich. W tzw. państwach dobrobytu (welfare states) system gospodarczy stanowi? mieszank? korporacjonizmu, liberalizmu i socjalizmu (liberalny socjalizm, socjalliberalizm), których proporcje zale?a?y od miejscowych uwarunkowań, a poszczególne modele gospodarcze w ró?nych krajach wypracowywano w wyniku negocjacji i uzgadniania stanowisk, zjawiska naturalnego dla demokracji.

Próby tworzenia neokorporacjonistycznych rozwi?zań na linii kapita?–pracownik w Stanach Zjednoczonych, by?y w latach 80. bezskutecznie forsowane przez Gary’ego Harta i Michaela Dukakisa. Równie? Robert Reich z Departamentu Pracy w administracji Billa Clintona promowa? reformy w tym duchu[88].

Wspomniany ju? prof. Bartyzel stwierdzi?, i? neokorporacjonizm wyst?puj?cy w wielu wspó?czesnych państwach demoliberalnych (najsilniej w Austrii, Szwecji oraz Norwegii, w stosunkowo szerokim zakresie tak?e w Niemczech, Belgii, Holandii, Danii, Finlandii i Polsce), z klasycznym korporatywizmem ??czy jedynie nazwa. Grupy interesu – zwi?zki zawodowe i organizacje pracodawców – zosta?y tu w??czone do systemu politycznego, zyskuj?c niejednokrotnie formalny status quasi-publicznych organów państwa, a zw?aszcza znaczny wp?yw na procesy legislacyjne. Struktura powi?zań pomi?dzy nimi a państwem ma cz?sto (równie? w Polsce) charakter trójstronnych cia?, negocjacyjnych ustalaj?cych w procedurach przetargowych kwestie p?acowe, cenowe, podatkowe. W rzeczywisto?ci tak rozumiany korporacjonizm, opieraj?cy si? na przes?ankach utylitaryzmu i egoizmu grupowego oraz na naturalistycznej antropologii, jest zaprzeczeniem idei klasycznej wersji organicznego i chrze?cijańskiego re?imu, który stany zawodowe pojmowa? jako solidarn? wspólnot?, a nie jako mechaniczne zsumowanie interesów pracobiorców i pracodawców[2].

Korporacjonizm na Dalekim Wschodzie

[edytuj | edytuj kod]

W krajach Dalekiego Wschodu po II wojnie ?wiatowej (Japonia, Korea Po?udniowa, Tajwan, Singapur) sukcesy zwi?zane s? w znacznej mierze, z cechuj?c? Azjatów mentalno?ci?, stanowi?c? cz??? fundamentu kulturowego. Wykreowany przez uwarunkowania kulturowe model instytucjonalny (równie? model kolektywnego zarz?dzania) w porównaniu z Zachodem lepiej zdaje egzamin w korporatywistycznej praktyce. Kulturowe uwarunkowania s? w Azji wschodniej tak istotne, ?e nie sposób bez nich analizowa? tamtejszych spektakularnych sukcesów. Wymienione kraje zawdzi?czaj? je dwóm g?ównym przyczynom: niezwykle korzystny uk?ad polityczno-gospodarczy w ?wiecie po II wojnie ?wiatowej; oraz ukszta?towana przez wieki specyficzna tradycja, filozofia ?yciowa, kultura pracy, wysoka stopa oszcz?dno?ci i kumulacji kapita?u. Te uwarunkowania (zewn?trzne i wewn?trzne) pomog?y wykszta?ci? spo?eczeństwa oparte na wiedzy i wspó?pracy co ukszta?towa?o tam specyficzny model zarz?dzania.

Uwarunkowania cywilizacji wschodnioazjatyckiej

[edytuj | edytuj kod]

W Azji wschodniej takie poj?cia jak wolno?? i autonomia jednostki – by?y nie tylko nieznane, ale wr?cz sprzeczne z idea?ami konfucjańskimi. Wprowadza? je zacz?to dopiero pod koniec XIX w., wraz z pojawieniem si? przek?adów dzie? literatury zachodniej, ale do dzi? w wielu krajach tego regionu pozostaj? one ideami do?? obcymi i trudnymi do zrozumienia. W Azji Wschodniej, gdzie przewa?aj? wyznawcy buddyzmu, ludzie nie tylko inaczej siebie postrzegaj? – jako integraln? cz??? ?wiata istot czuj?cych. Wierz? tak?e, i? odradzaj? si? w procesach reinkarnacji w istotach ró?nych poziomów, awansuj?c, lub ulegaj?c degradacji. Zak?adaj? te?, ?e ludzie przynale?? do ró?nych ?poziomów egzystencjalnych”, nie tworz?c wcale jednej klasy ?istot równych” jak na gruncie judeochrze?cijańskim. Nie oddziela ich przepa?? ani od zwierz?t, ani od bóstw, do których rangi mog? awansowa? we wszechobejmuj?cym spektrum ?ycia, od najmarniejszego robaczka czy niewidocznej istotki a? do Buddy. Nawet samo istnienie jednostki buddy?ci traktuj? jako z?udzenie nieo?wieconego umys?u. Zarówno na gruncie konfucjanizmu, jak i buddyzmu jednostka oraz inne byty nie maj? praw, lecz g?ównie obowi?zki, powinno?ci, zadania, a ich ?d??enie do wolno?ci” wydaje si? jak?? aberracj? umys?u – szkodliw? i niemoraln?[92].

Podstawowe ró?nice dziel?ce tradycyjn? kultur? Chin od cywilizacji Zachodu:

  1. Brak koncepcji Boga Stwórcy, a przyjmowanie idei Drogi (Dao) – naturalnego porz?dku ?wiata podlegaj?cego samoistnym, cyklicznym, pulsacyjnym przemianom, z czego wynika brak koncepcji transcendencji i bytów absolutnych (Dobro, Pi?kno, Prawda) – wszystko jest zmienne i relatywne;
  2. Zamiast dualizmu antagonistycznego (Bóg – Szatan, Dobro – Z?o), funkcjonuje dualizm komplementarny, dope?niaj?cych si? pierwiastków Yin (?eńskiego, ciemnego, mokrego) oraz Yang (m?skiego, jasnego, suchego). Gdy dla ludzi Zachodu ca?y porz?dek wynika z walki (tak?e demokracja i wolny rynek), cywilizacja Dalekiego Wschodu pot?pia konkurencj?, spory i otwart? krytyk? innych, d???c do zgody i porozumienia, a spo?eczny ?ad opiera na harmonii i zaufaniu;
  3. W miejsce czasu linearnego, stosuje si? czas cykliczny – ró?nych cykli i czasów funkcjonuj?cych obok siebie, wi?c relatywnych. Czasoprzestrzeń nie jest ci?g?a i jednolita, lecz podzielona na odcinki o ró?nej jako?ci i naturze, co determinowa?o ludzkie losy i wymaga?o dostosowania do nich. Równie? przyczynowo?? pojmowana jest inaczej, gdy? na Zachodzie dominuje prosta konsekwencja przyczyna – skutek (rzucony niedopa?ek wywo?a? wybuch w arsenale), natomiast dla Azjatów kluczowe s? uwarunkowania, w jakich dochodzi do zdarzeń (eksplozja wynika z faktu nagromadzenia materia?u wybuchowego – pr?dzej czy pó?niej musia?o do tego doj??). Zmienianie warunków wymaga znacznie wi?kszych nak?adów.
  4. Brak idei nadrz?dnego, powszechnie obowi?zuj?cego oraz równego dla wszystkich prawa i zorganizowanie ?ycia spo?ecznego oraz politycznego w oparciu o konfucjańskie normy etykiety i rytua?u (Li). Kluczow? koncepcj? s? powinno?ci jednostki wobec spo?eczeństwa, co wymaga podkre?lania za ka?dym razem porz?dku hierarchicznego i rangi.
  5. Zamiast autonomicznych jednostek, w tradycji konfucjańskiej kszta?towa?y si? podmioty grupowe i jednostki wspó?zale?ne bardzo zwartych kolektywów, przede wszystkim rodziny (innych traktowano jako obcych, wobec których nie ma si? ?adnych zobowi?zań). St?d brak chrze?cijańskiego poj?cia bli?niego[93].

Japonia

[edytuj | edytuj kod]

Gospodark? japońsk? po II wojnie ?wiatowej, traktowano jako ?kierowan? gospodark? rynkow? typu keynesowskiego[94], której priorytetem by?a ekspansja eksportowa. System ten cz?sto by? okre?lany jako Japan Inc., czyli państwo korporatywistyczne oparte na wspó?pracy rz?du z biznesem, w którym rz?d odgrywa? istotn? rol? we wspieraniu wzrostu gospodarczego. Uk?ad si? w gospodarce nazywano ??elaznym trójk?tem w?adzy”, na który sk?ada?y si? Partia Liberalno-Demokratyczna (stronnictwo rz?dz?ce od 1955 do 1993 bez przerwy), rz?dowa biurokracja oraz wielkie konglomeraty – keiretsu. Zwi?zki tych podmiotów by?y szczególne z uwagi na bardzo blisk? wspó?prac?[95].

Reformy okresu Meiji (1868–1912), w przeciwieństwie do tych wynik?ych w Europie po rewolucji francuskiej, nie by?y wymuszone naciskiem wzbogaconej bur?uazji czy mas ch?opskich, lecz zosta?y zainicjowane i przeprowadzone przez szlacht? – samurajów. Pocz?tkowo na rynku zdecydowanie przewa?a?y ma?e przedsi?biorstwa, ale jako ?rodek wzmocnienia zdolno?ci konkurencyjnej japońskich przedsi?biorców zastosowano koncentracj? kapita?u i produkcji. Odgórnie promowano fuzje w wielkie grupy finansowo-przemys?owo-handlowe (zaibatsu), których si?a odegra?a istotn? rol? na japońskiej scenie politycznej. Zaibatsu zwi?zane z przemys?em ci??kim wspiera?y, a nawet wymusza?y agresywn? polityk? Japonii przed 1945 r. Po II wojnie ?wiatowej, przy okazji demilitaryzacji i reformy rolnej, doprowadzono do powstania silnych zwi?zków zawodowych i nadano prawa kobietom, a zaibatsu o pionowych strukturach decyzyjnych kończ?cych si? jedn? rodzin?, zosta?y zast?pione przez keiretsu, kartele oparte na zwi?zkach poziomych, koordynuj?cych poszczególne przedsi?biorstwa (cho? pó?niej wykszta?ca?y si? te? zale?no?ci pionowe).

Kurs USD wyra?ona w JPY

Podczas powojennej okupacji zakazano Japonii posiadania armii (w 1954 r. powsta?y jednak si?y Jieitai), a wkrótce zawarto sojusz obronny z USA, co odci??y?o krajowy bud?et na obronno??. Si?y uczestnicz?ce w konflikcie po stronie po?udniowokoreańskiej korzysta?y z japońskich produktów i us?ug, co by?o ogromnym impulsem do rozwoju zdruzgotanej, trawionej inflacj? gospodarki. Wkrótce odzyskano przedwojenn? pozycj? na mi?dzynarodowym rynku w?ókienniczym, pó?niej rozwin?? si? przemys? hutniczy i stoczniowy. Przy?pieszony post?p techniczny w znacznej mierze by? mo?liwy dzi?ki importowi zagranicznych technologii i kszta?ceniu in?ynierów. Import nie by? swobodnie kszta?towany przez si?y rynkowe, lecz stanowi? efekt wspó?dzia?ania państwa i wielkiego biznesu w ramach z?o?onej polityki przemys?owej. System z Bretton Woods dotycz?cy wymiany walut na z?oto ustabilizowa? warunki dla swobodnego handlu mi?dzynarodowego i sprzyja? eksportowi, podobnie jak sta?y kurs walut ustalony przez Mi?dzynarodowy Fundusz Walutowy. Dolar amerykański sta? si? g?ówn? walut? ?wiata, wymienian? na inne po sztywnym kursie. Kurs 360 jenów za dolara utrzyma? si? od 1949 do 1971. Takie niedowarto?ciowanie jena dodatkowo u?atwia?o eksport i utrudnia?o import. W 1951 r. sprywatyzowano wi?kszo?? banków w Japonii. Kartele skupione wokó? swoich w?asnych banków, poprzez ulgi podatkowe czy rz?dowe zamówienia zach?cane by?y do odwa?nej dzia?alno?ci i nowych inwestycji. W latach 50. i 60. przemys? finansowany by? w 70–80% z po?yczek prywatnych funduszy, ok. 8% wnosi? rz?d, reszt? – akcjonariusze[96]. Jednak znaczenie niepozornego wk?adu rz?dowego by?o o tyle wa?ne, ?e kierowany by? na infrastruktur? (drogi, koleje, porty). Po 1960 r. ros?o znaczenie przemys?u stoczniowego i samochodowego, lekkiego za? mala?o. Popyt konsumpcyjny stanowi? ledwie 40% udzia?u w przyro?cie PKB. Kolejna 1/3 popytu krajowego by?a zwi?zana z inwestycjami. Rz?d wspar? przemys? motoryzacyjny ograniczaj?c import samochodów, co pozwoli?o na inkubacj? rodzimych producentów i ich umocnienie. Po 1965 r. z?agodzono te bariery, zarazem rozpocz?to eksport w?asnych aut. Stopa inwestycji ros?a z 23,5% w 1954 r. do 38,8% w 1972, jednocze?nie spada?a stopa konsumpcji (odpowiednio z 66% do 53%). Dochód narodowy w tym czasie wzrós? prawie 5-krotnie, inwestycje i eksport – 4-krotnie, a konsumpcja wewn?trzna jedynie si? podwoi?a[97]. Du?y i ch?onny rynek krajowy, stanowi? zasadniczy bodziec wzrostu produkcji oraz wydajno?ci pracy. Dzi?ki temu wchodz?c na rynek ?wiatowy, przedsi?biorstwa mia?y ju? du?y potencja?.

Regiony i prefektury Japonii

Cech? państwa prorozwojowego (developmental state) jest skupienie kompetencji i biurokracji w agencjach rz?dowych[98]. Do końca lat 80. kompetencje ministerstwa finansów obejmowa?y polityk? makroekonomiczn? (polityka fiskalna i monetarna), Ministerstwo Handlu Zagranicznego i Przemys?u (MITI) kre?li?o i odpowiada?o za d?ugookresowe plany rozwoju przemys?u i handlu. MITI wspiera?o eksport i limitowa?o import, który wymaga? aprobaty, po sprawdzeniu uzasadnienia i szans na szybkie wdro?enie, upowszechnienie oraz efekty ekonomiczne. Plany dla rolnictwa wyznacza?a Narodowa Agencja Rolna (NLA). Agencja Planowania Gospodarczego (EPA) odpowiada?a za ?redniookresowe (3, 4-letnie) prognozy i plany dla ca?ej gospodarki[99]. Nie by?y one wi???ce, ale u?atwia?y planowanie indywidualnych decyzji. Państwo nie wkracza?o w tradycyjny obszar dzia?alno?ci produkcyjno-handlowej. Podstawowe ?rodki na rozwój przemys?u pochodz? z banków komercyjnych, ale Bank Japonii (BoJ) odegra? wielk? rol? jako ubezpieczyciel tych kredytów. Ministerstwo Finansów, z wyj?tkiem okresów szczególnej prosperity (du?e wp?ywy bud?etowe), by?o za polityk? trudnego pieni?dza. Wa?nym instrumentem wp?ywu państwa na gospodark? by? Zaito (Program Inwestycji i Po?yczek Bud?etowych – FILP), program wspierania przedsi?biorstw ?rodkami zgromadzonymi w japońskiej Poczcie. Poczta w Japonii oprócz tradycyjnej roli jest najwi?ksz? instytucj? gromadz?c? oszcz?dno?ci obywateli na rachunkach depozytowych. ?rodki s?u?y?y g?ównie finansowaniu projektów infrastrukturalnych, dzia?alno?ci inwestycyjnej 48 strategicznych przedsi?biorstw państwowych oraz dzia?alno?ci po?yczkowej rz?dowych instytucji finansowych. Wydatki kapita?owe przedsi?biorstw pokrywano z zysków netto uzupe?nianych o kredyty. Jedynie w przypadkach spo?ecznie wa?nych, ryzykownych i kapita?och?onnych inwestycji korzystano ze ?rodków FILP. Kolejny element polityki gospodarczej to podatki, którymi konsumpcj? obci??ano mocniej ni? inwestycje. Podatek od korporacji spad? z 42 do 35% w latach 1953–1966. Obni?ono te? opodatkowanie ma?ych przedsi?biorstw oraz podatek od dywidend wyp?acanych akcjonariuszom. MITI, wspieraj?c koncentracj? produkcji, nie d??y?o do monopolizacji, a tworzenie karteli w czasie recesji ratowa?o nieraz s?absze podmioty, co zapobiega?o monopolom. Interwencjonizm mo?e obejmowa? sfer? alokacyjn? opart? na zasobach finansowanych przez państwo, jak i sfer? regulacyjn? w mniejszym stopniu zwi?zan? z przep?ywami pieni??nymi. W Japonii znacznie bardziej widoczna jest obecno?? państwa w tej drugiej dziedzinie. W?adze i przedsi?biorstwa wspólnie wybieraj? ga??zie przemys?u rokuj?ce szczególne nadzieje rozwojowe, a nast?pnie wspieraj? je za pomoc? ró?nych narz?dzi polityki podatkowo-kredytowej. Dzieje si? tak dopóki typowane bran?e nie osi?gn? samodzielno?ci i nie rozpoczn? eksportu. Tu? po wojnie, z powodu s?abo?ci instytucji bankowych, zdecydowano si? na ich ochron?, przy zachowaniu kontroli przep?ywu ?rodków ku wybranym dziedzinom. BoJ musia? wspiera? polityk? wysokiego wzrostu, kosztem stabilno?ci cen. W kolejnych dekadach stopniowo liberalizowano rynek finansowy. Japońska polityka pieni??na opiera?a si? na bezpo?redniej kontroli kredytów udzielonych bankom komercyjnym przez BoJ, który te? narzuca? im górne limity oprocentowania kredytów przez nie udzielanych. Japonia stosuje te? nadzór administracyjny ze strony Ministerstwa Finansów (regulacja produkcji lub cen; zrzeszanie ca?ych ga??zi przemys?u; popieranie fuzji, bezpo?rednie subsydia, blokowanie zagranicznych podmiotów; nieformalne naciski na przedsi?biorstwa). W praktyce nadzór administracyjny by? raczej stosowany w bran?ach schy?kowych lub podlegaj?cych restrukturyzacji. Charakteryzuje si? on du?ym zasi?giem, np. wskazówki dla banków w sprawach powa?nych jak kwartalna akceptacja strategii po?yczkowej, jak i b?ahych, np. pro?ba o nieudzielanie po?yczki podejrzanej osobie[100].

Równie wa?ne by?y stabilne stosunki kierownictwa z pracownikami, umacniane przez system senioratu i zatrudnienia do?ywotniego. Wysoko?? pensji zale?y bardziej od sta?u pracy, ni? od wydajno?ci. W Japonii dla pracownika na pierwszym miejscu istnia?o przedsi?biorstwo, dopiero dalej w?asna kariera. Jednak na pocz?tku lat 60., gdy wyst?pi? niedobór si?y roboczej, zwi?zki zawodowe rozpocz??y coroczn? tradycj? ?ofensywy wiosennej” wymuszaj?cej wzrost zarobków. W latach 50. i 60. ?rednio a? 23,6% ?rodków przeznaczano na rozwój kluczowych ga??zi przemys?u, natomiast 22,9% – na finansowanie infrastruktury socjalnej.

W 1973 r. nast?pi? pierwszy kryzys naftowy, a premier Kakuei Tanaka, postanowi? rozwi?za? problem przeludnienia miast poprzez przeniesienie zak?adów przemys?owych na prowincj?. Kosztowny projekt doprowadzi? do gwa?townego wzrostu inflacji i spekulacji ziemi?. Jednocze?nie ros?a konkurencja ze strony Korei. Zwi?zki zawodowe zgodzi?y si? na ograniczenie postulatów p?acowych w zamian za rezygnacj? pracodawców z redukcji zatrudnienia. Od po?owy lat 70. strajki s? w Japonii rzadko?ci?. Przebudowano przemys? samochodowy (ekonomizacja przemys?u), rozwin?? si? nowy przemys? elektroniczny i elektryczny. Z powodu nasilaj?cych si? trudno?ci w zrównowa?eniu bud?etu zlikwidowano selektywne korzy?ci i coroczne obni?ki podatku od korporacji. Fiskalne instrumenty oddzia?ywania zmieni?y si? z podatkowych na po?yczkowe. Preferencyjny kredyt sta? si? g?ównym narz?dziem kontroli sektora prywatnego. Realizowano wieloletni program ograniczenia zatrudnienia w administracji państwowej ustalaj?c coroczne wska?niki redukcji etatów. Funkcje bud?etu centralnego, takie jak inwestycje państwowe oraz stymulowanie gospodarki w czasie recesji, w pewnej mierze przej?? FILP, którego rozmiary systematycznie ros?y (wraz z gromadzonymi oszcz?dno?ciami na rachunkach pocztowych i funduszami ze sk?adek emerytalnych). Zarazem wydatki na cele spo?eczne by?y ni?sze ni? w innych krajach rozwini?tych. Od lat 70. FILP skupi? si? na finansowaniu ma?ych i ?rednich przedsi?biorstw oraz rolnictwa, le?nictwa i rybo?ówstwa, projektów infrastrukturalnych, przedsi?wzi?? komunalnych oraz skierowa? swoj? pomoc do s?abiej gospodarczo rozwini?tych regionów kraju. Pomimo drugiego kryzysu naftowego (1979–81) gospodarka rozwija?a si? pomy?lnie. Niemniej jednak zagranica naciska?a na zmniejszenie nadwy?ki w bilansie handlowym, wobec czego od 1985 r. rz?d zacz?? rozbudza? konsumpcj? wewn?trzn? (zach?ca? do kupna towarów importowanych i do turystyki zagranicznej). W tym okresie sprywatyzowano koleje i ??czno??.

Japonia do 1989 r. prowadzi?a restrykcyjna polityk? fiskaln?, wydatki bud?etowe by?y niskie (ok. 1/3 PKB), a stawki podatków wysokie, co dawa?o nadwy?k? bud?etow?. Jednak d?ug publiczny urós? do 47 bilionów jenów (55% PKB)[101]. W drugiej po?. lat 80. dosz?o do masowego kredytowania pod zastaw nieruchomo?ci, których ceny wystrzeli?y. Gdy dosz?o do p?kni?cia bańki spekulacyjnej, przeinwestowana gospodarka za?ama?a si?. Podczas kryzysu lat 90. szukano oszcz?dno?ci i poddano krytyce niektóre zjawiska, jak do?ywotnie zatrudnienie. Niektóre przedsi?biorstwa adaptowa?y programy maj?ce na celu obni?k? kosztów. Mimo tego wi?kszo?? kluczowych pracowników w stabilnych przedsi?biorstwach ci?gle pracuje na kontrakcie do?ywotnim. W przeciwieństwie do zachodnich, przedsi?biorstwa japońskie zacz??y inwestowa? w szkolenia i rozwój pracowników. Z tego te? wzgl?du zwolnienia z pracy s? rzadko?ci?. D?ugotrwa?y kryzys wymusi? deregulacj? i odej?cie od planowania d?ugookresowego. W latach 90. pomoc instytucji wspomaganych przez FILP stanowi?a ju? 1/3 sumy po?yczek udzielanych przez japońskie instytucje finansowe[102]. W 1989 wielko?? funduszy FILP stanowi?a 8% PKB i 53% bud?etu Japonii[103]. Japońska biurokracja nie kryje d??eń do zachowania swych wp?ywów w?ród przedsi?biorstw, mimo procesów liberalizacji handlu i obrotów kapita?owych. Wyró?nia j? poczucie odpowiedzialno?ci za losy kraju i ?wiadomo?? szczególnej pozycji, jak? zajmuje w spo?ecznym systemie warto?ci. Nie bez znaczenia s? równie? oczekiwane profity z realizacji zasad d?ugotrwa?ej wspó?pracy[100].

Wspó?czesny system gospodarczy Japonii postrzegany jest jako system liberalny, cho? rola państwa jest w nim ci?gle istotna. Model ten jest specyficzn? mieszank? wolnego rynku i rz?dowego interwencjonizmu. W latach 1992–2005 uda?o si? zahamowa? spadek dochodów podmiotów gospodarczych oraz o?ywi? popyt inwestycyjny przedsi?biorstw, kosztem wysokiego deficytu bud?etowego i rosn?cego d?ugu publicznego. Po deregulacji systemu finansowego (od roku 1998 BoJ zyskiwa? coraz wi?ksz? autonomi? wzgl?dem Ministerstwa Finansów, cho? w porównaniu do innych banków centralnych i tak nie jest ona du?a) to stabilno?? cen (przeciwdzia?anie inflacji i deflacji) sta?a si? g?ównym celem banku centralnego. W 2001 roku program FILP zosta? zamkni?ty, a w 2005 rozpocz?to proces prywatyzacji systemu pocztowego. Ogromne ?rodki przeznaczono na wspieranie rozwoju regionów (g?ównie klastrów) poprzez inwestycje w innowacje za pomoc? Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemys?u Japonii (METI). W 2002 r. ruszy? program Projekt Klaster Przemys?owy (Industrial Cluster Plan) maj?cy obs?ugiwa? powstaj?ce przedsi?biorstwa i wspó?prac? pomi?dzy uczelniami, przedsi?biorstwami i sektorem publicznym. Równolegle Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Techniki (MEXT) realizuje program wsparcia transferu technologii w regionach (powstawanie klastrów wiedzy w przemy?le przysz?o?ci)[104]. Programem tym zosta?o obj?tych 18 ma?ych miejskich regionów, a skupia?y si? wokó? o?rodków uniwersyteckich i instytutów badawczych. Kryzys z 2008 r. nie wywar? zbytniego wp?ywu na do?? lu?no zwi?zan? z finansami ?wiatowymi Japoni?, wi?c miejscowe banki mog?y nawet ekspandowa?, zajmuj?c w Azji miejsce konkurentów zachodnich, którzy ucierpieli bardziej.

Piramida wieku dla Japonii (2010)

W grudniu zaprezentowano program gospodarczy premiera Shinzō Abe, na który sk?ada si?: 1 – elastyczna polityka fiskalna (emisja obligacji państwowych); 2 – pobudzanie inwestycji prywatnych z nadziej? na stworzenie dobrego cyklu; 3 – rozwój energetyki j?drowej w celu obni?enia kosztów energii na rynku (po wy??czeniu si?owni j?drowych w 2011 r. Japonia importowa?a energi?); 4 – wspieranie strategicznych partnerstw gospodarczych (Partnerstwo Transpacyficzne), sprzyjaj?cych inwestycjom zagranicznym, jednak z zabezpieczeniem interesów narodowych Japonii; 5 – promocja zaanga?owania zawodowego m?odzie?y i kobiet w obliczu regresu demograficznego i zapa?ci systemu ubezpieczeń spo?ecznych; 6 – obni?enie podatku od przedsi?biorstw zwi?kszaj?cych zatrudnienie i inwestuj?cych w badania i rozwój; 7 – wzmocnienie konkurencyjno?ci rolnictwa, 8 – pozyskanie i zabezpieczenie udzia?ów w zagranicznych ?ród?ach energii i surowców, zapewnienie bezpieczeństwa pracy Japończyków za granic?; 9 – podkre?lanie pozytywnych cech japońskiego stylu ?ycia, mody, kultury i tradycji, promowanie kuchni japońskiej na ?wiecie i eksport japońskich produktów (has?o Cool Japan). Najsilniej krytykowanym elementem abenomiki jest 10 – polityka monetarna deprecjacja jena i luzowanie ilo?ciowe. Celem (nieosi?gni?tym) jest 2% inflacja (samoistna redukcja d?ugu), wi?c BoJ masowo drukuje jena i skupuje z rynku stare obligacje skarbowe (za? rz?d emituje nowe) oraz ustanowi? negatywne stopy procentowe tych?e obligacji (do ich zakupu przymusza si? fundusze emerytalne i inne instytucje podporz?dkowane w?adzom). Pocz?tkowo polityka ta ?ci?gn??a na gie?d? tokijsk? zagraniczny kapita? spekulacyjny, który jednak wkrótce odp?yn?? niwecz?c wysi?ki. Pomimo czasowego os?abienia waluty eksport nie wzrós? (konkurencja Chin), natomiast podro?a? import surowców. Pogarszaj?ce si? nastroje spo?eczne os?abi?y popyt, emitowana waluta nie wraca na rynek (Japończycy wstrzymuj? si? z zakupami i gromadz? gotówk? w obawie przed utrat? swych lokat), wi?c deflacja powróci?a. Przewiduje si?, ?e raz uruchomiona inflacja wywo?a wzrost zakupów (ch?? pozbycia si? gotówki) i przekszta?ci si? w hiperinflacj? (zniszczenie waluty)[105]. D?ug publiczny Japonii si?ga 250% PKB (2016), cho? szcz??liwie g?ównymi wierzycielami nie s? podmioty zagraniczne, lecz krajowe.

Korea Po?udniowa

[edytuj | edytuj kod]

Od pocz?tku przemian w Korei Po?udniowej (w 1961 r. dyktatorsk? w?adz? obj?? gen. Park Chung-hee) mia?y one charakter planowy. Pi?? najistotniejszych punktów industrializacji przeprowadzonej w czasach dyktatury gen. Parka w latach 1961–1979 to: 1) wdro?enie modelu kapitalizmu z kierownicz? rol? państwa; 2) kluczowa rola rz?du w kszta?towaniu procesu i skali produkcji przemys?owej (z wykorzystaniem czeboli); 3) skupienie ?rodków na 6 kluczowych ga??ziach przemys?u; 4) eksport podstawowym narz?dziem zmiany bilansu p?atniczego; 5) ograniczenie prawa do tworzenia zwi?zków zawodowych i strajku[106]. Wprowadzenie w ?ycie powy?szych zasad by?o mo?liwe dzi?ki autorytarnemu charakterowi re?imu gen. Parka.

1. Narzucono spo?eczeństwu ?cis?? kontrol? ca?ego rozwoju gospodarczego kraju.

2. Wyselekcjonowano grup? prywatnych producentów, którym zaproponowano produkcj? konkretnych wyrobów. Stali si? oni priorytetowymi wytwórcami, chronionymi i wspieranymi przez autorytarny rz?d.

3. Rz?d ustala? roczne plany produkcji i 5-letnie plany rozwoju, tak dla poszczególnych czeboli (w porozumieniu z nimi), jak i dla ca?ych bran?. Monitorowa? te? produkcj?, równie? w mniejszych przedsi?biorstwach niezale?nie od ich statusu prawnego.

4. Przyj?to za?o?enie, ?e ko?em zamachowym rozwoju b?dzie eksport. Jego celem by?o zgromadzenie ?rodków na import zagranicznych technologii, potrzebnych do produkcji bardziej zaawansowanych produktów o wy?szej rentowno?ci handlowej, a tak?e zyskania efektu skali w sprzeda?y, której nie da?o si? osi?gn?? na rodzimym, nie do?? ch?onnym rynku.

5. Rz?d arbitralnie decydowa? w jakich produktach nale?y si? specjalizowa? i zmusza? czebole do wytwarzania konkretnych wyrobów.

6. Przedsi?biorstwa nie chc?ce si? dostosowa? do potrzeb w?adz by?y dyskryminowane, a nawet prowadzono wobec nich wrogie dzia?ania. Karano te? tych, którzy nie potrafili wykaza? uzasadnionych przyczyn niedotrzymania na czas wyznaczonych im planów.

7. W?adze zwalcza?y woln? konkurencj?, by rodzime czebole nie musia?y po?wi?ca? czasu i ?rodków na walk? pomi?dzy sob?. W tym celu limitowano dost?p do inwestycji w poszczególnych sektorach.

8. Państwo ustanowi?o ca?y katalog zach?t i nagród do intensyfikacji produkcji eksportowej. Od osi?gni?cia ustalonego dla danego przedsi?biorstwa wymiaru eksportowego zale?a?o czy przedsi?biorstwo otrzyma wsparcie rz?dowe (subsydia, ulgi podatkowe, kompensacje eksportowe, preferencje na kredyt, preferencje na zakup ziemi, zwrot c?a na niezb?dny import, ulgowe ceny energii i wody). Dodatkowym wsparciem eksporterów by?o powo?anie wielkiej sieci marketingowej, badaj?cej rynki ?wiatowe i promuj?cej koreańskie produkty.

9. Urz?dy ustawicznie kontrolowa?y jako?? wyrobów eksportowych. Ka?dego miesi?ca odbywa?y si? narady po?wi?cone wzrostowi eksportu, którym przewodniczy? sam prezydent. Uczestniczyli w nich odpowiedni ministrowie, eksperci, szefowie stowarzyszeń biznesowych i licz?cych si? czeboli[107].

Republika Korei

W trakcie kolejnych pi?ciolatek, w?adze postawi?y na rozwój wpierw przemys?u lekkiego (g?ównie tekstylnego, nie wymaga? tak znacznych nak?adów finansowych i stanowi? ch?onny rynek pracy), dopiero po zgromadzeniu, dzi?ki eksportowi odzie?y i obuwia, kapita?u – przemys?u ci??kiego. Lata 70. sta?y pod znakiem rozwoju przemys?u chemicznego, hutniczego, stoczniowego, samochodowego, elektromaszynowego. Z jednej strony Koreańczycy stopniowo uniezale?niali si? od importu wielu wyrobów wysoko przetworzonych, z drugiej za? wzbogacali ofert? swojego eksportu. Lata 80. przynios?y rozwój bran?y elektroniki u?ytkowej i przemys?u samochodowego. Pod koniec dekady wreszcie odnotowano nadwy?k? w handlu zagranicznym. Zainwestowano w wykszta?cenie spo?eczeństwa oraz w sektor naukowo-badawczy. Post?p naukowo-techniczny by? oparty w du?ej mierze na kupowanych licencjach z zagranicy. Wynagrodzenia by?y niskie (konkurencyjne ceny produktów), a wymiar pracy nale?a? do najd?u?szych na ?wiecie (przec. 54 godziny tygodniowo). Ograniczano te? sprzeda? na rynku krajowym produktów eksportowych (np. telewizory kolorowe) i tych z importu (np. kawy), z my?l? o jak najkorzystniejszym bilansie handlowym. Wybuchy niezadowolenia bezwzgl?dnie t?umiono, priorytetem by?o sprowadzanie do kraju kosztownych technologii, w celu podniesienia si?y narodu[107].

W 1963 r. powo?ano Rad? Planowania Ekonomicznego, której przewodniczy? zawsze wicepremier, a koreański rz?d, jak uj?? to premier Sakong Il, sta? si? ?przedsi?biorc?–zarz?dc?”. Rada wybiera?a i wspomaga?a najlepiej rokuj?cy dla krajowego eksportu sektor przemys?u (m.in. preferencyjne przydzielanie kredytów i wysokie c?a na import). Pomoc państwa obejmowa?a te? promocj? rodzimych marek i zdobywanie kontaktów za granic?. Rz?d wspiera? konkurencj? pomi?dzy kluczowymi na danym etapie rozwoju przedsi?biorstwami, zarazem chroni?c je przed konkurencj? z zewn?trz. W latach 1967–1970 uchwalono specjalne akty prawne wspieraj?ce rozwój hutnictwa, przemys?u stoczniowego, maszynowego, elektromaszynowego, elektronicznego i petrochemicznego. Chodzi?o o zwolnienia podatkowe, dost?p do kredytu (krajowego i zagranicznego) i spis produktów, których produkcj? obj?to wsparciem. Stworzono równie? du?e przedsi?biorstwa państwowe dotowane przez rz?d. W 1970 r. 40% eksportu stanowi?y tekstylia[108]. W 1973 r. gen. Park og?osi? rozpocz?cie polityki rozwoju przemys?u ci??kiego i chemicznego. Plan zosta? przygotowany i by? nadzorowany g?ównie przez zaplecze polityczne prezydenta, a nie RPE[109]. W latach 1977–1979 80% wszystkich inwestycji przemys?owych (97% ?rodków) skupiono na przemy?le ci??kim[110]. Udzia? przemys?u ci??kiego w produkcji przemys?owej w latach 1972–1979 wzrós? z 39,7% do 54,9%, a w eksporcie z 13,7% do 37,7%[109]. Inwestycje zagraniczne tak?e kanalizowano ku przemys?owi ci??kiemu i chemicznemu, a jednocze?nie inwestowano w nauk? w tych dziedzinach (?cis?e wspó?dzia?anie przemys?u, uczelni i o?rodków badawczych), budow? bazy naukowo-badawczej, a tak?e Narodowego Funduszu Inwestycyjnego, finansuj?cego d?ugookresowe inwestycje w tych sektorach. Przemys? ten od pocz?tku budowany by? z my?l? o mi?dzynarodowej konkurencji.

O ile dot?d Korea przedstawia?a sob? modelowy przyk?ad czystego korporacjonizmu, to w latach 80. w?adze musia?y ograniczy? protekcjonizm z uwagi na: skal? i skomplikowanie gospodarki koreańskiej, a tak?e przeinwestowanie; osi?gni?cie zaawansowania technologicznego i zgromadzenie zasobów wystarczaj?cych do konkurowania z państwami wysokorozwini?tymi; narastaj?c? presj? inflacyjn? i rosn?cy d?ug zagraniczny[111]. Wej?cie gospodarki koreańskiej w faz? innowacyjn? zbieg?o si? ze zwi?kszeniem roli czynnika rynkowego w kszta?towaniu cen i alokacji zasobów oraz ze zmianami w strukturze w?a?cicielskiej. Taryfy celne zosta?y obni?one z 24% w 1983 do 8% w 1994 r., nominalny wspó?czynnik protekcjonizmu (procentowa ró?nica pomi?dzy cenami na rynku krajowym i globalnym) na produkcj? przemys?ow? spad? w latach 1982–1990 z 21% do 14%[112]. Koreańska gospodarka znajdowa?a si? wówczas w okresie rozkwitu przemys?u ci??kiego i chemicznego. Równolegle nast?powa?a jednak stopniowa transformacja – produkcj? przemys?u ci??kiego zaczyna? uzupe?nia? sektor zaawansowanych technologii[113]. Pr?dy liberalizacyjne by?y tak?e efektem wej?cia do gremiów decyzyjnych wokó? nowego prezydenta Chun Doo Hwana grupy ekonomistów wykszta?conych w Stanach Zjednoczonych.

Od lat 80. nast?puje tak?e zmiana struktury wielko?ci przedsi?biorstw przemys?owych w Korei – obok istniej?cych wielkich czeboli wi?ksze znaczenie zyskuj? ma?e i ?rednie przedsi?biorstwa. O ile przedsi?biorstwa przemys?owe powy?ej 300 pracowników stanowi?y w 1980 r. 27% wszystkich przedsi?biorstw przemys?owych, w 2005 ju? tylko 12%. Przedsi?biorstwa zatrudniaj?ce do 9 pracowników zwi?kszy?y swój udzia? w tym okresie z 37% do 44%, a zatrudniaj?ce od 10 do 299 pracowników z 36% do 44%[114]. Zdominowanie ?ycia gospodarczego przez czebole na skutek procesu koncentracji w?asno?ci i rozwijania dzia?alno?ci w oparciu o pomoc państwow? by?o jednak wci?? bardzo wyra?ne – relacja wolumenu sprzeda?y netto 10 najwi?kszych grup do PNB Korei w 1984 r. wynios?a 67,4% (trzech najwi?kszych czeboli 35,8%)[115]. W latach 80. narasta?y napi?cia na linii rz?d – czebole (ze wzgl?du na skal?, jak? osi?gn??y i ich pozycj? wobec w?adzy os?abionej po zabójstwie gen. Parka w 1983 r.). Prawdziwe ograniczenie potencja?u czeboli mia?o miejsce jednak dopiero po kryzysie lat 1997–1998[116]. Podobnie jak w przypadku poprzednich etapów industrializacji, tak?e przej?cie od przemys?u ci??kiego i chemicznego do zaawansowanych technologii mo?liwe by?o dzi?ki d?ugofalowo?ci polityki gospodarczej. Wida? j? na przyk?adzie bran?y teleinformatycznej. Marsz Korei ku pot?dze w tej ga??zi przemys?u zacz?? si? po wprowadzeniu restrykcji na import mikrokomputerów (1983), og?oszeniu programu promocji sieci komputerowych (1985) i systemów informacyjnych (1987). Nap?yw prywatnego kapita?u do bran?y elektronicznej i IT, który zaowocowa? jej ?ywio?owym rozwojem uzupe?nia?y rz?dowe programy. Bran?a IT rozwin??a si?, a warto?? jej eksportu wzros?a z 7,4 mld dolarów w 1988 r. (12,2% udzia?u w eksporcie) do 126,4 mld (27,1%) w 2010[117]. Pomog?o tu do?wiadczenie organizacyjne i techniczne zdobyte wcze?niej.

Post?py w rozwoju przemys?owym, zw?aszcza w erze rozwoju przemys?u ci??kiego i chemicznego lat 70., by?y porównywane z analogicznymi procesami, które wcze?niej zasz?y w Japonii. Koreańskie w?adze ?wiadomie podj??y wówczas ryzyko zainwestowania w wysoce kapita?och?onny przemys? ci??ki i chemiczny, a sam proces, jak pokazuje historia koreańskiego cudu gospodarczego, wbrew obawom ekspertów B? i MFW, zakończy? si? sukcesem – wska?nik liczby ludno?ci ?yj?cej w ubóstwie spad? w Korei z 48% w 1961 r. poni?ej 10% w latach 80., a Korea P?d. nale?y obecnie do najwi?kszych ?wiatowych producentów w takich ga??ziach przemys?u jak: przemys? stoczniowy (1. miejsce na ?wiecie), IT – pó?przewodniki (3. miejsce), przemys? stalowy, petrochemiczny i tekstylny (5. miejsce), przemys? samochodowy (6. miejsce)[111]. Istotn? rol? we wsparciu koreańskiej modernizacji, zw?aszcza w pierwszym okresie, mia?a ogromna gospodarcza i militarna pomoc amerykańska, w latach 1946–1976 wynosz?ca 12,6 mld USD, któr? Koreańczycy umiej?tnie wykorzystali. Państwo uznawane wówczas przez amerykańsk? administracj? za kraj skorumpowany i trwale uzale?niony od pomocy zagranicznej, przeku?o uzyskane ?rodki bezpo?rednio po wojnie koreańskiej we wzrost gospodarczy na poziomie 4,5% w skali roku (w latach 1953–1962)[118].

Istotne by?y te? inwestycje zagraniczne (finansowanie rozwoju przemys?u oraz transfer technologii), jak i japońskie reparacje wojenne. Bezpo?rednie inwestycje zagraniczne wynios?y w pi?ciolatce 1962–66 – 0,3 mld USD, 1967–1971 – 2,3 mld, 1972–76 – 6 mld, a w latach 1977–1980 – 10,7 mld dolarów[119]. Stworzono system zach?t do inwestowania w wybrane ga??zie przemys?u. Opracowanie w?asnych technologii sta?o si? jednym z wa?niejszych wyznaczników specyfiki koreańskiej industrializacji. Podnoszenie poziomu zaawansowania technologicznego i organizacyjnego rodzimego przemys?u rozumiano nie tylko jako kopiowanie i adaptacj?, ale przede wszystkim udoskonalanie pochodz?cych z zagranicy technologii i wzorców dzia?ania. Wa?niejszym od czynnika kapita?owego by? transfer wiedzy oraz schematów organizacyjnych. Koreański rz?d nadal wspiera inwestycje zagraniczne, szczególnie projekty z obszaru badań i rozwoju w formie zak?adów wznoszonych od zera[120].

Ze wzgl?du na ma?? si?? nabywcz? Koreańczyków i s?ab? ch?onno?? rynku wewn?trznego, rozwój wi?za? si? z konieczno?ci? ekspansji na rynki zagraniczne. W latach 1973–1979 eksport rós? w tempie ponad 20% rocznie[121]. W 1960 r. warto?? eksportu stanowi?a 3% PKB, w 1980 r. – 30%, w 2000 – 35%, a w 2015 – 46%[122]. W 2011 r. import i eksport ??cznie przekroczy?y 100% PKB[123]. Mimo szybkiego rozwoju eksportu i ochrony w?asnego rynku, dopiero od czasów spadku warto?ci wona w wyniku kryzysu z lat 1997–1998, Korea ma trwa?y dodatni bilans handlowy[111]. Ekspansja zagraniczna w znacznej mierze opiera?a si? na pomocy państwowej, która przyj??a trzy formy: wsparcia finansowego, korzystnych dla rodzimych przedsi?biorstw regulacji (m.in. ulg podatkowych i wysokich ce? importowych) oraz wsparcia w zakresie promowania marki za granic? i pozyskiwania wiedzy na temat obcych rynków. Od 1964 r. genera? Park osobi?cie wr?cza? najlepszym eksporterom odznaczenia podczas ustanowionego Dnia eksportu[124].

Koreański rz?d gwarantowa? po?yczki udzielane przez zagraniczne banki rodzimym przedsi?biorstwom rozwijaj?cym dzia?alno?? eksportow?, a nast?pnie utworzy? w?asne instytucje finansowe wspieraj?ce polityk? proeksportow? oraz rozwój rodzimych przedsi?biorstw za granic?. Udziela? tak?e d?ugoterminowych kredytów na rozwój. Zajmowa?y si? tym banki państwowe. Jednocze?nie utrzymywano niskie stopy procentowe (w uj?ciu realnym nawet ujemne) oraz mo?liwie niski kurs wona. Skuteczny mechanizm kwalifikacji przedsi?biorstwa do uzyskania publicznej pomocy (niezale?nie od jej formy) stanowi?a analiza aktywno?ci przedsi?biorstwa i jego wyników na rynkach zagranicznych[125]. Kolejnym narz?dziem przeprowadzenia udanej industrializacji Korei by? wysoki poziom nak?adów na nauk?, badania i rozwój oraz stworzenie systemu szkolenia technicznego i zawodowego. W latach 60. i 70. w dziedzinie badań i rozwoju decyduj?ca rola przypada?a instytucjom państwowym. W 1966 r. powo?ano Koreański Instytut Naukowo-Techniczny jako centrum rozwoju technologicznego (obejmowa? on ca?y szereg dziedzin politechnicznych i technicznych). Oprócz kopiowania zagranicznych rozwi?zań i w dalszej kolejno?ci opracowywania w?asnych technologii, Koreańczycy szukali mo?liwo?ci taniego zakupu technologii w innych krajach. Wspó?czynnik ca?kowitych nak?adów na badania i rozwój wzgl?dem PKB w po?owie lat 80. przekroczy? 1%, a w roku 2004 wyniós? 3% (wy?szy wska?nik zanotowa?a wówczas jedynie Japonia). Personel BiR w 2004 r. si?gn?? 150 tys. pracowników (wy?szy wspó?czynnik pracowników BiR na 1000 zatrudnionych notuje si? obecnie tylko w Japonii, Stanach Zjednoczonych i na Tajwanie). W 2006 r. ponad 70% wydatków na BiR w Korei finansowanych by?o przez przemys?, 22% przez rz?d, a reszta przez inne o?rodki krajowe i zagraniczne. Udzia? sektora prywatnego w BiR od lat 60. wzrós? z 10%, do 80% w latach 90. (po 2000 – 75%). Istotnym czynnikiem dla kszta?towania przemys?owego potencja?u Korei by?o wzmocnienie i doinwestowanie technicznej edukacji na poziomie szkó? ?rednich[113], jak równie? stworzenie rz?dowego programu powrotów dla naukowców, którzy wyjechali na zagraniczne uczelnie[126]. W miar? zmian potrzeb przemys?u i kolejnymi fazami industrializacji korygowano system kszta?cenia zawodowego. W 1974 r., czyli rok po og?oszeniu polityki rozwoju przemys?u ci??kiego i chemicznego otwarto pierwsze in?ynieryjne szko?y wy?sze, które mia?y zapewni? kadry dla rozwijanych ga??zi przemys?u[113].

Nakierowana na eksport gospodarka koreańska w pe?ni wykorzysta?a powojenn? rent? demograficzn?. Wraz ze wzrostem zaawansowania technologicznego koreańskiego przemys?u oraz wzrostem zamo?no?ci spo?eczeństwa, zapotrzebowanie na tani? si?? robocz? mala?o. Koreańczycy do dzi? przeznaczaj? na cele socjalne mniejsz? cz??? PKB ni? inne kraje OECD – ?rednia dla tych państw w 2016 r. wynosi?a 21%, podczas gdy w Korei P?d. by?o to jedynie 10,4%[127]. Specyfik? koreańskiego rynku pracy jest te? wysoki poziom samozatrudnionych – 28,8% w 2010 r.[128] Z drugiej strony, od lat udaje si? utrzymywa? bezrobocie na niskim poziomie – w 1980 r. wynosi?o ono 5,2%, a w 2010 – 3,4%, pomimo wzrostu liczby ludno?ci w tym okresie o niemal 10 mln[129]. W modelu koreańskim po??czono wysoki wzrost gospodarczy oparty na stabilnej i innowacyjnej bazie przemys?owej z utrzymywaniem nierówno?ci spo?ecznych na niskim poziomie – wspó?czynnik Giniego w roku 1980 wynosi? 0,33, w 1997 – 0,28, a w 2010 – 0,31.

Koreański rz?d na przestrzeni kilku dziesi?cioleci konsekwentnie tworzy? plany rozwoju przemys?owego oraz nadzorowa? ich wykonanie, konkretne dzia?ania zlecaj?c poszczególnym grupom biznesowym (g?ównie czebolom). Strona rz?dowa odbywa?a regularne konsultacje z przedstawicielami bran? przemys?owych, aby na bie??co monitorowa? zmiany, identyfikowa? powstaj?ce problemy i wspólnie z przemys?owcami wypracowywa? ich rozwi?zanie. Wdra?aj?c reformy, rz?d Korei Po?udniowej ?ama? opór zarówno zwi?zków zawodowych, jak i grup przemys?owych. Koreańskie banki niech?tnie wspiera?y czebole kredytami na rozwój innowacji i do ich finansowania potrzebne by?o bezpo?rednie wsparcie państwa lub nacisk w?adz wywierany na instytucje finansowe. Koreańskie ma?e i ?rednie przedsi?biorstwa boryka?y si? tak?e z uzale?nieniem od wielkich konglomeratów i pozosta?o wprowadzenie regulacji państwowych maj?cych na celu ochron? mniejszych podmiotów. Prezydent Kim Young-sam kontynuowa? polityk? deregulacji, która zintensyfikowa?a si? po kryzysie finansowym lat 1997–1998. Przebudowany wtedy system bankowy sta? si? wa?nym czynnikiem ograniczaj?cym nieefektywn? alokacj? ?rodków przez czebole.

Wraz z koreańskim rz?dem ryzyko podj??y równie? konglomeraty, jak np. Hyundai, który przed wej?ciem na rynek stoczniowy nie mia? do?wiadczenia w tym sektorze. Prawdopodobnie ?adne prywatne przedsi?biorstwo nieposiadaj?ce wsparcia instytucjonalnego i finansowego ze strony państwa nie pozwoli?oby sobie na tak ryzykown? zmian?. Sk?onno?? do podejmowania ryzyka inwestycyjnego przez koreański rz?d i czebole stymulowana by?a przez trzy czynniki: sprzyjaj?c? koniunktur? na rynku ?wiatowym, niedemokratyczny charakter rz?dów oraz amerykańsk? pomoc. Brak któregokolwiek z tych czynników oznacza?by kl?sk? w próbie prze?amania kompradorskiego modelu kapitalizmu i lokalnej dominacji Japonii. Pomoc państwa koreańskiego wzgl?dem rodzimego przemys?u wymusza na w?adzach wprowadzenie procedur ograniczaj?cych uznaniow? i nieefektywn? ekonomicznie alokacj? ?rodków publicznych, jak równie? szczególn? dba?o?? o zachowanie zasad konkurencji. Dlatego koreański rz?d ka?dego roku publikuje list? 30 najwi?kszych (pod wzgl?dem aktywów) krajowych przedsi?biorstw (z wy??czeniem sektora finansowego), które poddane s? dzia?aniu antymonopolowemu[130].

Chińska Republika Ludowa

[edytuj | edytuj kod]

Wed?ug Jonathana Ungera i Anity Chan ?na poziomie krajowym, państwo uznaje jedn?, jedyn? organizacj? (powiedzmy: krajowy zwi?zek zawodowy, stowarzyszenie przedsi?biorców, stowarzyszenie rolników), jako wy??cznego przedstawiciela grupowych interesów osób fizycznych, przedsi?biorstw lub instytucji, obejmuj?cego wyznaczony obszar wyborczy. Rz?d okre?la, których organizacji dzia?alno?? jest zgodna z prawem i ustanawia z nimi swego rodzaju nierównorz?dne partnerstwo. Stowarzyszenia takie czasem nawet s? dopuszczane do procesów decyzyjnych i niejednokrotnie pomagaj? w?adzom realizowa? polityk? państwa.”[131] Poprzez ustanowienie rz?du jako arbitra legitymuj?cego i rozliczaj?cego za sprawy danego okr?gu wyborczego jedn? tylko organizacj?, w?adza centralna ogranicza liczb? graczy, z którymi musi negocjowa? sw? polityk? i wspó?pracuje z tymi zwi?zkami, które bacz? na swych cz?onków i trzymaj? ich w ryzach, a przecie? uk?ad ten nie ogranicza si? tylko do organizacji gospodarczych, takich jak grupy biznesowe i organizacje spo?eczne. U?ycie poj?cia korporacjonizmu, dla zrozumienia zachowania w?adz centralnych w Chinach, zosta?o skrytykowane przez autorów takich jak Bruce Gilley i William Hurst[132][133]. Inni badacze, tacy jak Jennifer Hsu i Reza Hasmath twierdz?, ?e ramy tej definicji wci?? s? przydatne w analizie dzia?ań lokalnych w?adz i ich wspó?pracy z podmiotami spo?ecznymi[134][135][136].

Chiński model rozwojowy nie jest dopracowany, ale mo?na dopatrzy? si? jego elementów sk?adowych:

  • silna rola państwa i jego interwencjonizm obok mechanizmów rynkowych;
  • autorytaryzm w?adz, z naciskiem na skuteczno?? dzia?ań;
  • pragmatyczne, pozbawione ideologicznego sztafa?u podej?cie do reform;
  • stopniowe, roz?o?one w czasie eksperymentowanie z nowymi rozwi?zaniami;
  • próba budowy merytokracji, obci??ona nieprzejrzystym doborem kierownictwa w państwie;
  • szerokie otwarcie na ?wiat, jednak przy zasadzie, ?e esencj? stanowi to co chińskie, to co obce jest tylko u?yteczne[137].

Ekonomicznym wzorcem rozwoju Chin by? Singapur[138]. W 1979 r. przyst?piono do modernizacji gospodarczej w czterech dziedzinach: wpierw rolnictwa, potem przemys?u, si? zbrojnych, w końcu rozwoju nauki i o?wiaty (by? to testament premiera Zhou Enlaia, lecz nie by?o szczegó?owej koncepcji i nikt nie wiedzia? jak to si? potoczy). W?a?cicielem ca?ej ziemi rolnej jest państwo. Organy gminne zawieraj? kontrakty dzier?awne i egzekwuj? prawa w?a?cicielskie. Powsta?? na tej drodze hybryd? nazwano przedsi?biorstwami miejsko-wiejskimi (Town-Village Enterprises, TVE). Cho? wpisano w nie elementy samorz?dno?ci oraz wspó?w?asno?ci grupowej, sta?y si? one terenem eksplozji prywatnych inicjatyw. Je?li za? chodzi o formy w?asno?ci, to ?ze wzgl?du na ich cz?sto celowo zawik?any status w?asno?ciowy trudno je zakwalifikowa? do prywatnych, spó?dzielczych lub publicznych (...) De facto, a niekiedy i de iure du?a ich cz??? jest ju? wszak?e prywatna”[139]. Zarazem interwencjonizm w?adz lokalnych wi?za? si? z przechwytywaniem maj?tku przez samych dzia?aczy partii komunistycznej lub ich protegowanych klientów. Korporatyzacja (tworzenie jednoosobowych spó?ek skarbu państwa) bywa cz?sto zabiegiem formalnym, gdy? rz?dowe agendy po dawnemu nominuj? prezesów i dyrektorów. KPCh planuje, nadzoruje i administruje popl?tan? sieci? państwowych banków, linii lotniczych, kolei, przedsi?biorstw u?yteczno?ci publicznej, producentów paliw, oraz wielkich wytwórców. W?adza centralna mianuje i nadzoruje urz?dników zarz?dzaj?cych prowincjami, miastami oraz innymi jednostkami terytorialnymi, które s? relatywnie niezale?ne i samowystarczalne. 2/3 wydatków rz?dowych w Chinach ma miejsce na poziomie lokalnym[140]. Regionalni urz?dnicy konkuruj? pomi?dzy sob?, a najlepsze wyniki ekonomiczne daj? mo?liwo?? awansu na wy?sze stanowiska w partii i państwie[141]. Dochodzi jednak do manipulowania danymi dotycz?cymi wzrostu poprzez publiczne inwestycje lub wr?cz fa?szowanie statystyk. Poza tym s?aba ochrona praw w?asno?ci, brak wolno?ci ekonomicznej oraz problemy z praworz?dno?ci? stawiaj? Chiny stanowi? nie lada balast[142].

System odpowiedzialno?ci kontraktowej, zosta? zapocz?tkowany w 1978 r. przez 18 rolników w prowincji Anhui. W sekrecie podzielili oni mi?dzy siebie ziemie kolektywu i uzgodnili, ?e b?d? uprawia? swoje cz??ci indywidualnie, a ka?dy z nich b?dzie dostarcza? swoj? cz??? narzuconego kontyngentu[143]. W?adze zaakceptowa?y ten model i do 1982 r. ponad 90% mieszkańców wsi pracowa?a, korzystaj?c z tego modelu, jednak wolno by?o im zawiera? kontrakty trwaj?ce tylko od roku do trzech lat. Dopiero w 2003 r. zezwolono na zawieranie d?u?szych umów na wykorzystanie ziemi[144]. To mieszkańcy wsi stworzyli sie? prywatnego handlu i w ci?gu roku doprowadzili do upadku wi?kszo?ci państwowych sklepów spo?ywczych. Potem wiejscy przedsi?biorcy zacz?li tworzy? kolejne przedsi?biorstwa, np. hotele i restauracje. Weszli te? na rynek us?ug, oraz uruchomili produkcj? towarów, korzystaj?c przy tym z pomocy rodziny i przyjació?. Wielkie prywatne przedsi?biorstwa powsta?y najpierw w rolniczych prowincjach. Korporacje chińskie jeszcze zanim podejm? ekspansj? na rynki ?wiatowe, wykorzystuj? skal? rodzimego rynku, pozwalaj?c? im na osi?gni?cie znacz?cych rozmiarów i akumulacj? kapita?u, tote? po wyj?ciu na rynek ?wiatowy s? z miejsca w stanie operowa? na wielk? skal?.

Kurs USD wyra?ony w juanach

Chiny w rzeczywisto?ci sk?adaj? si? z dwóch gospodarek: prywatnej i państwowej. W sk?ad tej ?prywatnej” wchodz? przedsi?biorstwa joint venture z udzia?em wspólników z Hongkongu i Tajwanu, ma?e i ?rednie przedsi?biorstwa produkcyjne, sektor us?ug, przetwórstwo ?ywno?ci i niemal ka?da inna dzia?alno??. Najlepsze prywatne przedsi?biorstwa s? notowane na chińskiej gie?dzie. Akcjonariusze zapewniaj? dodatkow? ochron? przed arbitralnymi dzia?aniami urz?dów, które post?puj? ostro?niej w przypadku du?ych zwi?zków, ni? w przypadku kilku wspó?w?a?cicieli. Prywatna gospodarka przez d?ugi czas dzia?a?a w warunkach niejasnej pó?legalno?ci, istniej?c wy??cznie dzi?ki sprytowi przedsi?biorców. Dopiero w 2007 r. chińska legislatura przyj??a zmiany w przepisach, uznaj?ce prawo do w?asno?ci prywatnej. Drug? cz??ci? chińskiej gospodarki jest sektor narodowych czempionów, zarz?dzany przez KPCh lub ludzi powi?zanych z w?adz?. W 1998 r. zapocz?tkowano polityk? ?utrzymania wielkich i wypuszczania ma?ych”. Mia?a ona doprowadzi? do pozbycia si? nierentownych przedsi?biorstw i zmniejszy?a liczb? kontrolowanych przez państwo przedsi?biorstw do 150 000[145]. Zadecydowano, ?e rz?d b?dzie kontrolowa? jedynie najwi?ksze i najwa?niejsze przedsi?biorstwa, a pozosta?e b?d? musia?y radzi? sobie same. Te 150 000 przedsi?biorstw to tylko 3 procent liczby wszystkich przedsi?biorstw państwowych i prywatnych w Chinach, jednak ich warto?? stanowi ponad 90% wszystkich chińskich przedsi?biorstw notowanych na gie?dzie. Wielu prywatnych przedsi?biorców formalnie dzia?a pod prawn? os?on? przedsi?biorstwa państwowego lub kolektywnego. Z tego powodu trudno okre?li? udzia? sektorów prywatnego i państwowego w gospodarce. Je?li przyjmiemy najszersz? definicj?, państwowe przedsi?biorstwa stanowi? nie wi?cej ni? po?ow? gospodarki[146]. Dzi? Chiny s? niemal równo podzielone pomi?dzy gospodark? prywatn? i państwow?.

Wzrost w sektorze prywatnym nast?pi? pomimo istnienia wielu przeszkód. Polityka KPCh w pierwszej dekadzie XXI w. zosta?a uchwycona w sloganie: Państwo idzie naprzód, sektor prywatny wycofuje si?, co jeden z chińskich oficjeli okre?li? jako ?pozwalanie prywatnym przedsi?biorstwom na zjedzenie zupy, podczas gdy państwowe zjedz? mi?so”[147]. Przyk?adami dyskryminacji sektora prywatnego s? wy?sze podatki, bardziej restrykcyjne przepisy i cz?stsze wtr?canie si? biurokratów w dzia?anie przedsi?biorstwa. Państwowe przedsi?biorstwa wykorzystuj? uprzywilejowan? pozycje do pozbywania si? prywatnej konkurencji[148]. Najbardziej oczywista dyskryminacja ma miejsce ze strony systemu bankowego. Do sektora prywatnego trafia jedynie 4% udzielonych przez banki kredytów. Prywatne przedsi?biorstwa musz? szuka? po?yczek poza systemem bankowym, co w Chinach mo?e by? uznane za ci??kie przest?pstwo[149]. Chiny obecnie marnotrawi? du?? cz??? oszcz?dno?ci swych gospodarstw domowych, wydaj?c je na drogi prowadz?ce donik?d, czy ca?e osiedla z których nikt nie korzysta. Jeden z wa?niejszych podzia?ów wewn?trz partii przebiega pomi?dzy frakcj? oczekuj?c? dalszych reform, a pragn?c? powrotu maoizmu. Do tej pory odgrywa?a ona ?przewodni? rol?” w polityce, gospodarce i ?yciu publicznym, a dalsza liberalizacja doprowadzi do erozji systemu. Kontrola nad zasobami gospodarczymi jest ?ród?em wp?ywów i bogactwa partyjnej nomenklatury. Gigantyczne oszcz?dno?ci z?o?one w chińskich bankach uczyni?y z niego nieodzowny instrument polityczny[150].

G?ówne grupy j?zykowe ChRL

Do reform Deng Xiaopinga trzeba zaliczy? wprowadzenie norm i instytucji zachodniego systemu prawa. Zdecydowa? o tym maj?c w pami?ci skutki braku jakiegokolwiek porz?dku prawnego i arbitralno?ci w?adzy Mao Zedonga. Po raz pierwszy w dziejach Chin wdro?ono kodeks karny i cywilny. Zbudowano od zera ca?y system s?dów i prokuratur, a tak?e wykszta?cono prawników. Zachodni typ państwa laickiego o funkcjach g?ównie polityczno-administracyjnych, zast?puje wi?c funkcjonuj?cy dot?d typ orientalnej despotii (postkonfucjańskie państwo ideologiczno-wychowawczo-sakralne). Konstytucja z 1954 r., mimo liberalnego brzmienia, mia?a drugorz?dn? rol? wobec woli Mao, wi?c w 1982 r. uchwalono kolejn?, która oficjalnie kontynuowa?a dotychczasowy kurs (dyktatura proletariatu, marksizm i maoizm), jednak po?o?y?a podwaliny pod państwo prawa (z przewodni? rol? KPCh). Jednocze?nie do dyskursu politycznego powróci?o poj?cie demokracji, któr? ostro?nie dozowano. Parlament i zgromadzenia lokalne przekszta?ci?y si? z instytucji ideologiczno-fasadowych w realne organy w?adzy, gdy? stanowi?y nieistniej?ce wcze?niej prawa, g?ównie ze sfery gospodarczej, konieczne przy inwestycjach zagranicznych. Pojawi?y si? sprzeczne interesy, lobbing, trudne do uzgodnienia decyzje. Urz?dnicy zacz?li odpowiada? przed s?dem za nadu?ycia. Dosz?o do znacz?cej decentralizacji w?adz[151][152]. Jednym z kluczowych elementów wizji Denga by?a zasada rotacji na najwy?szych stanowiskach w państwie, b?d?ca nawi?zaniem do staro?ytnej, chińskiej koncepcji budowy merytokracji[137].

Zasi?g geograficzny j?zyków chińskich (han)

Strategia uprzemys?awiania po?udniowo-wschodnich prowincji nadmorskich i pozostawiania rozwoju regionów pó?nocnych i zachodnich na pó?niej, stworzy?a typowy kapitalizm wyspowy. Podzia? na Chiny A (bogate) i Chiny B (biedne) mo?e si? utrwali? na wiele dziesi?cioleci. Dopiero po 2000 r. podj?to pewne kroki zmierzaj?ce do zainteresowania inwestorów zagranicznych interiorem. Ten podzia? Chin pokrywa si? z podzia?em etnicznym i tradycyjn? gospodark?. Chińczycy Han pos?uguj? si? ponad 400 j?zykami i dialektami. J?zyki mandaryńskie (na tyle podobne do siebie, ?e mo?na si? porozumie?) dominuj? na pó?nocy i w g??bi l?du, a tak?e w?ród (mieszkańców Mand?urii), natomiast Hanowie zamieszkali na po?udnie od Jangcy i na wybrze?u Morza Wschodniochińskiego i Po?udniowochińskiego pos?uguj? si? mnóstwem zró?nicowanych j?zyków, niezrozumia?ych tak dla Hanów z pó?nocy, jak i dla siebie nawzajem. Inn? podstawow? ró?nic? kulturow? pomi?dzy tymi etnosami jest mobilno?? i obycie z morzem. Rolnicze ludy z Niziny Chińskiej i znad Rzeki ?ó?tej by?y osiad?e, a wody traktowa?y g?ównie jako zagro?enie. Ludy z po?udnia s? bardziej dynamiczne, ch?tnie zajmowa?y si? handlem, ?eglug? i niemal ca?o?? chińskich emigrantów w innych krajach wywodzi si? z 3 po?o?onych na po?udnie od Szanghaju, nadmorskich prowincji (Zhejiang, Fujian, Guangdong)[153]. W 1975 r. spo?ród 920 mln populacji Chin, w miastach zamieszkiwa?a 1/5, a w r. 2011 przekroczy?a 50% z 1340 mln. Dla wzrostu dobrobytu zastosowano polityk? jednego dziecka, gdy? gospodarka nie nad??a?a za demografi?. Nasili?o to jednak trend wywrócenia tradycyjnych warto?ci konfucjańskich (ma??eństwo w Chinach), wymuszaj?cych szacunek dla starszych, gdy? jedynacy i jedynaczki b?d?cy oczkiem w g?owie, stali si? sk?onni do wi?kszego indywidualizmu i egoizmu. Tak?e urbanizacja rozerwa?a stare wi?zi spo?eczne i upowszechni?a model ma?ej rodziny. Rewolucja obyczajowa w Chinach, wzmocniona medialnym przekazem, przebieg?a jeszcze gwa?towniej ni? w Japonii czy Tajwanie[151]. Wedle szacunków polityka ta ograniczy?a populacj? dzisiejszych Chin o 300–400 mln. Przewiduje si?, ?e w 2029 r. Chiny osi?gn? szczytowy poziom zaludnienia 1414 mln, który zacznie potem schodzi?[154].

Dzi?ki umiarkowanej polityce fiskalnej, unikaniu dewaluacji swej waluty, utrudnianiu dost?pu do inwestycji portfelowych, a przede wszystkim selektywnej polityce wobec kapita?u zagranicznego, Chiny w ma?ym stopniu ucierpia?y z powodu kryzysu azjatyckiego (1997–98). Niewielkie perturbacje, takie jak zmniejszenie mo?liwo?ci zbytu na rynkach dotkni?tych kryzysem nie przeszkadza?y Chinom w wykorzystaniu kryzysu dla wzmocnienia swojej roli w regionie, czemu sprzyja?o os?abienie Japonii przez gospodarcz? stagnacj?. Udzielono po?yczek Tajlandii i Indonezji, a przedsi?biorstwa chińskie wykupi?y w krajach prze?ywaj?cych recesj? szereg przedsi?biorstw. Chiny stosuj? takie elementy polityki gospodarczej państwa, jak promocja, ale i selekcja bezpo?rednich inwestycji zagranicznych, wspieranie eksportu oraz polityka daj?ca priorytet wzrostowi, a nie walce z inflacj?. Deng a? do pocz?tku lat 90. utrzymywa?, i? reformy nie oznaczaj? odchodzenia od socjalizmu, a nawet s?u?? temu, co okre?la? jako socjalizm o chińskich osobliwo?ciach. Po?o?y? on nacisk na wyzwolenie si? wytwórczych. Z nadu?yciami w?adze walcz? za pomoc? drakońskich metod, ale rezultaty s? nik?e, m.in. dlatego, ?e same s? cz?sto uwik?ane w korupcj? i klientelizm. Wzrastaj?ce nierówno?ci maj?tkowe i nierówne szanse awansu spo?ecznego wynikaj? nie tylko z liberalizacji rynku i strategii wzrostu gospodarczego, ale i specyficznej polityki spo?eczno-gospodarczej w?adz. Wprowadzono np. odp?atno?? za studia wy?sze, a nast?pnie tak?e za nauk? w szko?ach ?rednich. S? one zró?nicowane, ale i tak stanowi? pot??n? barier? dla wielu Chińczyków. Do tego dochodzi zró?nicowanie poziomu wyposa?enia szkó? w ró?nych regionach. Donios?ym i spo?ecznie nabrzmiewaj?cym problemem s? ra??ce nierówno?ci w dost?pie do us?ug zdrowotnych oraz zró?nicowane regionalnie oddzia?ywanie skutków gwa?townie pogarszaj?cych si? warunków ekologicznych o daleko id?cych konsekwencjach zdrowotnych.

Pouczone dobrym przyk?adem innych państw regionu, zw?aszcza Singapuru, a tak?e z?ym przyk?adem ZSRR, Chiny od 1992 r. wesz?y na drog? kapitalizmu państwowego i otwarcia na zglobalizowan? gospodark?. Twarz? tej polityki by? premier Zhu Rongji (1998–2003), który wybra? 2000, potem 800, wreszcie ju? tylko 120 konglomeratów, które wspierane przez rz?d maj? sta? si? chińskimi markami przemys?owymi w skali ?wiatowej (Lenovo, Huawei, Haier, ZTE, TCL i inne)[137]. Na dzisiejszym etapie rozwoju Chin, z powodu rosn?cego zanieczyszczenia miast, w 2016 r. w?adze og?osi?y program rozwoju elektromobilno?ci. W 2018 r. ka?dy producent samochodów b?dzie musia? w sprzeda?y osi?gn?? minimum 8% udzia? aut elektrycznych (w 2020 – 12%). Niezrealizowanie za?o?eń ma skutkowa? przymusowym ograniczeniem sprzeda?y. Ponadto ju? sam wst?p na lukratywny rynek chiński jest obwarowany przymusem przeniesienia produkcji wraz z ca?ym procesem technologicznym do Chin oraz wej?cia w spó?k? z chińsk? kompani?, która w dodatku ma zyska? dost?p do najnowszych wynalazków i patentów zagranicznego kontrahenta. Jednocze?nie Chińczycy wycofuj? swe rezerwy walutowe z amerykańskich obligacji i zwielokrotniaj? inwestycje w krajach wysokorozwini?tych, co jednak nie przysparza tam stanowisk pracy, lecz sprowadza si? w du?ej mierze do wykupywania – ze wsparciem państwa – spó?ek z bran?y high tech i IT (spotka?o to m.in. niemieckiego producenta robotów przemys?owych KUKA)[155][156][157][158][159].

Polityka Chin wobec Afryki og?oszona w 2003 roku opiera si? na nieingerencji w sprawy wewn?trzne tamtejszych państw i wspó?pracy bez stawiania warunków politycznych. Chińskim inwestycjom towarzysz? cz?sto programy rozbudowy infrastruktury (elektrownie, zapory wodne, szpitale, szko?y, porty morskie, osiedla mieszkalne). Prócz sektora surowcowego chińskie firmy inwestuj? w rolnictwo i przemys? przetwórczy. Wzorem mi?dzynarodowych koncernów z ca?ego ?wiata, Chiny rozpocz??y na wszystkich kontynentach masowy wykup koncesji na u?ytkowanie ziemi (land grabbing). Inwestycje maj? na celu przede wszystkim zysk dla Chin i zwykle s? wykonywane przez chińskich wykonawców i przy u?yciu chińskich materia?ów. W Afryce wi??? si? te? z konieczno?ci? sprowadzenia tam wykwalifikowanej si?y roboczej z Azji. Znaczna cz??? inwestowanego kapita?u pozostaje wi?c w r?kach chińskich. Obecnie w Afryce przebywa oko?o 1,5 miliona chińskich pracowników. Najjaskrawiej ten model widoczny jest w Angoli, na któr? przypada 1% chińskiej wymiany handlowej (z ca?? Afryk? – 4%). Niebezpieczne dla krajów Afryki s? po?yczki udzielane im na sprowadzenie towaru z państw–po?yczkodawców, którym nap?dza to produkcj?, a d?u?nika uzale?nia. W Angoli, Beninie, DR Konga, Sudanie czy Gwinei Równikowej udzia? Chin w wymianie handlowej przekracza 25% (dla ca?ej Afryki – 10%). To wszystko ma zabezpieczy? Chinom dost?p do strategicznych surowców (obecnie Chiny w razie odci?cia od zewn?trznych ?róde? energetycznych mog? przetrwa? do 60 dni), jak i do szlaków morskich na Oceanie Indyjskim (baza wojskowa w D?ibuti). Mo?liwo?? wykorzystania taniej afrykańskiej si?y roboczej, w przysz?o?ci mo?e stanowi? o sile podtrzymuj?cej dynamizm chińskiej gospodarki. Afrykańska m?odzie? jest obj?ta chińskim programem edukacyjnym i mo?liwo?ci? bezp?atnego studiowania w Chinach[138][160][161].

Korporacjonizm oznacza wspó?dzia?anie w?adz z prywatnymi przedsi?biorcami, jednak w przypadku ChRL najwi?kszym beneficjentem polityki zagranicznej s? koncerny państwowe, które otrzymuj? najbardziej lukratywne kontrakty. Sektor surowców naturalnych oraz energetyczny jako strategiczne, s? w Chinach pod ?cis?? kontrol? w?adz. W 1998 roku skonsolidowano go w trzy przedsi?biorstwa państwowe: China National Offshore Oil Corporation(inne j?zyki) (CNOOC), Sinopec i China National Petroleum Corporation (CNPC). Od 2010 r. model rozwoju oparto na: podtrzymywanym wzro?cie, konsumpcji wewn?trznej, budowie klasy ?redniej oraz spo?eczeństwa innowacyjnego i uniezale?nionego od w?gla. W?adze zmierzaj? do budowy nowego jedwabnego szlaku, maj?cego uniezale?ni? to megapaństwo od szlaków morskich i do odtworzenia pozycji Chin sprzed epoki przemys?owej i wielkich odkry? geograficznych[138].

Zobacz te?

[edytuj | edytuj kod]

Przypisy

[edytuj | edytuj kod]
  1. Antoszewski Andrzej, Herbut Ryszard, Demokracje zachodnioeuropejskie 2008 ↓, s. 55–57.
  2. a b c d e f g h i j k l m n o p q Bartyzel Jacek, Korporacjonizm.
  3. a b Nohlen Dieter, Schultze Rainer-Olaf, Lexikon der Politikwissenschaft 2010 ↓, s. 517–518.
  4. Beyme Klaus, Wspó?czesne teorie polityczne 2007 ↓, s. 238–259.
  5. Lewin Leif, The Rise and Decline of Corporatism 2007 ↓, s. 59–79.
  6. a b Adler Franklin Hugh, Italian Industrialists from Liberalism to Fascism 2005 ↓, s. 349.
  7. Wiarda Howard, Corporatism and Comparative Politics 1996 ↓, s. 10.
  8. Krysik Jaros?aw, Sclavus na niewolniczym szlaku (Pomocnik historyczny, Narodziny Polski) 2015 ↓, s. 42–46.
  9. a b Wiarda Howard, Corporatism and Comparative Politics 1996 ↓, s. 28–29.
  10. Wiarda Howard, Corporatism and Comparative Politics 1996 ↓, s. 31.
  11. M?czak Antoni, Encyklopedia historii gospodarczej Polski, t. 1 1981 ↓, s. 170–171.
  12. Wiarda Howard, Corporatism and Comparative Politics 1996 ↓, s. 33.
  13. a b c Jones Barry, Encyclopedia of International Political Economy 2001 ↓, s. 243.
  14. Sa?agan Mi?osz, Oblicza liberalizmu 2007 ↓.
  15. Wiarda Howard, Corporatism and Comparative Politics 1996 ↓, s. 36–41.
  16. Frukacz Mariusz, Cnota sprawiedliwo?ci 2009 ↓, s. 10–11.
  17. Bartyzel Jacek i Kalendarzyk reakcjonisty – listopad 2015 ↓.
  18. Mazower Mark, Dark Continent 1999 ↓, s. 29.
  19. a b Wiarda Howard, Corporatism and Comparative Politics 1996 ↓, s. 35.
  20. Parlato Giuseppe, La sinistra fascista 2000 ↓, s. 88.
  21. Davies Peter J. i Lynch Derek, The Routledge Companion to Fascism and the Far Right 2002 ↓, s. 143.
  22. Payne Stanley G., A History of Fascism 1996 ↓, s. 64.
  23. Blamires Cyprian, Jackson Paul, World Fascism: a Historical Encyclopedia 2006 ↓, s. 150.
  24. Gentile Giovanni i Mussolini Benito, Doktryna faszyzmu 1935 ↓, s. 47–48.
  25. Morgan Philip, Fascism in Europe 1919-1945 2003 ↓, s. 170.
  26. Lewis Paul H., Authoritarian regimes in Latin America 2006 ↓, s. 131.
  27. Stefanowicz Janusz, Chrze?cijańska demokracja 1963 ↓, s. 178–179.
  28. Wieliczka-Szarkowa Joanna, III Rzesza: Zbrodnia bez kary 2015 ↓, s. 102.
  29. Wieliczka-Szarkowa Joanna, III Rzesza: Zbrodnia bez kary 2015 ↓, s. 114–115.
  30. Bel Germà, Against the mainstream: Nazi privatization in 1930s Germany 2002 ↓.
  31. Guillebaud Claude W., The Economic Recovery of Germany 1939 ↓, s. 102.
  32. Wieliczka-Szarkowa Joanna, III Rzesza: Zbrodnia bez kary 2015 ↓, s. 90.
  33. N.N. 1, Jak bankierzy stworzyli nazizm – lekcja historii (Independent Trader) 2016 ↓.
  34. Wieliczka-Szarkowa Joanna, III Rzesza: Zbrodnia bez kary 2015 ↓, s. 99.
  35. Wieliczka-Szarkowa Joanna, III Rzesza: Zbrodnia bez kary 2015 ↓, s. 235–245.
  36. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 26–37.
  37. a b c d e Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 103–113.
  38. a b Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 54–59.
  39. a b c Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 384–394.
  40. a b Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 86–95.
  41. a b c Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 74–86.
  42. a b Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 60–74.
  43. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 96–100.
  44. a b c d Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 357–369.
  45. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 240.
  46. a b Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 347–356.
  47. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 208–221.
  48. a b c d Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 114–125.
  49. a b c d Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 257–274.
  50. a b Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 377–384.
  51. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 146–154.
  52. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 395–396.
  53. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 192–203.
  54. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 154–169.
  55. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 229.
  56. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 249.
  57. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 279.
  58. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 280–286.
  59. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 286–297.
  60. Aly G?tz, Państwo Hitlera 2014 ↓, s. 372–376.
  61. Fedtke Eberhard, ALDI Geschichten.
  62. a b Chillida Gonzalo álvarez, Izquierdo-Benito Ricardo, El antisemitismo en Espa?a 2007 ↓, s. 185.
  63. Mo?cibrodzki Wojciech, W?adza a spo?eczeństwo w państwie autorytarnym 2008 ↓.
  64. Rosas Fernando, Martins Fernando, Amaral Luciano, Rollo Maria, Mattoso José, O Estado Novo (1926-1974) 2008 ↓.
  65. Jaszuński Grzegorz, ?wiat zdaje egzamin 1945-1965 1967 ↓, s. 335.
  66. Roett Riordan, Brazil; Politics in a Patrimonial Society 1999 ↓, s. 106–108.
  67. Roett Riordan, The New Brazil 2001 ↓, s. 42–43.
  68. Bourne Richard, Getulio Vargas of Brazil, 1883-1954 1974 ↓, s. 155.
  69. Levine Robert, Brazilian Legacies 1997 ↓, s. 147.
  70. a b Pigna Felipe, Los mitos de la historia Argentina 2008 ↓, s. 28–29.
  71. Lewis Paul, The Crisis of Argentine Capitalism 1992 ↓.
  72. a b Williamson Edwin, The Penguin History of Latin America 2003 ↓.
  73. a b c Rock David, Argentina 1516-1982 1985 ↓.
  74. N.N. 3, Peronista.
  75. Alexander Robert Jackson, Juan Domingo Perón: A History 1979 ↓.
  76. Mesa-Lago Carmelo, Social Security in Latin America 1978 ↓.
  77. Dornbusch Rüdiger, Edwards Sebastian, The Macroeconomics of populism in Latin America 1991 ↓.
  78. Schlager Nail, St. James Encyclopedia of Labor History Worldwide 2003 ↓.
  79. N.N. 4, Historia Argentina. Presidencia de Farell (1944–1946).
  80. a b Page Joseph, Perón, a Biography 1983 ↓.
  81. Martínez Tomás Eloy, The Woman Behind the Fantasy 1997 ↓.
  82. Bell Lawrence D, The Jews and Perón 2002 ↓, s. 10.
  83. Rock David, Authoritarian Argentina 1993 ↓.
  84. Lewis Paul, Guerrillas and Generals 2001 ↓.
  85. Natanson José, Argentyna: czy nadci?ga koniec kirchneryzmu? 2014 ↓.
  86. Behrends Sylke, Erkl?rung von Gruppenph?nomenen in der Wirtschaftspolitik 1999 ↓, s. 97–98.
  87. Gregg Samuel, The Commercial Society: Foundations and Challenges in a Global Age 2007 ↓, s. 109.
  88. a b Waring Stephen P., Taylorism Transformed: Scientific Management Theory Since 1945 1994 ↓, s. 193–194.
  89. a b Wiarda Howard, Corporatism and Comparative Politics 1996 ↓, s. 134.
  90. Bealey Frank, Chapman Richard A., Sheehan Michael, Elements in Political Science 1999 ↓, s. 36.
  91. Na reprezentacji w?adz państwowych, przedsi?biorców i pracowników oparta jest te? Mi?dzynarodowa Organizacja Pracy, jej Konwencja Nr 122 (Dz.U. 1967 nr 8, poz. 31, lista stron) wzywa do kszta?towania polityki zatrudnienia z przedstawicielami pracodawców i pracowników, za? Konwencja nr 144 (Dz.U. 1994 nr 103, poz. 503, lista stron) nakazuje trójstronne konsultacje w zakresie wprowadzenia w ?ycie mi?dzynarodowych norm w sprawie pracy.
  92. Gawlikowski Krzysztof, Konfucjański model państwa w Chinach 2009 ↓, s. 16.
  93. Gawlikowski Krzysztof, Podstawowe odmienno?ci (Pomocnik historyczny, Historia Chińczyków) 2012 ↓, s. 134.
  94. Samaryna Hanna, Deflacja w Japonii 2010 ↓, s. 48.
  95. Bossak Jan, Japonia. Strategia rozwoju w punkcie zwrotnym 1990 ↓.
  96. Hamada Koichi, Horiuchi Akiyoshi, The Political Economics of the Financial Market 1987 ↓, s. 239.
  97. McCraw Thomas, America versus Japan 1988 ↓, s. 2.
  98. Z?bkowicz Anna, Instytucje i wzrost gospodarki Japonii 2006 ↓, s. 54.
  99. M?odawska Jolanta, Państwo a sektor prywatny 1999 ↓, s. 112.
  100. a b M?odawska Jolanta, Rola państwa w bran?ach wysokiej szansy w Japonii w latach 1950–2000 2001 ↓.
  101. Samaryna Hanna, Deflacja w Japonii 2010 ↓, s. 68–69.
  102. M?odawska Jolanta, Kryzys systemu bankowego i finansowego w Japonii – drogi wyj?cia 2003 ↓, s. 49.
  103. Grabowiecki Jerzy, Japonia. Powojenna dynamika i równowaga gospodarcza 2000 ↓, s. 148.
  104. Ganne Bernard, Lecter Yveline, Asian Industrial Clusters, Global Competitiveness and New Policy Initiatives 2009 ↓, s. 16.
  105. N.N. 2, Japonia idzie ?ladem Zimbabwe (Independent Trader) 2016 ↓.
  106. Khaled Mortuza, Park Chung-hee’s Industrialization Policy 2007 ↓, s. 12.
  107. a b Tomaszewski Wojciech, Dlaczego nie mo?emy na?ladowa? Korei 2017 ↓.
  108. Yang Joon-Mo, Kim Tae-Wan, Han Hyun-Ok, Understanding the Economic Development of Korea from a Co-Evolutionary Perspective 2006 ↓, s. 3–4.
  109. a b Woo Jung-en, Race to Swift. State and Finance in Korean Industrialization 1991 ↓, s. 128–133.
  110. Haggard Stephan, Moon Chung-In, Industrial Change and State Power: The Politics of Stabilization and Structural Adjustment in Korea 1986 ↓, s. 11–12.
  111. a b c Hong Yoo Soo, Private-public Alliances for Export Development: the Korean Case 2010 ↓, s. 11–16.
  112. Kim Ji Hong, Korean Economic Development Strategy 2005 ↓, s. 37.
  113. a b c Kim Chung Yum, From Despair to Hope. Economic Policymaking in Korea 1945-1979 2011 ↓, s. 428–431.
  114. Hahn Chin Hee, Lee Sang-Hyop, Reforms for Korea’s Sustained Growth 2011 ↓, s. 83.
  115. Amsden Alice H., Asia’s Next Giant. South Korea and Late Industrialization 1989 ↓.
  116. Kalinowski Thomas, Cho Hyekyung, The Political Economy of Financial Liberalization in South Korea 2009 ↓, s. 234–237.
  117. Lee Jeong-Woo, Kim Ky-Won, Kim Ho-Gyun, Cho Young-Tak, Economy of Tomorrow 2012 ↓, s. 17.
  118. Woo Jung-en, Race to Swift. State and Finance in Korean Industrialization 1991 ↓, s. 45–46.
  119. Kim Ji Hong, Innovation & Technology in Korea an International Perspective 2012 ↓, s. 73.
  120. Hong Yoo Soo, Private-public Alliances for Export Development: the Korean Case 2010 ↓, s. 49.
  121. Graham Edward M., Reforming Korea’s Industrial Conglomerates 2003 ↓, s. 44.
  122. N.N. 5, Exports of goods and services (% of GDP).
  123. Lee Jeong-Woo, Kim Ky-Won, Kim Ho-Gyun, Cho Young-Tak, Economy of Tomorrow 2012 ↓, s. 14.
  124. Graham Edward M., Reforming Korea’s Industrial Conglomerates 2003 ↓, s. 21.
  125. Yang Joon-Mo, Kim Tae-Wan, Han Hyun-Ok, Understanding the Economic Development of Korea from a Co-Evolutionary Perspective 2006 ↓, s. 11.
  126. Hong Yoo Soo, Private-public Alliances for Export Development: the Korean Case 2010 ↓, s. 60.
  127. N.N. 6, Social Expenditure – Aggregated data.
  128. N.N. 7, Self-employment rates: total as a percentage of total employment 2011 ↓.
  129. Lee Jeong-Woo, Kim Ky-Won, Kim Ho-Gyun, Cho Young-Tak, Economy of Tomorrow 2012 ↓, s. 3.
  130. Chang Sea-Jin, Rhee Jay Hyuk, Rapid International Expansion Strategy of Emerging Market Enterprises 2007 ↓, s. 18.
  131. Unger Jonathan, Chan Anita, China, Corporatism and the East Asian Model 1995 ↓.
  132. Gilley Bruce, Paradigms of Chinese Politics: Kicking Society Back Out 2011 ↓, s. 525–526.
  133. Hurst William, The City as the Focus: The Analysis of Contemporary Chinese Urban Politics 2007 ↓.
  134. Hsu Jennifer, Hasmath Reza, The Local Corporatist State and NGO Relations in China 2014 ↓.
  135. Hsu Jennifer, Hasmath Reza, The Chinese Corporatist State: Adaptation, Survival and Resistance 2013 ↓.
  136. Hsu Jennifer, Hasmath Reza, China in an Era of Transition 2009 ↓.
  137. a b c Góralczyk Bogdan, By? jak Chińczycy (Pomocnik historyczny, Historia Chińczyków) 2012 ↓, s. 135–138.
  138. a b c N.N. 8, Budowa modelu pot?gi Chin i surowcowy neokolonializm Afryki (Historyczny Ambasador) 2017 ↓.
  139. Gawlikowski Krzysztof, Rozwój gospodarczy Chin: uwagi do próby analizy 2000 ↓, s. 379–380.
  140. Xu Chenggang, The Fundamental Institutions of China's Reforms and Development 2010 ↓, s. 9.
  141. Maskin Eric, Qian Yingyi, Xu Chenggang, Incentives, Information, and Organizational Form 2000 ↓, s. 360.
  142. Kaliński Adam, Wojna domowa o ziemi? (Obserwator Finansowy) 2014 ↓.
  143. N.N. 9, Xiaogang Village, Birthplace of Rural Reform, Moves on 2008 ↓.
  144. Gregory Paul, Zhou Kate, How China Won and Russia Lost 2009 ↓.
  145. N.N. 10, We Are the Champions 2004 ↓.
  146. Szamosszegi Andrew, Kyle Cole, An Analysis of State-owned Enterprises and State Capitalism in China 2011 ↓, s. 21.
  147. Chonanec Patrick, China State Enterprises Advance, Private Sector Retreats 2010 ↓.
  148. Wines Michael, China Fortifies State Businesses to Fuel Growth 2010 ↓.
  149. N.N. 11, When Fund-Raising is a Crime 2011 ↓.
  150. Shih Victor, Factions and Finance in China: Elite Conflict and Inflation 2008 ↓, s. 191.
  151. a b Gawlikowski Krzysztof, ChRL: Deng i reformy (Pomocnik historyczny, Historia Chińczyków) 2012 ↓, s. 116–119.
  152. Góralczyk Bogdan, Prawo Partii (Pomocnik historyczny, Historia Chińczyków) 2012 ↓, s. 132.
  153. Gawlikowski Krzysztof, Kto jest Chińczykiem (Pomocnik historyczny, Historia Chińczyków) 2012 ↓, s. 7.
  154. Pifczyk Szymon, ?wiatowa eksplozja demograficzna, czyli gdzie nie przyda si? 500 z? na dziecko? 2016 ↓.
  155. Tomaszewski Wojciech, Wielkie zderzenie 2017 ↓.
  156. Cie?lik Ewa, Chiński sza? zakupów (Obserwator Finansowy) 2016 ↓.
  157. Góralczyk Bogdan, Chiny przypieraj? Niemcy do muru (Obserwator Finansowy) 2016 ↓.
  158. ?widerek Tomasz, Chińczycy masowo skupuj? firmy na ?wiecie (Obserwator Finansowy) 2016 ↓.
  159. ?widerek Tomasz, Chińskie przej?cia niemile widziane w Europie (Obserwator Finansowy) 2016 ↓.
  160. Cie?lik Ewa, Chiński l?d (Obserwator Finansowy) 2015 ↓.
  161. Cie?lik Ewa, Stosunki Chin i Afryki wchodz? na zaawansowany poziom (Obserwator Finansowy) 2016 ↓.

Bibliografia

[edytuj | edytuj kod]

Linki zewn?trzne

[edytuj | edytuj kod]
1923年属什么生肖 pgi2在医学是什么意思 畏寒肢冷是什么意思 蜻蜓喜欢吃什么 hcg高是什么原因
甲状腺彩超挂什么科 心肌梗塞是什么原因引起的 大专是什么意思 胃糜烂是什么原因引起的 一键挪车什么意思
苏轼为什么反对王安石变法 阅读有什么好处 人肉是什么味道的 乖戾是什么意思 女人吃山竹有什么好处
孩子咳嗽吃什么药效果好 三维彩超主要检查什么 阴虚火旺喝什么茶好 什么的列车 什么是超声检查
注意身体是什么意思hcv7jop6ns5r.cn 祛湿吃什么食物hcv7jop6ns8r.cn 小王子讲了什么故事hcv9jop3ns3r.cn 舌苔发黑是什么原因hcv8jop8ns6r.cn 球蛋白高是什么原因hcv9jop6ns6r.cn
喝什么茶降血糖hcv9jop4ns5r.cn 总是头疼是什么原因xjhesheng.com 上火吃什么可以降火hcv7jop9ns4r.cn 16岁是什么年华hcv8jop6ns2r.cn 什么是德训鞋xinjiangjialails.com
12月7日是什么星座helloaicloud.com 空调外机不出水是什么原因hcv7jop5ns1r.cn 丝鸟读什么hcv9jop3ns6r.cn 扁桃体发炎是什么原因hcv9jop6ns7r.cn 8月开什么花aiwuzhiyu.com
肾绞痛可能由于什么原因引起hcv8jop2ns9r.cn 前是什么偏旁hcv8jop3ns9r.cn 肉松可以做什么美食hcv8jop8ns7r.cn 南京有什么特色特产96micro.com 血红蛋白低吃什么药hcv7jop6ns0r.cn
百度